Msza święta na inaugurację KZD w Płocku

Aby historia czasów Solidarności nie poszła w niepamięć, a ludzie, którzy walczyli w obronie godności polskich robotników nie zostali zapomniani – zaapelował salezjanin ks. Zenon Jakuboszczak w homilii wygłoszonej podczas mszy św. sprawowanej na rozpoczęcie obrady Krajowego Zjazdu Delegatów. Eucharystii odprawionej w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Płocku przewodniczył ks. Grzegorz Michalski.

W homilii salezjanin wrócił pamięcią do początku lat osiemdziesiątych i tworzenia się Solidarności.

– Wierni wznosili prawą dłoń, układając palce w kształcie litery „V”. Śpiewaliśmy z ogromną wiarą i nadzieją na lepszy czas dla naszej ojczyzny słowa pieśni: „Boże coś Polskę (…) Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie” – mówił.

Kapłan dodał, że po mszach świętych kościół otaczany był z różnych stron przez milicjantów, którzy – jak zaznaczył – mieli wyłapywać młodych działaczy Solidarności.

– W większości zostawali oni w piwnicach naszej plebanii, a kiedy odjechała milicja młodzi wychodzili do swoich domów – wyjaśnił.

Ksiądz Jakuboszczak zaapelował, abyśmy nie pozwolili na niszczenie naszej historii.

– Nie pozwólmy by niszczono naszą historię. Nie pozwólmy odebrać sobie bogactwa miłości do Boga, do ojczyzny i do ludzi, którzy żyją i w wysiłku budują piękny, polski dom. Boże broń nas od wojny, od braterskiej nienawiści i od ludzkiej nienawiści, która w naszej ojczyźnie istnieje. Aby historia czasów Solidarności nie poszła w niepamięć. Aby ludzie, którzy z oddaniem służyli ojczyźnie, broniąc godności polskich robotników nie zostali zapomniani – apelował.

Salezjanin przytoczył także słowa wypowiedziane przez błogosławionego Patrona Solidarności w ostatniej wygłoszonej przez niego homilii.

–  „Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno. Trzeba dzisiaj bardzo dużo mówić o godności człowieka, aby zrozumieć, że człowiek przerasta wszystko co może istnieć na świecie, prócz Boga. Zachować godność, by móc powiększyć dobro i zwyciężać zło, to pozostać wewnętrznie wolnym nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia. Wolność dana człowiekowi jako wymiar jego wielkości. Kierować się miłością i sprawiedliwością. Sprawiedliwość musi iść w parze z miłością. (…) Żyć prawdą. Zwyciężać zło dobrem, to zachować wierność prawdzie. Prawda zawsze ludzi jednoczy i zespala. Obowiązek chrześcijanina to stać przy prawdzie, choćby miała drogo kosztować” – mówił Patron Solidarności.

Ksiądz Jakuboszczak przypomniał także słowa ks. Jerzego o Solidarności. Męczennik podkreślił w nich, że tym czym „S” zadziwiła świat to była „walka na kolanach z różańcem w ręku”.

„Że upominała się o godność ludzkiej pracy, o godność i szacunek do człowieka. O te wartości wołała bardziej niż o chleb powszechni” – wskazywał bł. ks. Popiełuszko.

Na zakończenie Eucharystii jej uczestnicy ucałowali relikwie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki

Izabela Kozłowska, Płock Tygodnik Solidarność