Msza święta w 41. rocznicę poświęcenia sztandaru ZM „Legmet”
W kościele Świętego Jana Chrzciciela w Legnicy odprawiona została Msza święta w 41. rocznicę poświęcenia sztandaru NSZZ „Solidarność” ZM „Legmet”. Mszy przewodniczył ojciec gwardian Zdzisław Tamioła. We mszy uczestniczył poczet sztandarowy NSZZ „Solidarność” ZM Legmet, wielu związkowców oraz harcerze ze sztandarem.
Sztandar NSZZ „Soldiarność” ZM „Legmet” był pierwszym poświęconym sztandarem w Regionie.
Na zakończenie mszy podziękowanie wygłosił ksiądz Stanisław Araszczuk
– Serdecznie dziękuję ojcu proboszczowi, wspólnocie franciszkanów, że mogła się odbyć ta dzisiejsza uroczystość 41 rocznicy poświęcenia sztandaru NSZZ „Solidarność” Zakładów Mechanicznych „Legmet”. Chociaż nazwy tego zakładu już nie ma, bo jest „Zanam”, to jednak jest wspólnota tych którzy stanowili tę wspólnotę pracy, którzy pamiętają jeszcze to wydarzenie sprzed 41 lat. Ten sztandar jest znakiem tamtych czasów. Inspiratorem tamtych wydarzeń był franciszkanin ojciec Euzebiusz Ciaciek – znany duszpasterz legnicki. Pięć lat po tym wydarzeniu została wmurowana tablica pamiątkowa, która znajduje się w kaplicy świętej Jadwigi. Przypomina, że trzeba powierzać Bogu siebie, zakład, wspólnotę. Ten sztandar jest znakiem przypomnienia, że Bóg jest z nami, że Solidarność to jedni drugim brzemiona noście, że święta Barbara, której wizerunek jest na tym sztandarze wstawia się za nami do Boga. To bardzo ważne wydarzenie zwłaszcza, że wielu którzy uczestniczyli w tym wydarzeniu odeszło już do Boga. Ale są jeszcze ciągle świadkowie tych wydarzeń. Trzeba także przypominać jaką ważną rolę odegrali franciszkanie w tamtych czasach. Jaką rolę odegrał ojciec Ciaciek. To właśnie wspólnota ojców franciszkanów pozawalała w tym miejscu czuć się osobami wolnymi i solidarnymi. To ta wspólnota pomagała ludziom pracy, ludziom, którzy szukali pomocy odnaleźć tę wolność. Dzisiaj także musimy przestać się bać, musimy stawać się osobami solidarności i ludźmi odważnymi.