(30.08) Rozpoczął się drugi dzień Krajowego Zjazdu
Delegatów NSZZ "Solidarność". Delegaci spotkali się
dzisiaj z premierem Jarosławem Kaczyńskim.
Witając premiera przewodniczący Janusz Śniadek
powiedział, że kiedy spełniły się sny Polaków o
wolności, zadaniem do wykonania pozostaje przesłanie
Sierpnia, w którym robotnicy odnosili się do spraw
socjalnych: wzrostu wynagrodzeń, wydłużenia urlopów
macierzyńskich, wieku emerytalnego. - Dzisiaj osoby,
których zarobki nierzadko osiągają poziom europejski
przeciwstawiają się podnoszeniu groszowych zarobków dla
najsłabszych i najbiedniejszych twierdząc, że Polski
rzekomo na to nie stać - powiedział szef "Solidarności".
Drugi dzień XXI KZD w Legnicy rozpoczął się od spotkania
z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Fot. Dz. Informacji
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego potrzebna jest aktywna
polityka społeczna. - Polska się rozwija. Spora część
społeczeństwa wzbogaciła się i to bardzo, ale bardzo
wielu Polaków żyje w trudnych warunkach. Dlatego
potrzebne jest solidarne państwo - powiedział premier.
Zdaniem premiera w obecnej sytuacji powinny odbyć się
wybory.
Delegaci pytali premiera m.in. o losy Państwowego
Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz firm,
które pozostają w rękach państwa: Ruch, Poczta Polska,
Telekomunikacja Polska.
Delegaci podczas spotkania z premierem. Fot. Dz.
Informacji
Panie Premierze!
Z radością i satysfakcją witam Pana na XXI Krajowym
Zjeździe Delegatów NSZZ Solidarność w Legnicy
zorganizowanym w dniach, w których obchodzimy 25
rocznicę komunistycznej zbrodni popełnionej nieopodal w
Lubinie oraz w 27 rocznice podpisania Porozumień
Sierpniowych.
Solidarność chce w tym roku w sposób szczególny uczcić
pamięć ofiar komunistycznych zbrodni, pamięć ofiar stanu
wojennego oraz nawiązać do swojego rodowodu, do etosu
Porozumień Sierpniowych.
Premier Jarosław Kaczyński. Fot. Dz. Informacji
Cieszymy się, gdy do tego etosu chcą nawiązywać i w jego
duchu postępować inne środowiska, bo z tego może
wyniknąć dużo dobrego dla społeczeństwa polskiego.
Dzisiaj, gdy spełniły się sny Polaków o wolności, kiedy
Polska jest wolnym i demokratycznym krajem, zadaniem do
wykonania pozostaje to przesłanie Sierpnia, w którym
odnosiliśmy Się do spraw socjalnych:
-
wzrostu wynagrodzeń
-
wydłużenia urlopu macierzyńskiego
-
wieku emerytalny
-
Wspomnę też wolne soboty, bo dzisiaj musimy już
walczyć o wolne niedziele.
Bardzo ważnym w sierpniu 80 roku było żądanie
sprawiedliwości przez zniesienie przywilejów aparatu
represji oraz nomenklatury partyjnej i gospodarczej.
Dzisiaj osoby, których zarobki nierzadko osiągają poziom
zbliżony do europejskiego przeciwstawiają się
podnoszeniu groszowych zarobków dla najsłabszych i
najbiedniejszych twierdząc, że Polski rzekomo na to nie
stać.
Solidarność wierna swojej misji będzie nieugięcie
walczyć o takie sprawy.
Dziennikarze na tym Zjeździe nieustannie zadają mi
pytanie:
Czy Solidarność poprze PIS w nadchodzących wyborach?
Odpowiadam im: Solidarność nie musi nikogo pokazywać
palcem!
Ludzie sami doskonale orientują się, która z partii
politycznych nie tylko odwołuje się do etosu Sierpnia,
ale również realizuje tamte marzenia i oczekiwania
Polaków.
To właśnie pracownicy są najlepszym arbitrem w sprawie
wierności ideałom Sierpnia . Solidarność będzie
przypominać i uczyć zwłaszcza młodzież, która nie zna
tamtych czasów. Czym jest etos Solidarności! O co nam
chodzi! Jakie sprawy i problemy właśnie w duchu
Porozumień Sierpniowych konieczne są do rozwiązania
dzisiaj.
Dlatego przekazuję Panu Premierowi uchwaloną już na tym
Zjeździe Deklarację programową Solidarności.
Dziękuję serdecznie za podpisane pomiędzy Rządem a
Solidarnością w ostatni poniedziałek porozumienie.
W czerwcu Komisja Krajowa uznała za konieczne upomnieć
się o sprawy ważne dla wszystkich Polaków.
Pan Premier ocenił, że o naszych postulatach można i
warto rozmawiać. Rozmowy i negocjacje były twarde i
trudne, ale dogadaliśmy się.
Podpisaliśmy uzgodnienia dobre dla wielu grup
społecznych. Pomimo to, a może właśnie dlatego, staliśmy
się obiektem ataków z różnych stron.
Padają zarzuty ,tak jak kiedyś, że to co robi
Solidarność to polityka. Ale tak jak wtedy nie
cofnęliśmy się nawet wobec stanu wojennego. Również
dzisiaj nie ugniemy się w robieniu rzeczy dobrych i
potrzebnych dla ludzi. Tak przysięgaliśmy na Sztandar
Solidarności.