Przewodnik po Europejskim filarze praw socjalnych: świadczenia emerytalne i renty cz.15

17 listopada 2017 r. podczas Szczytu Społecznego na rzecz Sprawiedliwego Zatrudnienia i Wzrostu Gospodarczego w Göteborgu wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej uroczyście przystąpiły do Europejskiego filaru praw socjalnych. Jest to inicjatywa często określana jako mapa drogowa dwudziestu wspólnych działań mających na celu pozytywną konwergencję standardów socjalnych. Realizacja tych zamierzeń ma przyczynić się do pokazania obywatelom UE, że proces integracji nie polega tylko na korzyściach ekonomicznych, które niekoniecznie przekładają się na ich sytuację bytową lecz niesie za sobą wizję lepszego życia zawodowego i osobistego.

Wdrożenie postanowień Filaru ma stanowić wspólną odpowiedzialność: państw członkowskich, Komisji, a także unijnych oraz krajowych partnerów społecznych. NSZZ Solidarność jest jednym z głównych protagonistów tych działań w naszym kraju.

Filar składa się z trzech komponentów podzielonych na szczegółowe punkty:
– Równe szanse i dostęp do zatrudnienia
– Uczciwe warunki pracy
– Ochrona socjalna i integracja społeczna

Poniżej prezentujemy uwagi, zawierające także komentarz naukowców, które mają przybliżyć członkom Związku wiedzę na temat poszczególnych punktów Filaru.
komponent: Ochrona socjalna i integracja społeczna

15 Świadczenia emerytalne i rentowe

  • Pracownicy i osoby pracujące na własny rachunek przechodzące na emeryturę mają prawo do emerytury proporcjonalnej do ich składek oraz zapewniającej odpowiedni dochód. Kobiety i mężczyźni mają równe szanse w odniesieniu do nabywania praw emerytalnych.
  • Każdy człowiek w podeszłym wieku ma prawo do posiadania środków umożliwiających godne życie.

W ramach Filaru wezwano do zapewnienia odpowiednich emerytur zarówno dla pracowników, jak i osób samozatrudnionych. Oznacaa to, że zapisy Filaru wykraczają poza zakres obowiązującego dorobku prawnego UE, obejmując także osoby samozatrudnione. W ramach Filaru wzywa się również do zapewnienia równości szans w uzyskaniu uprawnień emerytalno-rentowych dla kobiet i mężczyzn.

W ocenie dr Barbary Bujok- Godlewskiej (UW), wątpliwość budzi jednak to jak zapewnić odpowiedni poziom ochrony osobom, które nie były aktywne zawodowo, lub charakter tej aktywności nie pozwolił na uzyskanie odpowiedniej ochrony. W szczególnej sytuacji są osoby, które wykonywały pracę w warunkach nielegalnych, co często nie wynikało z ich zaniechania, ale z określonych warunków na rynku pracy. W warunkach pracy niepewnej, z jakimi mamy do czynienia w ostatnich niemal trzydziestu latach, niezwykle trudnym zadaniem jest zapewnienie wszystkim ochrony proporcjonalnej do odprowadzanych przez nich składek. Natomiast w filarze tę proporcjonalność odprowadzania składek na ubezpieczenie traktuje się jako wyłączną gwarancję wypłaty świadczeń w podeszłym wieku

 Dla  dr Barbary Bujok- Godlewskiej   systemy w taki sam sposób uzależniające wysokość dochodu w podeszłym wieku od stażu ubezpieczeniowego czy też wysokości odprowadzanych składek, wydają się wręcz niesprawiedliwe. Wiadomo bowiem, że statystycznie dochody kobiet, szczególnie rodzących i wychowujących dzieci, są niższe niż dochody mężczyzn, co stawia je w defaworyzowanej pozycji już w założeniach funkcjonowania systemów proporcjonalnych.

Zdaniem dr Marcina Wujczyka (UJ) za sprzeczne z instytucją równouprawnienia płci należy uznać również różnicowanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Prowadzi ono de facto do faktycznej dyskryminacji kobiet w zatrudnieniu i niższego poziomu zatrudnienia kobiet w porównaniu z mężczyznami (wg agencji Eurostat różnica ta w Polsce wynosi 15,8%). Rozważyć więc należy bądź powrót do równego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn bądź wprowadzenie mechanizmów łagodzących obawy pracodawców przed zatrudnianiem kobiet w wieku przedemerytalnym (np. skrócić okres ochrony przedemerytalnej lub wprowadzić ułatwienia przy zatrudnianiu osób w takim wieku).W grudniu 2017 r. emerytury niższe niż emerytura minimalna otrzymywało 166,6 tys. emerytów, w tym 41 tys. osób – emeryturę w wysokości 700- 800 zł.

– Może nam się wydawać, że nie są to duże liczby na tle ogółu emerytów. Problem jednak będzie szybko narastał, gdyż wśród osób które wystąpiły o ustalenie emerytury w ostatnim okresie co dziesiąta z nich otrzymała świadczenie równe lub niższe od minimalnej emerytury  – podkreśla Barbara Surdykowska (Biuro Eksperckie KK NSZZ Solidarność). – Pokazuje to jak istotne jest wyzwanie aby pogodzić ideę proporcjonalności emerytury z dążeniem do zapewnienia odpowiedniego dochodu. W mojej ocenie można to jedynie osiągnąć poprzez ukształtowanie efektywnych mechanizmów wzrostu wynagrodzeń – dodaje ekspertka. 

bs KK NSZZ „Solidarność”