GUS opublikował. raport o strukturze wynagrodzeń według zawodów. Publikacja jest przygotowywana i publikowana co dwa lata. Najnowszy raport to opracowanie danych z lat 2018-20 i ich „uchwycenie” i opracowane na październik 2020 r.
Raport GUS obejmuje statystyki z podmiotów gospodarki narodowej, które zatrudniają 10 pracowników i więcej. Opublikowane dane o zarobkach dotyczą 8,2 mln osób. Choć płace nominalnie wzrosły, dobrze widać zależności, które praktycznie się nie zmieniają. To najbardziej szczegółowa publikacja, przygotowana na podstawie wyników reprezentacyjnego badania struktury wynagrodzeń według zawodów.
Opracowanie raportu GUS przygotował m.in. money.pl. Wynika z niego, że średnio o ponad 400 zł więcej płacili pracodawcy z sektora publicznego niż prywatne firmy. Przeciętnego wynagrodzenia nie osiąga ponad połowa Polaków, a wynagrodzenie środkowe (mediana) jest o tysiąc złotych mniejsze niż płaca średnia.
W podmiotach z sektora publicznego średnie wynagrodzenie pod koniec 2020 r. to było 6041,77 zł brutto. Przebiło ono płace średnie w prywatnych firmach o 423 zł. Przeciętne wynagrodzenie dla wszystkich wyniosło 5748,24 zł brutto.
Co do zasady: wynagrodzenia rosły wraz z wiekiem, poziomem wykształcenia i stażem pracy, a także wraz ze wzrostem wielkości zakładu pracy.
W statystykach widać zróżnicowanie względem płci. Mężczyźni mieli zarobki przeciętnie o 15 proc. (783,08 zł brutto) wyższe niż kobiety. Najmniejsze różnice w wysokości wynagrodzenia przeciętnego według płci (70 zł) występowały w sekcji „działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca”. To jedna z trzech sekcji, w których w sektorze publicznym kobiety zarobiły więcej niż mężczyźni. Dwie inne to: „pozostała działalność usługowa” i „działalność związana z obsługą rynku nieruchomości”.
Według GUS jedne z najniższych zarobków notowali fryzjerzy, kosmetyczki i pokrewne zawody (nieco ponad 3000 zł brutto, ale bez „napiwków”, pod pojęciem wynagrodzenia GUS rozumie pensję, honoraria i dodatki. Średnio co 11 złotówka w wypłaconym pracownikowi wynagrodzeniu była efektem premii lub nagrody). Najgorzej opłacana jest branża gastronomiczna i hotelarstwo.
Z kolei zdecydowanie najwięcej zarabia się w informacji i komunikacji, gdzie królują firmy IT. Wyprzedzają finansistów i pracowników zatrudnionych w górnictwie. W przypadku dyrektorów zarządzających płace przekraczały 15000 zł brutto.
Posady urzędnicze i analiza płac pokazały, jak dużym uogólnieniem jest średnie wynagrodzenie, które wyniosło 5750 zł brutto. W tym samym czasie połowa zatrudnionych urzędników otrzymywała wynagrodzenie poniżej 4702,66 zł brutto. To mediana, czyli wynagrodzenie środkowe.
Co dziesiąty pracownik zarabiał pod koniec 2020 r. mniej niż 2720 zł brutto i w 97 proc. dotyczyło to osób zatrudnionych w prywatnych firmach. Z kolei 10 proc. najlepiej zarabiających w Polsce otrzymało wynagrodzenie przekraczające 9385 zł brutto.
Uwaga, w okresie, którego dotyczą statystyki, minimalna płaca wynosiła 2600 zł brutto. Progu tego nie przekraczało 8 proc. zatrudnionych, czyli 642 tys. osób.
Średnie zarobki w województwach pokazały, co nie jest niespodzianką, że największe pieniądze wypłacają pracodawcy w stolicy. Drugim regionem pod tym względem jest Dolny Śląsk i Wrocław. Z tyłu pozostają regiony: lubelski, podkarpacki, warmińsko-mazurski i świętokrzyski.
Do najbardziej licznych grup zawodów należą: pracownicy sprzedaży w sklepach (4,6 proc. ogólnej liczby zatrudnionych), nauczyciele szkół podstawowych i specjaliści do spraw wychowania małego dziecka (4 proc.) oraz specjaliści do spraw administracji i zarządzania (4 proc.). W tych trzech grupach pod koniec 2020 r. pracowało łącznie 1 mln 31 tys. osób, a 77 proc. pracowników stanowiły kobiety.
W październiku 2020 r. w podmiotach gospodarki narodowej o liczbie pracujących 10 i więcej osób było zatrudnionych 8189 tys. osób, o 2,8 proc. mniej niż w październiku 2018 r. 43,2 proc. zatrudnionych posiadało wykształcenie wyższe, a 60 proc. była w wieku mobilnym (18-44 lata).
Badanie struktury wynagrodzeń jest realizowane zgodnie z metodyką europejskiego badania Structure of Earnings Survey, dzięki czemu wynagrodzenia zatrudnionych w Polsce mogą być porównywane z wynagrodzeniami zatrudnionych w innych krajach Unii Europejskiej. A to znajduje odzwierciedlenie w różnorodności i wyjątkowości pozyskanych danych, pozwalających analizować i prezentować zróżnicowanie poziomu oraz struktury wynagrodzeń w wielu przekrojach i agregacjach, w tym przede wszystkim przeciętnych miesięcznych i godzinowych wynagrodzeń brutto oraz ich struktury według cech demograficzno-społecznych i zawodowych zatrudnionych, takich jak: płeć, wiek, poziom wykształcenia, staż pracy, wykonywany zawód oraz cech charakteryzujących zakłady pracy, rodzaj działalności, sektor własności, wielkość zakładu. Wyniki badania struktury wynagrodzeń jako jedyne umożliwiają także opracowanie rozkładów zatrudnionych według wysokości wynagrodzenia oraz podstawowych mierników zróżnicowania płac, takich jak mediana.