Strony nie doszły do porozumienia. Strajk nadal trwa

Po kilkugodzinnych negocjacjach przedstawiciele strajkujących załóg i władze miasta podpisały kolejny protokół ze spotkania. Strajk nadal trwa, a kolejne spotkanie stron zaplanowano na piątek 3 marca.

Po blisko dwugodzinnym spotkaniu, które rozpoczęło się o godzinie 15:00, obie strony sporu oświadczyły, że do tekstu porozumienia należy wprowadzić „poprawki redakcyjne”. Kolejne spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00 i trwało do północy. Rozstrzygnięcia nie przyniosło.

– Występują rozbieżności stron i strajk będzie kontynuowany. Nie udało się podpisać porozumienia. Poprawki redakcyjne, o których mówiliśmy, nazwałabym raczej niedopracowaniem szczegółów i niezrozumieniem tematu. Był wypracowany kompromis, były wypracowane pewne sprawy załatwiające temat. W porozumieniu uszczegóławia się rzeczy, które zostały tam zawarte i tu wystąpił problem. Porozumienie nie zostało podpisane i nie ma możliwości odwołania strajku. Jesteśmy gotowi do rozmów, ale nie ma zgody, dlatego ten protokół nie został podpisany – powiedziała Aneta Mazur, przewodnicząca komisji zakładowej „Solidarność” w MOPS.

– W dniu dzisiejszym, po otrzymaniu dokumentu przygotowanego przez stronę strajkującą doszliśmy do stwierdzenia, że jednak jego treść wymaga poprawek redakcyjnych w stosunku do sporządzonego wcześniej protokołu. W tej chwili pracujemy nad tym, żeby doprowadzić do uszczegółowienia, które pozwoli nam dojść do porozumienia. Pojawiają się różne szczegóły wariantowe, które są rozpatrywane przez nas i przez stronę związkową. Pozostajemy na stanowisku, że zmiana dokumentu, który stanowi podstawę zakończenia strajku, jest kwestią dojścia do porozumienia między stronami. Przyjmujemy ustalenia zawarte w punkcie pierwszym podpunktach „a” i „b”, również w punkcie drugim z dopisanymi treściami. Natomiast podpunkt „c” w punkcie pierwszym wymaga zmian redakcyjnych po to, żeby móc podpisać cały dokument i mam nadzieję, że komisja zakładowa „Solidarności” strony strajkującej przyjmie to jako rozwiązanie kwestii kończącej ten spór – skomentował Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.

Rozmowy mają zostać wznowione w piątek rano.