Archiwum Zbrodni. Czas odnaleźć tych, którzy pociągnęli za spust
Instytut Pamięci Narodowej powraca do śledztw w sprawie zbrodni dokonanych w okresie stanu wojennego. Jedno z postępowań dotyczyć będzie ustalenia tożsamości wszystkich milicjantów strzelających do mieszkańców Lubina podczas pokojowej manifestacji z 31 sierpnia 1982 roku.
O rozpoczęciu nowego projektu przez Instytut, poinformowano na specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej przed Pomnikiem Pamięci Ofiar Lubina’82 na Wzgórzu Zamkowym. W ramach „Archiwum Zbrodni”, prokuratorzy IPN chcą powrócić do śledztw toczonych przed i po 89 roku.
-W Polsce demokratycznej, wolnej i niepodległej działa Instytut Pamięci Narodowej, dla którego każde życie ma wartość, a osoby zamordowane przez system komunistyczny będą podnoszone w naszych badaniach i historii. Nie zapomnimy o żadnej pojedynczej ofierze z lat 80., 70. i innych dekad kolonialnej komunistycznej Polski. IPN jest po to, by wyciągać odpowiednie konsekwencje wobec zbrodniarzy systemu komunistycznej, wobec tych, którzy strzelali i mordowali. I choć ci, którzy odpowiadali za Zbrodnię Lubińską w ciągnących się przez lata procesach sądowych, ponieśli odpowiedzialność karną, to jednak nigdy nie odnaleziono tych, którzy pociągnęli za spust. Nigdy nie odnaleziono tych, którzy zamordowali Michała Adamowicza, Mieczysława Poźniaka i Andrzeja Trajkowskiego. To się do tej pory nie udało, stąd nasz projekt „Archiwum Zbrodni” – mówił na konferencji prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Karol Nawrocki.
Prokurator Andrzej Pozorski, szef pionu śledczego IPN przypomniał, że represje stanu wojennego stanowią zbrodnię przeciwko ludzkości i nigdy nie ulegają przedawnieniu.
-Nasze archiwum coraz bardziej się zapełnia. Bardzo prosimy, by te osoby, które mają wiedzę na temat Zbrodni Lubińskiej, by się zgłaszały do poszczególnych oddziałowych komisji i złożyć zeznania. Bo dzięki świadkom, możemy wiele w tej sprawie uczynić. Zrobimy wszystko, co jest możliwe, by każdy z pokrzywdzonych przez reżim komunistyczny, bez względu na finał prowadzonego postępowania miał poczucie, że my jako Instytut Pamięci Narodowej zrobiliśmy w jego sprawie wszystko, co można było uczynić – powiedział prokurator Pozorski.
Podczas briefingu zaprezentowano nowe tablice z wizerunkami ofiar Zbrodni Lubińskiej. Następnie złożono kwiaty pod pamiątkową tablicą przy pomniku i zapalono znicze.
TJ zmiedzi.pl