Zbrodnia, która trafi pod strzechy

Ośrodek Kultury „Wzgórze Zamkowe” chce, by uczniowie w całej Polsce uczyli się o Zbrodni Lubińskiej. „Tak tragiczne wydarzenie w najnowszej historii naszego kraju powinno znaleźć się w zeszytach ćwiczeń”, przekonuje szef Wzgórza, Marek Zawadka, którego w tym dążeniu wspiera wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

By pokazać, jak ważnym i przełomowym momentem w dziejach naszej historii była Zbrodnia Lubińska, do miasta przyjechali nauczyciele i dydaktycy z całego Dolnego Śląska. Zawadka przekonywał, że tragiczne wydarzenia z sierpnia 1982r., powinny na stałe być utrwalone w zeszytach do ćwiczeń. – Chcielibyśmy by Zbrodnia Lubińska trafiła pod strzechy, do wszystkich uczniów szkół gimnazjalnych

i średnich przy wsparciu IPN-u. Chcemy pokazać, że było to wydarzenie większej całości z 31 sierpnia ’82 roku, gdzie tego dnia w całej Polsce doszło do różnego rodzaju buntów i protestów. To była normalna zbrodnia, w tym dniu w Lubinie zamordowano trzech ludzi, to Lubin był wtedy miastem zamkniętym i spacyfikowanym – tłumaczy Marek Zawadka.

Wojciech Trębacz z IPN-u zdaje sobie sprawę, że szersze ujęcie Zbrodni Lubińskiej w zeszytach ćwiczeń dla uczniów może być karkołomnym zadaniem. – Mamy takie zamierzenie, by stworzyć materiały edukacyjne, gdzie głównym środkiem ciężkości będzie właśnie Zbrodnia Lubińska. Przy czym zdajemy sobie sprawę z realiów nauczania w szkołach, trudno wyłowić taki temat, jako oddzielny. Natomiast chcemy, by był on pretekstem i punktem wyjścia do szerszych analiz dotyczących totalitaryzmu, komunizmu i Polski Ludowej. Tutaj na miejscu już bardzo dużo zrobiono o Zbrodni Lubińskiej, a my chcemy wykorzystać ją edukacyjnie. Nauczyciele, którzy uczestniczyli w tym spotkaniu pomagają nam w tym, by w drodze ewaluacji wybrać materiały, które im demonstrujemy, powiedzieć nam, co może być przydatne, jaki kierunek działania jest najbardziej atrakcyjny, a jednocześnie nie zalegnie tylko na półkach, a będzie działał w szkołach – mówi Wojciech Trębacz.

31 sierpnia 1982r. w rocznicę Porozumień Sierpniowych, ulicami Lubina przeszła pokojowa manifestacja, która została brutalnie stłumiona przez oddziały ZOMO. Od kul milicjantów zginęli Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak, kilkadziesiąt osób zostało rannych.

TJ