TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ ŚWIĘTOKRZYSKA
Archiwum   Nr 453 Nr 452 Nr 451 Nr 450
TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ ŚWIĘTOKRZYSKA
Nr 454

 Nowe fundamenty
Waldemar Bartosz
 Porady prawne
 Nowa ustawa o zwolnieniach grupowych
Katarzyna Wronka
 Jak wykryć kłamstwo i nie dać się oszukać?
Jerzy Marek Gajewski
Nowe fundamenty
Waldemar Bartosz

W ostatnim czasie pojawiło się kilka badań socjologicznych dotyczących aktualnej sytuacji związków zawodowych w Polsce. Prace te prowadzone były albo z inicjatywy naszego Związku (Ośrodek Prac Społeczno - Zawodowych w Łodzi, badania dr T. Żukowskiego) albo z woli ośrodków badania opinii społecznej (OBOP, CBOS). Pośród wielu ciekawych wniosków, znajduje się też między innymi konstatacja o kryzysie tożsamości związków zawodowych. Problem ten zamyka się w pytaniu - dlaczego jestem członkiem konkretnego Związku, np. NSZZ "Solidarność"? Pytanie to łączy problem tzw. patriotyzmu związkowego. Wydaje się, iż pośród wielu powodów takiego stanu jest niewystarczająca świadomość ideowych podwalin konkretnych organizacji.

Przypomnijmy więc, iż Statut NSZZ "Solidarność" stwierdza, że Związek nasz opiera swe działania o katolicką naukę społeczną. Wypada, więc przyjrzeć się zawartości tej nauki, wszak ona stanowi fundamenty ideowe właśnie naszej organizacji.
Katolicką naukę społeczną definiuje się jako nauczanie Kościoła w sprawach społecznych i opartą na niej naukową refleksję dotyczącą elementarnych zasad, jakimi winno kierować się życie społeczne (ks. prof. Władysław Piwowarski). Tak zdefiniowana katolicka nauka społeczna odnosi się do nauczania Magisterium Kościoła (soborów, papieży) oraz do dociekań naukowych opartych na rozumieniu osoby ludzkiej obdarowanej rozumem i wolną wolą.
Nauka ta jako całość obejmuje następujące elementy:
- koncepcję człowieka wolnego i rozumnego oraz oparte na tej teorii
- zasady społeczne, zasady ocen rzeczywistości społecznej i dyrektywy działania.
Zasadę, iż osoba ludzka jest podstawowym kryterium oceny systemu społecznego, znakomicie obrazuje zapis w soborowej Konstytucji Duszpasterskiej o Kościele w Świecie Współczesnym -"Osoba ludzka jest i powinna być zasadą, podmiotem i celem wszystkich urządzeń społecznych".
Powodami, dla których osoba ludzka jest jedynym kryterium dobra społecznego są: zdolność człowieka do poznania intelektualnego, do miłości, wolności, podmiotowość wobec praw, godność.
Ze względu na godność osoby ludzkiej w życiu społecznym winny być stosowane i respektowane następujące zasady:
- dobra wspólnego rozumianego jako działanie na rzecz wspólnoty,
- miłości społecznej będącej zaprzeczeniem egoizmu i partykularyzmu,
pomocniczości, definiowanej jako udzielanie uprawnień najniższym strukturom społecznym (odwrotność centralizmu)
- solidarności
- sprawiedliwości społecznej.
Rozwinięcie rozumienia tych zasad wskazuje na normy, które winny być podstawą działalności społecznej i politycznej.

PORADY PRAWNE
Jakie uprawnienia ma nauczyciel przeniesiony w stan nieczynny, który chce powrócić do pracy w tej samej szkole?
Zgodnie z przepisami Karty Nauczyciela, dyrektor szkoły ma obowiązek przywrócenia do pracy w pierwszej kolejności nauczyciela pozostającego w stanie nieczynnym, gdy zaistnieje możliwość podjęcia przez tego nauczyciela pracy w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony lub na okres, na który została zawarta umowa, w tej samej szkole, na tym samym lub innym stanowisku, pod warunkiem posiadania przez nauczyciela wymaganych kwalifikacji. Nauczyciel, pozostający w stanie nieczynnym, może także skorzystać z roszczenia o przywrócenie do pracy w pierwszej kolejności także wtedy, gdy brak było podstaw do przeniesienia go w stan nieczynny, a sytuacja taka utrzymuje się także po przeniesieniu go w stan nieczynny.
Kiedy i na jakich zasadach nauczyciel może skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia po raz pierwszy?
Nauczyciele zatrudnieni w pełnym wymiarze na czas nie określony mogą skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia po przepracowaniu co najmniej 5 lat w szkole. Do tej nieprzerwanej 5-letniej pracy wlicza się także okresy czasowej niezdolności do pracy spowodowanej chorobą oraz urlopy inne niż wypoczynkowy, trwające łącznie nie dłużej niż 6 miesięcy. Jeżeli przekraczają one 6 miesięcy, wówczas wymagany okres zostaje wydłużony o czas tej nieobecności. Urlopu dla poratowania zdrowia udziela dyrektor na podstawie orzeczenia wydanego przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego na okres wskazany w orzeczeniu, nie dłużej jednak, niż jednorazowo na okres jednego roku. Nauczycielowi zatrudnionemu w placówce, gdzie organizacja pracy nie przewiduje ferii szkolnych, a urlop zdrowotny został udzielony od 1 stycznia do 31 grudnia, nie przysługuje urlop wypoczynkowy za ten rok. W pozostałych przypadkach nauczyciel ma prawo do urlopu wypoczynkowego w pełnym wymiarze, ponieważ urlop zdrowotny jest okresem niewykonywania pracy, w ciągu którego nauczyciel nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego.
Kiedy pracodawca może zlecić pracownikowi pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z 5-dniowego tygodnia pracy? Jakie przysługuje wówczas wynagrodzenie?
Praca w dni wolne od pracy, wynikające z 5-dniowego tygodnia pracy jest przekroczeniem norm czasu pracy i należy stosować do takiej sytuacji przepisy dotyczące nadgodzin. Pracodawca może zlecić pracę w tych dniach tylko w przypadku konieczności przeprowadzenia akcji ratowniczej dla ochrony życia lub zdrowia ludzkiego albo dla ochrony mienia lub usunięcia awarii. Ponadto pracę w tych dniach można zlecić, gdy jest to uzasadnione szczególnymi potrzebami pracodawcy. Potrzeby te jednak powinny być wyraźnie wskazane. Za pracę w godzinach nadliczbowych w dzień wolny, wynikający z 5-dniowego tygodnia pracy, przysługuje wynagrodzenie z dodatkiem. Dodatek za pracę w dzień wolny przypadający w dzień powszedni wynosi 50% wynagrodzenia. Wynagrodzenie stanowiące podstawę obliczania tego dodatku obejmuje wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony, przy określaniu warunków wynagrodzenia, to wówczas podstawą będzie 60% wynagrodzenia. Ponadto w zamian za pracę w godzinach nadliczbowych można udzielić pracownikowi czasu wolnego od pracy (w wymiarze 1:1 - na wniosek pracownika, lub 1:1,5 - gdy z taką inicjatywą występuje pracodawca), ale wówczas pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę.
Czy roszczenie o udzielenie urlopu wypoczynkowego ulega przedawnieniu? Jeśli tak, to z upływem jakiego terminu?
Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, roszczenia wynikające ze stosunku pracy, a więc także roszczenie urlopowe, przedawnia się z upływem 3 lat od dnia, w którym stało się ono wymagalne. Zatem roszczenie o udzielenie pierwszego urlopu przedawnia się z upływem 3 lat od ostatniego dnia okresu wymaganego do nabycia prawa do pierwszego urlopu. Natomiast roszczenie o udzielenie kolejnego urlopu wypoczynkowego przedawnia się z upływem 3 lat od końca roku, w którym pracownik nabył prawo do urlopu. Jeżeli termin urlopu został przesunięty z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, to wówczas roszczenie urlopowe przedawni się z upływem 3 lat od nadejścia terminu, na który nastąpiło przesunięcie urlopu. Przedawnienie roszczenia o urlop dotyczy w takim samym zakresie ekwiwalentu za urlop niewykorzystany.
oprac.: Dział Prawny
Zarządu Regionu Świętokrzyskiego
NSZZ "Solidarność"

Nowa ustawa o zwolnieniach grupowych
Katarzyna Wronka

Od dnia 1 stycznia 2004 roku zacznie obowiązywać ustawa z dnia 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Ustawa ta zastąpi obowiązującą obecnie ustawę z dnia 28 grudnia 1989 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Swoim zakresem obejmie ona zakłady pracy zatrudniające co najmniej 20 pracowników.

Zwolnienie grupowe, na mocy nowej ustawy, nie będą ograniczać się do zmniejszenia zatrudnienia z przyczyn ekonomicznych lub w związku ze zmianami organizacyjnymi, produkcyjnymi albo technologicznymi. Artykuł 1 tej ustawy stanowi, że zwolnienie jest określane jako zwolnienie grupowe, gdy w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, w drodze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę lub za porozumieniem stron, w okresienieprzekraczającym 30 dni zwolnienie obejmuje co najmniej:
a)10 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia mniej niż 100 pracowników,
b)10% pracowników, gdy pracodawca zatrudnia, co najmniej 100, jednakże mniej niż 300 pracowników,
c)30 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia, co najmniej 300 lub więcej pracowników.
Jeżeli rozwiązanie stosunków pracy w ramach zwolnienia grupowego będzie następować na mocy porozumienia stron, przepisy ustawy będą się stosować, gdy dotyczyć to będzie, co najmniej 5 pracowników.
Przed rozwiązaniem stosunków pracy, pracodawca będzie zobowiązany skonsultować zamiar przeprowadzenia grupowego zwolnienia z działającymi u niego zakładowymi organizacjami związkowymi, zawiadamiając je na piśmie o przyczynach zamierzonego grupowego zwolnienia, liczbie zatrudnionych pracowników i grupach zawodowych, do których oni należą, grupach zawodowych pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia, okresie, w ciągu którego nastąpi takie zwolnienie, proponowanych kryteriach doboru pracowników do grupowego zwolnienia, kolejności dokonywania zwolnień pracowników oraz o propozycjach rozstrzygnięcia spraw pracowniczych związanych ze zwolnieniami. Te same informacje pracodawca będzie przekazywać na piśmie właściwemu urzędowi pracy. Jeżeli zwolnienia obejmą świadczenia pieniężne, pracodawca dodatkowo będzie musiał przedstawić organizacjom związkowym sposób ustalenia ich wysokości. Zakładowe organizacje związkowe i pracodawca zawierają porozumienie w terminie 20 dni od dnia zawiadomienia organizacji o planowanych zwolnieniach. Porozumienie będzie określać zasady postępowania w sprawach dotyczących pracowników objętych zamiarem zwolnienia i obowiązki pracodawcy w tym zakresie. Jeśli u pracodawcy nie działają organizacje związkowe, zasady postępowania będą zawierane przez pracodawcę z przedstawicielami pracowników.
Odprawa pieniężna dla pracowników, z którymi będzie rozwiązywany stosunek pracy na zasadach zwolnienia grupowego będzie przysługiwać w wysokości:
1.jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata,
2.dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od 2 do 8 lat,
3.trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat.
Do okresu zatrudnienia u danego pracodawcy, od którego zależy wysokość odprawy, będzie się wliczać okres zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy, jeżeli zmiana pracodawcy nastąpiła na zasadach określonych w art. 23 k.p., a także w innych przypadkach, gdy z mocy odrębnych przepisów nowy pracodawca będzie następcą prawnym w stosunkach pracy nawiązanych przez pracodawcę poprzednio zatrudniającego tego pracownika.
W razie ponownego zatrudniania pracowników w tej samej grupie zawodowej pracodawca będzie zobowiązany zatrudnić pracownika, z którym rozwiązał stosunek pracy w ramach zwolnienia grupowego, jeżeli pracownik, w ciągu roku od dnia rozwiązania z nim stosunku pracy, zgłosi zamiar podjęcia zatrudnienia u tego pracodawcy. Obowiązek ponownego zatrudnienia będzie wiązał pracodawcę w okresie 15 miesięcy od dnia rozwiązania z danym pracownikiem stosunku pracy.

Jak wykryć kłamstwo i nie dać się oszukać?
Jerzy Marek Gajewski

I.Wszyscy znamy takie sytuacje. Polityk, ktoś publicznie znany, przełożony - skłamał. Powie jednak, że "przejęzyczył się", "zacytowano go wyrywając słowa z kontekstu", "źle go poinformowano" itp. Są to ewidentne próby zamaskowania rzeczywistości, zmuszające do wykazania, że nie miało się złych intencji.

Nie mniej jednak kłamstwo jest kłamstwem, zaciemnieniem, gmatwaniem, unikaniem, kręceniem, dezinformacją, oszukiwaniem. W rzeczywistości bardzo niewiele możemy uczynić, aby nie dopuścić do tego, by ktoś nas okłamywał. Trzeba zaakceptować fakt, że ludzie czasem mijają się z prawdą.
Są kłamstwa nieszkodliwe, takie jak wymówki w celu odrzucenia zaproszenia bądź też komplementy, w które tak naprawdę nikt nie wierzy.
Czasem też ludzie - wolą usłyszeć prawdę nieco naciąganą niż zapoznać się z twardą nieprzychylną rzeczywistością.
II. Problem polega na tym, że po rozważeniu informacji, faktów i opinii pochodzących od otaczających nas ludzi - podejmujemy pewne decyzje. Wpływają one na nasze życie, przyszłość i karierę. Podejmujemy te decyzje w przekonaniu, że ludzie, który dostarczyli te informacje, zapewnili o czymś istotnym, są godni wiary i zaufania.
Cóż się jednak dzieje, jeśli ludzie, na których polegasz, od których oczekujesz wsparcia, przychylności - nie są wobec ciebie uczciwi?
Jaka sytuacja powstaje, jeśli zamiast mieć na uwadze twoje dobro są bardziej zainteresowani zaspokojeniem swoich prywatnych potrzeb?
Gdybyś od samego początku wiedział, że ktoś komu zaufałeś, był wobec ciebie nieuczciwy i wprowadził cię w błąd - czy spowodowałoby to zmianę w podjętych przez ciebie decyzjach?
III. Fakt, że ktoś może chcieć cię oszukać, nie oznacza, że musisz stać się ofiarą jego kłamstwa. Aby efektywniej się przed tym bronić najlepiej poznać sposoby skuteczniejszego rozpoznawania kłamstw. Można się nauczyć dostrzegać zmiany w głosie i rozumieć subtelne różnice związane z tempem mówienia i językiem ciała.
Nie jesteś w stanie nikogo powstrzymać przed kłamstwem i nigdy ci się to nie uda - jednak dzięki zdobyciu umiejętności właściwej oceny wiarygodności danej osoby - możesz uniknąć stania się ofiarą jej nieuczciwości.
IV. Właśnie ukazało się pierwsze wydanie w języku polskim książki Stana B. Wultersa "Kłamstwo - cała prawda o...Jak wykryć kłamstwo i nie dać się oszukać" - Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne - Gdańsk 2003.
Stan Wulters jeden z największych ekspertów amerykańskich w wykrywaniu kłamstw odpowiada w książce na następujące pytania:
-Jakie są niezbędne kroki, które prowadzą do odkrycia kłamstwa?
-Czy można ocenić uczciwość na podstawie kontaktu wzrokowego?
-Jakie są typy zachowań maskujących nieuczciwość?
-Co uczynić, aby w otwarty sposób komunikować się z bliskimi, przełożonymi i współpracownikami?
Podane przez niego strategie umożliwiają demaskowanie kłamstw, oraz co jeszcze ważniejsze - dochodzenie do prawdy. Dzięki temu nasze związki z innymi ulegną poprawie.
V. Czasami mamy do czynienia z następującym dylematami.
Ja wiem, że on/ona kłamie, on/ona wie, że już o tym wiem.
Jawne lub ostentacyjne ujawnienie kłamstwa może przynieść jednak więcej szkód niż pożytku.
Jednakże taka wzajemna świadomość może mieć walor, że dana osoba kolejny raz już cię nie okłamie. A jeżeli mimo to okłamie to i tak masz satysfakcję, że łatwo ją rozszyfrowałeś.
Wiedza ta pozwala ci na omijanie tej osoby szerokim łukiem, tolerowanie kłamstw z uśmiechem na ustach jako radosnej twórczości notorycznego kłamczuszkanie pozbawionego swoistego wdzięku, bądź w końcu, jeżeli kłamstwo jest poważne i wyrządziło krzywdę tobie lub innym - zdemaskowanie kłamcy. Wybór należy do ciebie.



TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ ŚWIĘTOKRZYSKA
Nr 453

 Europejskie prawo pracy
Waldemar Bartosz
 Rzecznik Praw Dziecka w Kielcach
PAM
 W walce z bezrobociem
Mieczysław Gójski
 Porady prawne
 Pracownik w wieku przedemerytalnym
Katarzyna Wronka
Europejskie prawo pracy (18)
Waldemar Bartosz

Do tej pory omawialiśmy na tych łamach wybrane, podstawowe regulacje prawne dotyczące spraw pracy i spraw socjalnych obowiązujące w Unii Europejskiej.

Kończąc ten cykl warto przyjrzeć się roli związków zawodowych na poziomie Wspólnoty Europejskiej.
Pierwsza europejska struktura związkowa powstała w roku 1950 jako regionalna organizacja jednej z największych międzynarodówek związkowych mianowicie - Międzynarodowej Konfederacji Wolnych Związków Zawodowych (MKWZZ). Dwa lata później, po utworzeniu Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, powstał tzw. Komitet 21 grupujący centrale, również krajowe, federacje górników i metalowców. Po podpisaniu w 1957 roku Traktatu Rzymskiego, powołującego Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG), w 1958r. europejscy członkowie MKWZZ założyli Europejski Sekretariat Związków Zawodowych - składający się z organizacji członkowskich MKWZZ z krajów EWG. W 1969r. Sekretariat zmienił nazwę na Europejską Konfederację Związków Zawodowych przy EWG. Niemal równocześnie organizacje członkowskie MKWZZ z krajów EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu) założyli Komitet Związków Zawodowych dla EFTA (EFTA - TUC).
W związku z poszerzeniem EWG i wciągnięciem członków EFTA do wspólnej europejskiej polityki gospodarczej, postanowiono w 1972 roku utworzyć wspólną Europejską Konfederację Związków Zawodowych (EKZZ). Dyskusje z drugą międzynarodówką związkową - Światową Konfederacją Pracy (ŚKP) doprowadziły do afiliowania europejskich członków tej organizacji. Decyzja ta wynikała z akceptacji zasady przyjmowania do EKZZ demokratycznych i reprezentatywnych organizacji związkowych bez względu na różnice ideologiczne. Wynikiem tej zasady była afiliacja organizacji o tendencjach komunistycznych, nie afiliowanych ani do ŚKP ani do MKWZZ, za wyjątkiem francuskiej CGT, ze względu na opór innych francuskich związków - nie uznających CGT jako partnera demokratycznego.
NSZZ "Solidarność" od chwili powstania współpracuje z EKZZ.
Od stycznia 1991r. nasz związek otrzymał status obserwatora przy EKZZ, a następnie w 1995r. został afiliowany do EKZZ.
Przedstawiciele NSZZ "Solidarność" zasiadają we władzach EKZZ tj. w Komitecie Wykonawczym oraz w niektórych Komitetach: Polityki Społecznej, Stosunków Przemysłowych oraz w Grupie Roboczej ds. Integracji Europejskiej. Ponadto mamy przedstawiciela w Radzie Europejskiej Akademii Związkowej (ETVCO).
Europejska Konfederacja Związków Zawodowych działa na rzecz:
§rozszerzenia i wzmocnienia wolności politycznych i demokracji,
§poszerzenia praw człowieka i praw związkowych,
§zatrudnienia dla wszystkich, swobody wyboru pracy,
§rozwoju, polepszenia i dowartościowania edukacji,
§demokratyzacji gospodarki,
§stałego polepszenia warunków życia i pracy,
§społeczeństwa opartego na zasadach wolności, sprawiedliwości i solidarności.
Poza tym EKZZ realizuje postanowienia uchwały programowej przyjętej w czasie VIII Kongresu w maju 1995r., m.in.:
§opracowanie planu zatrudnienia, który powinien być wdrożony przez uzgodnione działania na poziomie krajowym i europejskim,
§podjęcie działań w celu rozwoju aktywnej polityki przemysłowej,
§opracowanie strategii ogólnoeuropejskiej akcji korygującej rosnącą nierównowagę między opodatkowaniem dochodu z kapitału i dochodu z pracy,
§wzmocnienie kluczowej roli partnerów społecznych poprzez powiązanie działań ekonomicznych z zabezpieczeniami socjalnymi,
§ochrona systemów solidarnościowych, odrzucenie wszelkich prób demontażu systemu zabezpieczeń społecznych,
§uznanie praw wszystkich pracowników do edukacji i szkoleń,
§promocja uregulowań opartych na układach zbiorowych jako jedynego sposobu negocjowania elastyczności organizacji zatrudnienia,
§kontynuacja wysiłków na rzecz 35-godzinnego tygodnia pracy.
Za pośrednictwem EKZZ związki zawodowe z Europy Środkowo - Wschodniej są w stanie artykułować interesy pracowników w stosunku do władz Unii Europejskiej w trakcie procesu akcesyjnego.

Rzecznik Praw Dziecka w Kielcach

Na zaproszenie Szkolnego Koła NSZZ "Solidarność" w Szkole Podstawowej nr 18 przebywał (26 maja br.) w Kielcach Rzecznik Praw Dziecka, Paweł Jaros. Spotkanie z Rzecznikiem rozpoczęło Tydzień Europejski organizowany przez działający w szkole Klub Europejski, którego opiekunem jest Maria Pawlik. Klub działa od trzech lat i przybliża uczniom wiedzę o krajach Unii a także związki historyczne między regionami. Spotkanie z Rzecznikiem było zwieńczeniem rozdziału poświęconego prawom dziecka. W spotkaniu wzięli również udział: przewodniczący Świętokrzyskiej "Solidarności" Waldemar Bartosz, prezydent Kielc Wojciech Lubawski, Kazimiera Zapałowa uhonorowana Orderem Uśmiechu przyznawanym przez dzieci.

Paweł Jaros w rozmowie z dziećmi mówił m.in. o zatrważająco narastającej ilości napływających do jego biura interwencji związanych najczęściej z trudną sytuacją materialną dzieci i z przemocą stosowaną wobec nich. Jest też wiele listów o likwidacji szkół, zwłaszcza integracyjnych, gdzie uczą się dzieci sprawne i niepełnosprawne. Trzy miliony dzieci cierpi z powodu biedy, ponad sześćdziesiąt tysięcy nie chodzi do szkoły podstawowej i gimnazjum. Rozwiązanie tych problemów jest łatwiejsze w sprawach indywidualnych, których udaje się załatwić 90%. Gorzej jest ze sprawami dotyczącymi tysięcy dzieci.

Rzecznik mówił, iż udało się załatwić sprawę ubezpieczeń społecznych dotyczących dzieci. W komisjach sejmowych jest opracowany przez Rzecznika plan przeciwdziałania przemocy popierany przez 120 organizacji pozarządowych. 

Przepisy w naszym kraju są dobre, gorsze jest ich przestrzeganie. Dążeniem Rzecznika jest to, aby oprócz doskonalenia prawa dotyczącego dzieci doprowadzić do jego skutecznego respektowania przez władze różnych szczebli i przez całe społeczeństwo.

 zdj 1zdj 2 , zdj 3zdj 4 , zdj 5 , zdj 6zdj 7 , zdj 8 , zdj 9 .
PAM

W walce z bezrobociem...
Mieczysław Gójski

Aktywizacja społeczeństwa w walce z bezrobocie - pod takim tytułem w budynku Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego odbyła się konferencja zorganizowana przez Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Andrzeja Zolla.

Była to jedna z cyklu konferencji terenowych. Jej celem była wymiana poglądów, doświadczeń, zebranie informacji o podejmowanych działaniach mającychna celu zapobieganie bezrobociu oraz łagodzenie jego skutków. W konferencji udział wzięli przedstawiciele władz lokalnych, nauki oraz organizacji pozarządowych i instytucji zajmujących się tą tematyką.
Elżbieta WichrowskaJanikowska - Dyrektor Zespołu Prawa Pracy w Biurze Rzecznika przedstawiła referat na temat aktywizacji społeczeństwa w walce z bezrobociem na podstawie doświadczeń Rzecznika Praw Obywatelskich. 
Prof. Jerzy Wratny - kierownik Zakładu Prawa Pracy, Wydziału Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego w swym wystąpieniu przedstawił środki prawa pracy sprzyjające aktywizacji pracodawców.
W imieniu władz wojewódzkich wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Józef Kwiecień przedstawił proces aktywizacji społeczeństwa w zakresie poszukiwania pracy. W swym wystąpieniu zaprezentował ewentualne możliwości, sukcesy i porażki występujące na tym polu w naszym województwie.
Jako ostatnia, swe wystąpienie przedstawiła Krystyna Lachowicz - Zastępca Dyrektora Zespołu Administracji Lokalnej, Mniejszości Narodowych i Współpracy z Organizacjami Społecznymi w BRPO. Na przykładzie takich organizacji jak: Poradnie Prawa, Klinika Prawa, Pro Publico Bono, Biura Porad Obywatelskich i Akademii Juris scharakteryzowała Program Wychodzenia z Bezradności realizowany przez Rzecznika Praw Obywatelskich.
Po wystąpieniu odbyła się dyskusja, w której udział wziął m.in. przewodniczący Zarządu Regionu – Waldemar Bartosz, który przedstawił formy aktywnego przeciwdziałania bezrobociu realizowane przez Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność".
Podsumowując konferencję Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Andrzej Zoll uznał, że konieczne jest pobudzanie ludzkiej aktywności na każdej płaszczyźnie. Pomoc w zwalczaniu społecznej bezradności powinna być celem administracji rządowej i samorządowej wszystkich szczebli. Powinien być to również jeden z celów organizacji pozarządowych. Temu celowi służy właśnie powołany przez RPO, Ruch Obywatelski na Rzecz Zwalczania Społecznej Bezradności.

PORADY PRAWNE
Kiedy można zmienić wymiar czasu pracy osobie, która została uznana za niepełnosprawną? Czy można zmienić wymiar czasu pracy bezpośrednio po otrzymaniu orzeczenia, czy trzeba czekać do następnego miesiąca?
Osoba niepełnosprawna nie może pracować dłużej niż 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. W przypadku znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności maksymalny czas pracy wynosi 7 godzin dobowo i 35 – tygodniowo. Podstawą do ustalenia wymiaru czasu pracy dla danej osoby może być tylko orzeczenie o niepełnosprawności. Gdy ten dokument zostanie przedstawiony pracodawcy już od następnego dnia pracy, wymiar czasu pracy osoby uznanej za niepełnosprawną powinien być obniżony. Bez względu na stopień niepełnosprawności, nikt nie ma prawa zmusić pracownika niepełnosprawnego do pracowania w nocy, albo zlecić mu pracy w godzinach nadliczbowych. Pracownik może w tym czasie pracować, ale tylko dobrowolnie. Nie wystarczy jednak tylko wola pracownika, także lekarz prowadzący badania profilaktyczne pracowników musi wyrazić na to zgodę. Jeśli w zakładzie nie ma lekarza, zgodę na pracę w godzinach nadliczbowych pracownika niepełnosprawnego musi wyrazić lekarz sprawujący nad nim opiekę. Do czasu pracy osoby niepełnosprawnej wlicza się dodatkową przerwę w pracy, przeznaczonąna gimnastykę lub na wypoczynek. Pracodawca nie może pracownikowi tej 15 minutowej przerwy odmówić. Należy pamiętać, że zmniejszony wymiar czasu pracy osoby niepełnosprawnej nie może być podstawą do obniżenia mu wynagrodzenia.
Czy 10-cio dniowy urlop dodatkowy przysługuje wszystkim niepełnosprawnym pracownikom?
Dodatkowy urlop osoby niepełnosprawnej może trwać do 10 dni roboczych w roku kalendarzowym. Po raz pierwszy można z niego skorzystać po przepracowaniu jednego roku, który upłynie od chwili, gdy u pracownika orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności. Urlop dodatkowy nie przysługuje jednak osobie, która - na mocy odrębnych przepisów - ma prawo do więcej niż 26 dni urlopu wypoczynkowego lub ma prawo do urlopu dodatkowego. Jeśli urlop dodatkowy przysługujący osobie niepełnosprawnej jest krótszy niż 10 dni, wówczas ten pracownik może domagać się od pracodawcy udzielenia mu urlopu dodatkowego w wymiarze 10 dni roboczych. Pracodawca nie może odmówić udzielenia osobie niepełnoprawnej urlopu dodatkowego w wymiarze 10 dni, co wynika z art. 19 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej.
oprac.: Dział Prawny
Zarządu Regionu Świętokrzyskiego
NSZZ "Solidarność"

Pracownik w wieku przedemerytalnym
Katarzyna Wronka
Przepis artykułu 39 Kodeksu pracy przewiduje tzw. ochronę przedemerytalną pracowników. Zgodnie z brzmieniem przepisu pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 2 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku.
Ochrona przedemerytalna jest najdalej idącym środkiem prawnym, który daje pracownikom gwarancję ciągłości zatrudnienia, po osiągnięciu określonego w przepisie wieku. Zakaz wypowiedzenia w tym okresie umowy o pracę ma charakter bezwzględny i odnosi się on do wszystkich umów o pracę, które mogą być wypowiedziane. Ochrona obejmuje nie tylko rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem, ale także wypowiedzenie zmieniające (wypowiedzenie warunków pracy i płacy). Jeśli zmiana warunków pracy i płacy wiązałaby się z obniżeniem wynagrodzenia pracownika, wówczas przysługuje mu dodatek wyrównawczy do końca okresu ochronnego, a więc do końca okresu, w którym pracownik jest objęty szczególną ochroną stosunku pracy.
Aby skutecznie móc korzystać z przewidzianej w art. 39 K.p. ochrony, muszą być spełnione jednocześnie dwa warunki, a więc wiek pracownika i odpowiedni okres składkowy, który po dwóch latach będzie już uprawniał pracownika do emerytury.
Ochrona pracowników w wieku przedemerytalnym podlega jednak wielu ograniczeniom, które sprawiają wrażenie, że przepis ten ma małe zastosowania praktyczne. Ochrona dotyczy wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę w tym okresie, natomiast nie ma zastosowania, gdy wypowiedzenia dokonano choćby miesiąc wcześniej. Zatem jeśli wypowiedzenie zostało złożone przed rozpoczęciem dwuletniego okresu ochronnego jest zgodne z prawem nawet wówczas, gdy termin rozwiązania stosunku pracy przypadnie w okresie ochronnym. Stało się tak dlatego, że przepis obejmujący ochroną pracowników w wieku przedemerytalnym dotyczy wypowiedzenia umowy, a nie rozwiązywania stosunków pracy.
Kolejne ograniczenie ochrony przewidzianej w art. 39 K.p. wynika z faktu, że ma ona zastosowanie tylko do umów o pracę podlegających wypowiedzeniu, a więc umowy o pracę na czas nieokreślony, umowy na okres próbny, umowy zawartej na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, jeżeli w umowie tej strony zastrzegły sobie możliwość jej wypowiedzenia. Art. 39 K.p. nie chroni natomiast przed rozwiązaniem umowy terminowej, w tym również umowy na zastępstwo. W okresie ochronnym pracodawca może zwolnić pracownika dyscyplinarnie, jeżeli zajdą okoliczności upoważniające go do rozwiązania umowy o pracę w tym trybie. Okoliczności te przewidziane są w art. 52 Kodeksu pracy. Pracodawca ma także możliwość rozwiązania umowy o pracę niezwłocznie, bez winy pracownika, jeżeli zajdą okoliczności przewidziane w art. 53 Kodeksu pracy. Bez względu na okres ochronny, może dojść do rozwiązania stosunku pracy w drodze porozumienia stron.
Ochrona pracowników w wieku przedemerytalnym podlega też ograniczeniom wynikającym z art. 40 K.p., zgodnie z którym przepisu art.39 nie stosuje się w razie uzyskania przez pracownika prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Zniesienie zakazu wypowiadania umowy o pracę nie obejmuje więc osób częściowo niezdolnych do pracy. Zakaz nie dotyczy też osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy i pobierających świadczenie emerytalne
Zakaz ten przestaje obowiązywać w razie upadłości lub likwidacji pracodawcy. Sytuacje takie wyłączają ochronę przewidzianą w przepisach Kodeksu pracy, jak i zawartą w przepisach szczególnych, dotyczącą wypowiedzenia, rozwiązania stosunku pracy, a także dokonania wypowiedzenia zmieniającego.
Naruszenie ochrony stosunku pracy pracownika w wieku przedemerytalnym uprawnia pracownika do złożenia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę do sądu pracy. Złamanie zasady wynikającej z art. 39 Kodeksu pracy jest naruszeniem przepisów dotyczących wypowiadania umów o pracę.



TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ ŚWIĘTOKRZYSKA
Nr 452

 Ochrona pracowników przed zagrożeniami w pracy związanymi z czynnikami rakotwórczymi
Waldemar Bartosz
 Inspektor potrzebny od zaraz
Kazimierz Pasternak
 Renta z tytułu niezdolności do pracy
Katarzyna Wronka
 Z Delegatury Końskie
Mieczysław Gójski
 Stanowisko Delegatury NSZZ Solidarność w Starachowicach
Europejskie prawo pracy (17)
Ochrona pracowników przed zagrożeniami w pracy związanymi z czynnikami rakotwórczymi
Waldemar Bartosz

Problem ten reguluje Dyrektywa Rady Europy nr 90/394 z 28 czerwca 1990r. Celem Dyrektywy jest ustalenie szczególnych wymagań dla zapewnienia pracownikom bezpieczeństwa i ochrony przed ryzykiem utraty zdrowia, wynikającym z narażenia na działanie czynników rakotwórczych w środowisku pracy. Zgodnie z tą regulacją przez czynnik rakotwórczy należy rozumieć substancję lub preparat oznaczony symbolem R 45 "może spowodować raka". Dyrektywa została obszernie rozbudowana i zawiera szereg obowiązków nałożonych nie tylko na pracodawcę, ale też na lekarza sprawującego nadzór medyczny nad pracownikami pracującymi w kontakcie z czynnikami rakotwórczymi.
Podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest dążenie do zmniejszenia wykorzystania czynników rakotwórczych i zastąpienia ich innymi, mniej niebezpiecznymi czynnikami. Regulacja prawna nakazuje:

  • ograniczenie ilości czynników rakotwórczych w miejscu pracy,
  • ograniczenie do minimum liczby narażonych pracowników,
  • technologicznie zmniejszenie do minimum emisji czynników rakotwórczych,
  • usuwanie czynników rakotwórczych u źródeł ich emisji,
  • pomiar czynników rakotwórczych, stosując metody wczesnego wykrywania,
  • stosowanie odpowiednich sposobów i metod pracy,
  • stosowanie środków ochrony zbiorowej oraz indywidualnej,
  • systematyczne czyszczenie ścian, podłóg i innych powierzchni,
  • przekazywanie pracownikom informacji o stopniu narażenia,
  • opracowanie planów działania na wypadek awarii,
  • jasne oznakowanie składów substancji rakotwórczych.
W Dyrektywie przedstawiono również ustalenie najwyższych dopuszczalnych wartości dla czynników rakotwórczych. Ponadto pracodawca prowadzi rejestr pracowników narażonych na działanie czynników rakotwórczych. Dostęp do danych zawartych w rejestrze mają: lekarz sprawujący opiekę medyczną nad pracownikiem, zainteresowany pracownik oraz przedstawiciel związków zawodowych. Rejestr taki musi być przechowywany w zakładach co najmniej 40 lat po ustaniu zagrożenia.
Praktyczne wskazówki dla nadzoru medycznego zawiera załącznik do Dyrektywy.
Polskie prawo w tym zakresie zawiera sporo braków, które wymagają likwidacji rozbieżności i przystosowania do omawianej Dyrektywy.

Inspektor potrzebny od zaraz
Kazimierz Pasternak

Społeczna inspekcja pracy ma solidne ustawowe uprawnienie do egzekwowania podstawowych przepisów prawnych u pracodawców. Może na miejscu bez interwencji sądów i organów państwowego nadzoru nad warunkami pracy rozwikłać z korzyścią dla pracowników i pracodawców większość konfliktowych problemów i wyeliminować powstałe zagrożenia dla zdrowia i życia pracowników.
W czym zatem tkwi problem aby posiadać w zakładach pracy skuteczną, mobilną, mającą autorytet zakładową społeczną inspekcję pracy? Podstawowy warunek to wybór zakładowej organizacji związkowej, której działalność warunkuje możliwość dokonania wyborów sip. Najłatwiej zorganizować zakładową "Solidarność". Jeśli mamy związek zrzeszający co najmniej dziesięciu czynnie zatrudnionych pracowników przystępujemy do opracowania zakładowego regulaminu wyborów sip. Zrobić to musi związek. W regulaminie podkreślamy podstawy prawne wyborów i funkcjonowanie sip, kryteria wyłaniania kandydatów i sposób przeprowadzenia wyborów. Tego rodzaju wzorcowe regulaminy są w Zarządzie Regionu "Solidarności" Świętokrzyskiej. Opracowany i zatwierdzony przez zakładową lub zakładowe organizacje związkowe regulamin to pierwszy bardzo ważny etap do przygotowania wyborów. Następnie informujemy pisemnie naszego pracodawcę o podjętej decyzji i zwracamy się o udzielenie organizacyjnej pomocy na etapie przeprowadzenia wyborów. Szczególnie ważne jest umożliwienie pracownikom udziału w zebraniu wyborczym, wyposażenie sali konferencyjnej, pomoc w przygotowaniu kart do głosowania i nie utrudnianiu prowadzenia kampanii przedwyborczej promującej najlepszych kandydatów na zakładowego sip. Od pracodawcy będziemy oczekiwać udziału w zebraniu wyborczym, na którym pracownicy byliby zapoznani z aktualnymi planami w zakresie poprawy warunków pracy, przeciwdziałania wypadkom i postawienia na wyższym poziomie zasad współżycia społecznego. Wskazane byłoby aby swoje sprawozdanie przedstawił ustępujący zakładowy sip z uwzględnieniem zarówno dorobku jak też spraw nie zrealizowanych. Załoga biorąca udział w wyborach winna także zapoznać się z efektami pracy zakładowych struktur związkowych w sferze realizacji prawa pracy i eliminowania zagrożeń. Możliwy jest udział przedstawicieli regionalnej "Solidarności". Wystąpienia w/w osób, analiza występujących problemów i ukazanie szerokich inspektorskich możliwości ma wzbogacić pracowników w podstawową wiedzę z zakresu pracy bezpiecznej i wskazać możliwość samodzielnego podejmowania stosowanych działań chroniących własne zdrowie i życie. Po wyborach, których większością głosów dokonuje załoga a nie sami związkowcy, nowo wybrany zsip winien skorzystać ze szkolenia organizacyjnego przez szkoleniowe centra Głównej Inspekcji Pracy i mieć dostęp do literatury fachowej. Przy współpracy ze związkami zawodowymi opracowany być musi plan pracy zsip ze szczególnym uwzględnieniem najbardziej aktualnych problemów. Zakładowe organizacje związkowe w pisemnym wniosku do pracodawcy zwracają się o wyposażenie zsip w zakładową księgę zaleceń i uwag oraz wypłatę określonego miesięcznego wynagrodzenia z tytułu pełnionej funkcji. Zgodnie z prawem sip objęty jest szczególną ochroną stosunku pracy przez okres 4 –letniej kadencji i następny rok po jej zakończeniu. Generalnie do jego obowiązków należy eliminowanie zagrożeń w sferze technicznego bezpieczeństwa pracy, udział w organizowanych przeglądach warunków pracy, komisjach powypadkowych i zakładowych komisjach BHP które obowiązkowo są powoływane w zakładach zatrudniających powyżej 250 pracowników. Zakładowy sip zajmować się musi interwencjami w zakresie nieprzestrzegania szeroko rozumianego prawa pracy. Ma obowiązek pomagać pracownikom w rozstrzyganiu spraw konfliktowych. Przy współpracy z zakładowymi organizacjami związkowymi i pracodawcą powinien dążyć do polubownych rozstrzygnięć spraw konfliktowych w zakładzie W razie konieczności ma możliwość skorzystania z pomocy Państwowej Inspekcji Pracy oraz innych instytucji odpowiedzialnych za porządek prawny w państwie. Posiadanie we własnym zakładzie społecznej inspekcji pracy to większa gwarancja naszych praw.
 


RENTA Z TYUŁU NIEZDOLNOŚCI DO PRACY
Katarzyna Wronka

Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wprowadza dwa rodzaje rent, mianowicie rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz rentę rodzinną. Ustawa dalej, w artykule 12, wyjaśnia pojęcie niezdolności do pracy. Przepis ten stanowi, że osobą niezdolną do pracy jest ten, kto całkowicie lub częściowo utracił zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje nadziei na odzyskanie tej zdolności po przekwalifikowaniu.
Niezdolność do pracy może być zatem całkowita lub częściowa. Całkowita niezdolność do pracy jest wówczas, gdy osoba utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Natomiast częściowa niezdolność do pracy występuje u osób, które w znacznym stopniu utraciły zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. 
Niezdolność do pracy może mieć charakter trwały lub okresowy. Trwałą niezdolność do pracy orzeka się, jeśli według aktualnej wiedzy medycznej nie ma rokowań na poprawę zdrowia chorego w przyszłości w stopniu pozwalającym na podjęcie pracy. Okresową niezdolność do pracy orzeka się w sytuacji, gdy według obecnego poziomu wiedzy medycznej istnieją szanse na odzyskanie zdolności do pracy przez daną osobę.

Z Delegatury Końskie
Mieczysław Gójski
W dniach 8-9 maja br. w Komisjach Zakładowych z Delegatury Końskie odbyły się spotkania z członkami prezydium Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność". Bezpośrednie spotkanie z Komisjami Zakładowymi, to wynik ustaleń przyjętych przez Zarząd Regionu. Wcześniej, spotkania takie odbyły się w Delegaturze Ostrowiec Świętokrzyski oraz Włoszczowa. Podstawowym celem spotkań członków prezydium z organizacjami zakładowymi - tym razem byli to przewodniczący Zarządu Regionu Waldemar Bartosz oraz jego zastępcy Kazimierz Pasternak i Mieczysław Gójski - jest zapoznanie się na miejscu z istniejącymi tam problemami. Nie wszędzie jednak są same problemy. W niektórych przedsiębiorstwach związek odnosi sukcesy, które powinny stanowić wzór do naśladowania dla innych. Bezpośrednie spotkania to również okazja aby przedstawić członkom naszego związku wszystkie oferty skierowane do nich, którymi dysponują zarówno centrale regionalne jak i krajowe. Niewątpliwie, jest to również możliwość zapoznania się z potrzebami i oczekiwaniami jakie kierują nasi członkowie pod adresem tych central.
Równoczesna wizyta w organizacjach zakładowych to także możliwość poznania kondycji finansowej przedsiębiorstw z całego powiatu. Wizyty te odbyły się w pierwszym dniu tj. 7.05.2003r. Na terenie Delegatury Końskie zarejestrowanych jest 24 Komisji Zakładowych. Organizacje te zrzeszają w sumie ok. 1200 członków. Przewodniczącą Delegatury jest kol. Helena Obara. W dniu następnym w siedzibie Delegatury odbyło się spotkanie podsumowujące z udziałem przedstawicieli Komisji Zakładowych. Po analizie poszczególnych przedsiębiorstw i dyskusji, stwierdzono, że sytuacja ekonomiczna firm powiatu koneckiego na tle województwa i kraju jest przyzwoita. Dotyczy to tych firm w których funkcjonuje NSZZ "Solidarność". Problemy oczywiście występują ale w porównaniu do innych powiatów są one dla pracowników mniej dokuczliwe. Dobra sytuacja zarówno ekonomiczna jak i w relacji związek - pracodawca występuje w takich firmach jak Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska, Hydromel, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych czy Szpital Powiatowy. Najtrudniejszą sytuację przeżywają obecnie Koneckie Zakłady Odlewnicze. Nie najlepsza sytuacja występuje również w koneckim Kowent-cie ale najgorsze ta firma ma już chyba za sobą i należy oczekiwać - zdaniem związkowców - systematycznej poprawy. Bardzo złe relacje ma związek z pracodawcą w tamtejszym PKS.
Konkretne wnioski wyciągnięto również odnośnie działalności związku w zakładach. I tak:
1.Brak jest np. porozumień pomiędzy związkiem a pracodawcą regulujących zasady funkcjonowania związku w przedsiębiorstwie (art. 33 Ust. o Z.Z.). Dalsze lekceważenie tego zagadnienia może w przyszłości wywoływać niepotrzebne problemy.
2.W niektórych zakładach z powodu nie dokonania wyborów nie funkcjonuje zakładowa społeczna inspekcja pracy. 
3.W KZO oraz KOWENT z przyczyn ekonomicznych nie funkcjonuje fundusz socjalny a w PSS "Społem w porozumieniu z organizacjami związkowymi Zarząd odstąpił od tworzenia tego funduszu. 
4.Dwa przedsiębiorstwa (ZEC i ZWiK) których właścicielem jest gmina w najbliższym czasie zmienią formułę swego funkcjonowania. Z zakładu komunalnego zostaną one przekształcone w jednoosobową spółkę skarbu gminy. Co prawda, właścicielem nadal pozostanie gmina ale wskazane jest aby w trakcie takiego procesu, związki zawodowe podpisały umowę dotyczącą gwarancji pracowniczych w przyszłym podmiocie.
5.Przed podpisaniem podobnego porozumienia stanie również KZ w ZOZ. Rzecz będzie dotyczyć jednej z przychodni, która będzie prywatyzowana i przekwalifikowana w niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej.
6.Komisje Zakładowe funkcjonujące w Nadleśnictwach Barycz i Słupia Konecka wystąpiły z wnioskiem aby powołać swą regionalną sekcję, która będzie silnym partnerem w rozmowach z Dyrekcją Regionalną Lasów Państwowych w Radomiu. Związkowcy są oburzeni prowadzoną restrukturyzacją. Polega ona głównie na tym, że na terenie woj. mazowieckiego (dawne radomskie) likwiduje się jedno nadleśnictwo natomiast z terenu woj. świętokrzyskiego likwidacji ulegnie ich sześć. Zdaniem związkowców z Lasów Państwowych jest to między innymi skutek braku silnej reprezentacji w postaci sekcji regionalnej.
7.Pocieszający jest fakt - dotyczy to całej Delegatury - że tamtejsze Komisje Zakładowe przykładają więcej uwagi do informacji wewnątrzzwiązkowej. Widać to na przykładzie czytelności Tygodnika Solidarność. Jeszcze w ubiegłym roku prenumerata Tygodnika - jeśli chodzi o ilość - wynosiła zero. Dziś prenumerowany jest on przez zdecydowaną większość Komisji Zakładowych.
Po części podsumowującej gościem zebrania był Burmistrz Miasta i Gminy Końskie Krzysztof Obratański. Związkowcy mieli do niego wiele pytań. Szczególnie dotyczyły one tych firm i instytucji, których funkcje organu prowadzącego czy właścicielskie sprawuje właśnie Gmina. Pocieszające jest, iż Burmistrz deklaruje wolę współpracy ze związkiem . Jest skłonny do podpisania stosownych (wynegocjowanych wcześniej) umów i porozumień. Działania w tym zakresie zarówno NSZZ "Solidarność" jak i samorządu gminnego są wyjątkowo zbieżne. Celem wspólnym jest ochrona miejsc pracy i zatrzymanie fali bezrobocia.
Zwieńczeniem dwudniowej wizyty prezydium Zarządu Regionu Świętokrzyskiego w Delegaturze Końskie była konferencja prasowa, w której udział wzięli przedstawiciele lokalnych mediów.

Stanowisko
Delegatury NSZZ "Solidarność" w Starachowicach
w sprawie sytuacji w Starachowicach i Powiecie Starachowickim

Z wielkim niepokojem obserwujemy wydarzenia ostatnich tygodni w mieście i powiecie starachowickim. Postępowanie wysokich przedstawicieli władz samorządowych reprezentujących Sojusz Lewicy Demokratycznej, usprawiedliwiające przestępczą działalność ludzi wywodzących się z tego ugrupowania, spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem mieszkańców naszego miasta i powiatu, co obserwujemy w swojej działalności związkowej.

"Solidarność" nie uczestniczy w sposób bezpośredni w życiu politycznym lokalnej społeczności. Czujemy się jednak w obowiązku zdecydowanego potępienia nagannych, korupcyjnych i przestępczych działań jakich dopuszczają się czołowi działacze SLD, piastujący ze społecznego nadania bardzo odpowiedzialne stanowiska, które zobowiązują ich do ofiarnej służby społeczeństwu. Z wielkim oburzeniem wysłuchujemy słów mających działania tych ludzi usprawiedliwiać minimalizując ich społeczną szkodliwość, tym bardziej, kiedy wypowiadane są przez Posła na Sejm mającego reprezentować nas wszystkich, a ponad wszystko chroniący interesy własnej partii i jej mafijne powiązania. Równie nagannym działaniem jest postępowanie partyjnych kolegów Pana Posła, zasiadających w Radzie Powiatu Starachowickiego, którzy swym cynizmem i posuniętą do granic absurdu ignorancją, uniemożliwiają próby uzdrowienia sytuacji sprzeciwiając się odwołaniu ze stanowiska skompromitowanego Starosty Starachowickiego, swojego partyjnego kolegi.
Panie Pośle, Panie Starosto, Panowie Radni z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, nie jest rolą "Solidarności" udzielnie wam porad i sugerowanie rozwiązań. Trudno jednak nie zauważyć, że władza którą sprawujecie niewiele ma wspólnego ze służbą społeczeństwu oraz pomocą dla najbardziej potrzebujących - bezrobotnych i ich rodzin. Ograniczanie się do obrony "stołków" i partyjnych "kolesiów" stało się strategicznym celem waszej działalności. Nie zabiegamy o przejęcie tak nieudolnie sprawowanej przez was władzy, pozostawiając to zadanie organizacjom politycznym. Mamy jednak nadzieję, że wykażecie się Panowie taką cywilną odwagą, która pozwoli na dokonanie koniecznych zmian w sposób pokojowy.
Przewodniczący Delegatury NSZZ "Solidarność"
w Starachowicach
Zbigniew Rafalski



TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ ŚWIĘTOKRZYSKA
Nr 451

 Roszczenia pracowników w przypadku niewypłacalności pracodawcy
Waldemar Bartosz
 Premier J. Buzek w Świętokrzyskiej Solidarności
PAM
 Groźny stan nierównowagi
Kazimierz Pasternak
 Porady prawne
 Mój region to Europa
Maria Pawlik
Europejskie prawo pracy (16)
Roszczenia pracowników w przypadku niewypłacalności pracodawcy
Waldemar Bartosz

Regulacje tego problemu zawierają dwie Dyrektywy: nr 80/987 i nr 87/164. Na podstawie tych aktów prawnych Międzynarodowa Organizacja Pracy uchwaliła Zalecenie nr 180.
Zgodnie z tymi regulacjami pracodawcę uważa się za będącego w stanie niewypłacalności gdy:

  • został zgłoszony wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego i układowego dotyczącego majątku pracodawcy, w celu wspólnego zaspokojenia roszczeń wierzycieli,
  • właściwa władza bądź zdecydowała wszcząć takie postępowanie, bądź zarządziła ostateczne zamknięcie przedsiębiorstwa, a dostępne aktywa są niewystarczające do wszczęcia postępowania.
W takich sytuacjach Dyrektywa wymaga utworzenia w państwach członkowskich instytucji gwarancyjnych, które zapewniłyby wypłatę zaległych należności pracownikom z tytułu umowy o pracę lub innego stosunku pracy. Jednocześnie daje państwom członkowskim wybór jednego z trzech wariantów:
  1. wypłata zaległych należności odpowiadających wynagrodzeniu za ostanie 3 miesiące przypadające w okresie 6 miesięcy poprzedzających datę powstania niewypłacalności,
  2. wypłata odpowiadająca wynagrodzeniu za ostatnie 3 miesiące zatrudnienia poprzedzające wypowiedzenia umowy o pracę, 
  3. wypłata odpowiadająca wynagrodzeniu za ostatnie 18 miesięcy zatrudnienia poprzedzające datę początku niewypłacalności lub datę rozwiązania umowy o pracę z pracownikami z powodu niewypłacalności.
Dyrektywa nakazuje, by wypłata należności była zapewniona przez powołane do tego celu instytucje gwarancyjne, przy zachowaniu następujących warunków:
  1. majątek tych instytucji musi być niezależny od operacyjnego kapitału pracodawcy i wyjęty spod postępowania upadłościowego,
  2. pracodawcy powinni uczestniczyć w finansowaniu instytucji gwarancyjnych, chyba że jest ono w całości realizowane przez władze publiczne,
  3. zobowiązania instytucji gwarancyjnych istnieją niezależnie od tego, czy obowiązek uczestnictwa w ich finansowaniu został wypełniony.
Polska dla uregulowania tego problemu sięgnęła do wzorów europejskich i międzynarodowych uchwalając ustawę tworzącą Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Premier J. Buzek w Świętokrzyskiej "Solidarności"

Na zaproszenie Świętokrzyskiej "Solidarności" przyjechał  (13 maja 2003r.) do siedziby Zarządu Regionu w Kielcach prof. Jerzy Buzek, premier poprzedniego rządu RP aby spotkać się z członkami i sympatykami NSZZ "Solidarność". W spotkaniu uczestniczył m.in. również prezydent Kielc - Wojciech Lubawski.
Premier mówił o kondycji polskiej centroprawicy, podkreślił jej ważną rolę w dotychczasowym kształtowaniu naszego kraju a także odniósł się krytycznie do działań obecnej koalicji rządzącej w Polsce. Według premiera rządzącej dziś lewicy mogłaby skutecznie przeciwstawić się jedynie zjednoczona centroprawica, która powinna myśleć o stworzeniu ugrupowania chadeckiego, dopuszczającego poglądy konserwatywne, liberalne i mającego wrażliwość społeczną. Ugrupowanie to winno mieć długofalowy program dla Polski, którego zręby były już zawarte programie rządu AWS. Na zakończenie spotkania premier uroczyście otworzył wystawę zorganizowaną przez Świętokrzyską "Solidarność" zatytułowaną PRAWA PRASA, na której zgromadzono gazety i czasopisma liberalne, chadeckie, konserwatywne, katolicko-narodowe, skrajnie prawicowe i nie mające konotacji partyjnych.

PAM
 zdj 1zdj 2zdj 3zdj 4zdj 5zdj 6zdj 7zdj 8zdj 9zdj 10zdj 11zdj 12zdj 13zdj 14zdj 15zdj 16 .

Groźny stan nierównowagi
Kazimierz Pasternak

Pracownicy zakładów pracy, rolnicy, wytwórcy różnorakich dóbr mimo posiadania własnych niezależnych organizacji związkowych i samorządów zawodowych zepchnięci zostali w znaczącym stopniu na margines dokonujących się przemian społeczno - gospodarczych i ustrojowych.
Praktycznie od dłuższego czasu nie istnieje skuteczny dialog w powołanej do tego Komisji Trójstronnej gdzie zasiadają przedstawiciele rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców. To samo daje się zauważyć na poziomie wojewódzkich komisji dialogu społecznego, gdzie ambitne plany i niecierpiące zwłoki postulaty związkowe torpedowane są przez pozostałych uczestników dialogowych spektakli. Podobne zjawiska mają miejsce w zakładach pracy. Pracodawca mając zdecydowanie korzystniejszą i silniejszą pozycję wobec pracowników i reprezentujących ich interesy najczęściej skłóconych, rozdrobnionych i podzielonych organizacji związkowych wykorzystuje swoją przewagę sprowadzając dialog do fikcji i wynaturzeń. Daje się to zauważyć przy negocjacjach zakładowych itp. Związkowi negocjatorzy owszem, na pierwszym miejscu stawiają problem uzgodnienia harmonogramu negocjacji prowadzenia rozmów w dobrej wierze ale nie zawsze jest to respektowane przez pracodawców. Brakuje potrzebnych, źródłowych informacji o sytuacji ekonomicznej firmy, są próby zastraszania i narzucania arbitralnych rozwiązań. Argumenty strony związkowej najczęściej zbijane są trudnościami ekonomicznymi, recesją gospodarczą i brakiem środków obrotowych. Postulaty płacowe, socjalne schodzą na plan dalszy. Pracownika systematycznie próbuje się ogołocić z części uzyskiwanych premii, wynagrodzeń, dodatków stażowych i jubileuszy. Niekorzystna dla pracowników zmiana kodeksu pracy i orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego utwierdziło znaczącą grupę pracodawców w przekonaniu, że ze związkami lepiej walczyć, ograniczać ich uprawnienia i kompromitować niż rozmawiać. Tego rodzaju postawa powoduje niepotrzebne napięcia i konflikty, nie pozwalające na skuteczną ochronę praw pracowniczych i racji zakładu pracy.
W zdecydowanie gorszej sytuacji znajdują się pracownicy nie mający w zakładzie zakładowych organizacji związkowych. Tam praktycznie o wszystkim decyduje pracodawca nie zwracając uwagi na poprawę standardów pracowniczych. Pracownicy nie mogą wybrać społecznej inspekcji pracy i liczyć na układowe regulacje. Często zagrożone jest ich zdrowie i bezpieczeństwo pracy, bo brakuje pracowniczego nadzoru nad warunkami pracy. Zakładowe konflikty, problemy rozgrywające się na płaszczyźnie pracodawca - pracownik od razu lądują w sądach lub inspekcji pracy, bo nie ma uprawnionej reprezentacji pracowniczej, która mogłaby na podstawie obowiązującego prawa podjąć skuteczną obronę praw pracowniczych.
Praktyka licznych zakładów pracy dowodzi, że bez potrzeby interwencji prokuratorsko - inspekcyjno - sądowych można przy dobrej woli stron polubownie rozwiązać nawet najbardziej drażliwe konflikty. Pracownicy i pracodawcy są skazani na siebie. Im więcej porozumień i wzajemnych ustępstw oraz szacunku tym w dłuższej perspektywie czasowej lepiej dla obu stron.
 



PORADY PRAWNE

Czy rozwiązanie umowy o pracę z przyczyn ekonomicznych, które następuje w drodze porozumienia stron pozbawia pracownika prawa do odprawy pieniężnej? 

Odprawa pieniężna przysługuje pracownikom, z którymi pracodawca rozwiązuje stosunek pracy z przyczyn wskazanych w artykule 1 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Są to przyczyny ekonomiczne przez które należy rozumieć zmiany organizacyjne, technologiczne albo produkcyjne. Prawo do odprawy przysługuje także pracownikom, którzy z tych przyczyn rozwiązali stosunek pracy na mocy porozumienia stron. Porozumienie stron, w tym wypadku, nie jest niekorzystne dla pracownika, o ile przyczyny ekonomiczne, które stały się powodem rozwiązania stosunku pracy istnieją w chwili zawierania porozumienia i stanowią jego uzasadnienie. Powodem rozwiązania stosunku pracy, poprzez wypowiedzenie dokonane przez pracodawcę, mogą być także przyczyny ekonomiczne, które są dopiero przewidywane i prawdopodobne, ale jeszcze nie wystąpiły. One także uzasadniają przyznanie odprawy pieniężnej. Natomiast porozumienie musi dotyczyć przyczyn, które już istnieją, Nie można zawrzeć porozumienia przewidującego zaistnienie w przyszłości takich warunków.
 

Czy prawo do zasiłku macierzyńskiego może się przedawnić?

Prawo do zasiłku macierzyńskiego przedawnia się z upływem 6 miesięcy od ostatniego dnia okresu, za który zasiłek przysługuje. Jeżeli niezgłoszenie roszczenia o wypłatę zasiłku w terminie 6 miesięcy nastąpiło z przyczyn niezależnych od osoby uprawnionej, wówczas termin 6 miesięcy liczy się od dnia, w którym ustała przeszkoda uniemożliwiająca zgłoszenie roszczenia. Jeśli natomiast zasiłek nie został wypłacony w wyniku następstwa błędu zakładu pracy lub oddziału ZUS - roszczenie o jego wypłatę przedawnia się z upływem 3 lat.
 

Dlaczego nie wszystkie kobiety mogą skrócić urlop macierzyński? Od czego jest to uzależnione i czy ma znaczenie zawód wykonywany przez męża?

Kobiety mogą skorzystać z przysługującego mim prawa skrócenia okresu urlopu macierzyńskiego, po wykorzystaniu 14 tygodni urlopu, ale pod warunkiem, że dalszą część tego urlopu wykorzysta ojciec dziecka. Zgodnie z art. 180 K.p. kobieta składając wniosek do swojego pracodawcy zgłaszający chęć powrotu do pracy po wykorzystaniu 14 tygodni urlopu macierzyńskiego, musi obowiązkowo przedstawić zaświadczenie pracodawcy zatrudniającego ojca dziecka potwierdzające termin rozpoczęcia przez niego pozostałej części urlopu, który jest wskazany w jego wniosku. Urlop ten musi przypadać bezpośrednio po terminie rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego przez matkę dziecka. Tego warunku nie mogą spełnić samotne matki lub wdowy. Podobnie też kobiety, których mężowie są funkcjonariuszami niektórych służb mundurowych. Zgodnie z przepisami regulującymi kwestię urlopu macierzyńskiego dla poszczególnych służb mundurowych, skrócić urlopu macierzyńskiego nie może żona policjanta, czy strażaka. Cały urlop macierzyński musi wykorzystać żona funkcjonariusza BOR oraz żona funkcjonariusza UOP. Natomiast w stosunku do funkcjonariuszy Służby Granicznej i Służby Więziennej stosuje się przepisy wynikające z Kodeksu pracy, zatem mają oni prawo do wykorzystywania części urlopu macierzyńskiego.

oprac.: Dział Prawny
Zarządu Regionu Świętokrzyskiego
NSZZ “Solidarność”


Kontynuując cykl pomocy dla nauczycieli chcących skorzystać z opracowań różnych scenariuszy mogących być kanwą do własnych opracowań prezentujemy poniżej scenariusz przedstawienia MÓJ REGION TO EUROPA autorstwa p. Marii Pawlik - nauczyciela historii i opiekuna Szkolnego Klubu Europejskiego w Szkole Podstawowej nr 18 im. Zb. Kruszelnickiego "Wilka" w Kielcach.

MÓJ REGION TO EUROPA

scenariusz przedstawienia prezentowanego 28 maja 2003 r.
podczas obchodów Tygodnia Europejskiego
w Szkole Podstawowej nr 18 w Kielcach.

(parawany z obrazami krajobrazu i architektury naszego regionu, herb miasta, uczniowie w stosownych strojach wypożyczonych z teatru, napis)

Scena 1

Z sali podchodzi do dzieci bohater – przewodnik:

  • Dzień dobry. Mam na imię ..................... .
  • Opowiem wam o moim mieście, regionie, o krainie Gór Świętokrzyskich – to piękne miejsca i fascynujące historie – posłuchajcie...
...Muzyka – “Świętokrzyskie jakie cudne” (śpiewają dzieci z chóru)

Scena 2

Przewodnik:

Nasz region bywa nazywany sercem Polski. Jak w zwierciadle odbijały się tu wszystkie wydarzenia w dziejach państwa, narodu, a także Europy. Pierwszymi osadnikami na ziemi świętokrzyskiej byli pustelnicy, którzy zakładali tu, w nieprzebytych lasach swe eremy. Później przybyli tu hutnicy. Kopali rudę i wytapiali z niej żelazo w piecach zwanych dymarkami. Żelazo to trafiało do ludów europejskich, o czym świadczą znalezione w trakcie wykopalisk rzymskie denary

(przelatują Czarownice)

-Dawno, dawno temu, w czasach pogańskich, kiedy czczono trzech bożków: Śwista, Pośwista i Pogodę, na wzgórzach Gór Świętokrzyskich zbierały się czarownice i miały tu swoje miejsce spotkań (ściszonym głosem).

Taniec czarownic na miotłach.

Przewodnik:

Sabaty czarownic znane są do tej pory – oczywiście to legenda i powstanie naszego miasta to też przypuszczenia.
A ponoć było to tak ...

Scena 3

podkład muzyczny

Scena głównie pantomimiczna. Zza parawanu wyłania się książę Mieszko – syn Bolesława Śmiałego ubrany w akcesoria książęce – poluje, usypia. Pojawiają się zbójcy, wlewają mu do ust truciznę. Zza parawanu zjawia się Święty Wojciech. Pastorałem kreśli kręty znak. Mieszko budzi się. Przeciera wodą oczy, znajduje kły dzika.

-Mieszko: “Na pamiątkę tego wydarzenia rzekę przywracającą siły, nazwę - Silnicą, a na wzgórzu nad jej wodami wzniosę osadę, którą Kielcami nazwę”.

Scena 4

Przewodnik:

Oczywiście, to tylko legenda ale ...
Puszcza okalająca niegdyś to miejsce dawała schronienie ludziom i dostarczała pożywienia i tych ludzi puszczańskich podporządkowano władzy książęcej, a wzmianki o osadzie pod nazwą Kielce łączą się z ufundowaniem w 1086 roku kościoła i parafii Świętego Wojciecha.
Od XII wieku dostojnicy kościoła objęli pełną władzę nad ziemią kielecką.

Wchodzi dwóch dostojników, niosą herb.

CIVITAS KIELCENSIS – 

Jeden z nich – CIVITAS KIELCENSIS - pierwsze litery tej dumnie brzmiącej nazwy dla miasta nadał w 1493 roku Kardynał Fryderyk Jagiellończyk – syn królewski.

Scena 5

Przewodnik:

Z naszym regionem wiążą się nazwiska największych kronikarzy Polski: Wincentego Kadłubka i Jana Długosza. Na naszej scenie dojdzie do spotkania tych dwóch wielkich dziejopisarzy – w rzeczywistości nie doszło do takiego spotkania nigdy z powodu bardzo prozaicznego – żyli w zupełnie innych czasach.
Wincenty Kadłubek żył od około 1150 do 1223 i związany był z Jędrzejowem a Jan Długosz od 1415 roku do 1480 i był związany z Sandomierzem i Wiślicą.
To o Janie Długoszu pisał wybitny historyk – Jan Dąbrowski: “Nie było w Europie historyka, który by mu w jego czasach dorównał”.

Wincenty Kadłubek:

-Witam cię wielki Janie Długoszu – znany dziejopisarzu, kantorze i kustoszu w Kolegium w Wiślicy, fundatorze kościołów i klasztorów, domów dla wikariuszy. Jan Długosz: -Spotkanie z Wincentym Kadłubkiem to zaszczyt. Witaj wykładowco w szkole kolegiackiej oraz proboszczu w kolegiacie Najświętszej Marii Panny w Sandomierzu. Twoje zasługi na rzecz białych mnichów i wstąpienie w ich szeregi w Jędrzejowie około 1210 roku są ogólnie znane. Wincenty Kadłubek: -Janik i Klemens z rodu Grifitów sprowadził cystersów z francuskiego opactwa Morimond w Burgundii w XI wieku. Były cztery znane opactwa – w Jędrzejowie, Sulejowie, Koprzywnicy i Wąchocku.
Cóż, niestety, kasata ich działalności, jak większości zakonów nastąpiła w 1817 roku.
Przewodnik:

Można powiedzieć, że cystersi byli zakonem inżynierów – budowali kościoły o charakterze bazyliki, klasztory, młyny, mosty. Zakładali szkoły klasztorne i biblioteki. Przyczynili się również do powstania osad o charakterze miejskim, a prowadząc eksploatację surowców mineralnych, w ten sposób przyczynili się do rozwoju przemysłu w naszym regionie. Wprowadzali, stosowane na Zachodzie Europy, nowoczesne metody uprawy roli.
Uważa się, że to oni pierwsi połączyli Europę, propagując nowe wzorce kulturowe, wdrażając osiągnięcia techniki, rozpowszechniając style w architekturze - najpierw romański, potem gotycki. Inny styl – wczesny barok – można podziwiać w Pałacu Biskupów Krakowskich.
Jest rok 1638.

Scena 6

Biskup Zadzik:

-Wprowadźcie mistrzów włoskich.

I – Jam jest Jan Trewano.

II – Jam jest Tomasz Poncini znany również jako Tomasz Poncino.

I – (rozwija jakiś pergamin) – Zaprojektowałem Ekscelencjo budynek zbudowany na planie prostokąta z ośmiobocznymi wieżami.

II – Wykorzystamy elementy stylu renesansowego: arkady, weneckie okna, okienka na dachu tak zwane dymniki. Oczywiście będzie także wspaniały ogród.

-I – We wnętrzu znajdą się (kreśląc rękoma) sale, sypialnie, pokoje senatorskie, biskupie, królewskie. Wstawimy piękne meble, powiesimy obrazy, ozdobimy sufity plafonami o treści historycznej. (obaj wyciągają dłonie po datek, wycofują się w ukłonach)

Biskup Zadzik:

-Jestem przekonany, że Pałac ten przetrwa wieki i będzie wspaniałym świadectwem kultury tego miasta. Potomni docenią moją rezydencję, stworzenie pięknego miejsca, w którym będzie można gromadzić pamiątki i zbiory na przestrzeni dziejów.

Scena 7

Przewodnik: 

Wzgórze Zamkowe i Pałac Biskupi, w którym obecnie znajduje się Muzeum Narodowe, to jedno z najbardziej znanych miejsc w Kielcach. Rezydencja pochodzi z XVII wieku. To dzieło biskupa Jana Zadzika, doradcy króla Zygmunta III Wazy – mecenasa sztuki i przeciwnika reformacji.
Czasy reformacji również znalazły swe odbicie w regionie świętokrzyskim. Powstały wtedy znakomite szkoły ariańskie w Pińczowie i w Rakowie, rozpowszechniały się podstawy tolerancji. Czas zniszczył niestety, wiele obiektów, ale do dziś można podziwiać w Pińczowie renesansowy budynek dawnej drukarni ariańskiej. W tym miasteczku działał również zakład kamieniarski prowadzony przez wybitnego Włocha o nazwisku Santi Gucci, a na pamiątkę związków Polski ze słoneczną Italią mała wieś pod Pińczowem nosi nazwę Włochy.

Przewodnik:

Kielce były świadkami walk kościuszkowskich.

Taniec kosynierów (Krakowiak Kościuszki)

Tadeusz Kościuszko:

9 czerwca Anno Domini 1794. Po przegranej bitwie pod Szczekocinami obozować będziemy tutaj, na błoniach pod Kielcami, obok drogi do kaplicy Św. Leonarda. Musimy pochować naszego bohatera spod Racławic Wojciecha Bartosa – Głowackiego, który na potyczce okazał męstwa swego dowody, pierwszy skoczywszy na bateryję nieprzyjaciela. Wydaję dnia dziesiątego tego miesiąca deklarację wojny przeciw Prusom i Rosji i ogłaszam ogólne powstanie Polaków.

Scena 8

Przewodnik:

Z Kielcami blisko związany był Stanisław Staszic.

Stanisław Staszic:

- Byłem twórcą rozwoju gospodarczego tego miasta – stworzyłem możliwości w dziedzinie górnictwa i hutnictwa na terenie całego regionu w oparciu o zasoby naturalne. Stworzyłem Staropolski Okręg Przemysłowy. W znanym wam Białogonie utworzyłem szkołę i zakład doświadczalny, a moje pomysły dotyczące planu uporządkowania miasta Kielc w 1823 roku wprowadzono ze skutkiem w życie – zatroszczono się o warunki sanitarne, czystość i estetykę miasta, uregulowano Silnicę, wzniesiono nowe murowane domy, zbudowano najstarszą obecnie szkołę podstawową, która nosi moje imię i założono park miejski. Obecna centralna ulica Sienkiewicza – to moja oś planu miasta – ulica Konstantego.
Szkoda tylko, że założoną przeze mnie w Kielcach pierwszą wyższą uczelnię techniczną w Polsce – Szkołę Akademiczno-Górniczą i Dyrekcję Główną Górniczą po latach przeniesiono do centrali.

Scena 9

Przewodnik:

Z naszym regionem silnie związani są najwybitniejsi twórcy naszej literatury.
Zaczynając od Mikołaja Reja z Nagłowic.

Podkład muzyczny-ściszony

Mikołaj Rej:

- Mój przodek Jan Rey Wrszowiec herbu “Oksza” walczył pod Grunwaldem.

Ja urodziłem się w 1505 roku. Jestem potomkiem małopolskiej szlachty osiadłej w Nagłowicach koło Jędrzejowa. Cóż, uważam, że wykształcenie to podstawa. Wpływ na moje wykształcenie miał dwór wojewody sandomierskiego Andrzeja Tęczyńskiego – tłumaczyłem starożytne i renesansowe utwory, pisałem świadomie i celowo po polsku. Słynne dwa wersy – “niechaj to narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” – dały mi miano ojca literatury polskiej – a współcześni, nieskromnie to zaznaczę, nazwali mnie polskim Dantem i Ennjuszem ..........(wchodzi Stefan Żeromski)

Stefan Żeromski:

-... którego słusznie ogłasza każdy, kto podziwia jego zdolności sztuk składania pieśni i pisma, pełne dowcipu i mądrości.
Tak, rzeczywiście naszego wielkiego ojca literatury podziwiali współcześni.
Ja-zasłynąłem jako piewca tej ziemi, to była ojczyzna mej duszy, której byłem wierny do końca życia. Urodziłem się w 1864 roku w Strawczynie, dzieciństwo spędziłem w Ciekotach. Zachwyt urokiem krainy dzieciństwa i mojej młodości udzieli się każdemu, kto choć raz sięgnie do moich dzieł (wchodzi Henryk Sienkiewicz)

Henryk Sienkiewicz:

-Stefan Żeromski (wskazuje na S. Żeromskiego) też kandydował do nagrody Nobla. Ja otrzymałem ją nieco wcześniej i również w nagrodę, jako dar narodu, otrzymałem Oblęgorek – piękną miejscowość z okolicznymi wioskami – tutaj powstała powieść, którą każdy z was zna-“W pustyni i w puszczy”.

Przewodnik:

-Pamiątki po naszych znakomitych twórcach literatury w naszym regionie są trwałe. Do dziś Nagłowice, Oblęgorek i Muzeum Lat Szkolnych Żeromskiego czekają na wielbicieli ich talentu.

Scena 10

Przewodnik:

-Z Kielcami związany jest także wielki wódz, wielki Polak – Józef Piłsudski.

Pierwsza Brygada –podkład muzyczny

Józef Piłsudski:

-To miasto było świadkiem tworzenia się Legionów Polskich – w sierpniu 1914 roku Kielce znalazły się na szlaku legionowym, walczyliśmy pod Kielcami, nad Wisłą i Nidą, pod Korczynem, Czarkowami i Komarami – to było wielkie wydarzenie, ten zryw narodowy i potem wyzwolenie. Ten fakt został upamiętniony przez mieszkańców. (wychodzi)

Przewodnik:

-Miasto szczęśliwie uniknęło zniszczeń w czasie walk wyzwoleńczych. Nieopodal parku jest tak zwana “Czwórka Legionowa” – pomnik Czynu Legionowego, który postawiono w okresie międzywojennym, upamiętniający to wydarzenie. Za pomnikiem znajduje się wzniesiony w 1935 roku Dom Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego imienia Józefa Piłsudskiego, a w Pałacu Biskupów Krakowskich zwiedzać możemy sanktuarium Marszałka Józefa Piłsudskiego.(wychodzi)

Scena 11

Przewodnik:

-Na zakończenie naszej podróży chciałbym pokazać wam miejsce, które jest bardzo znane i trwa obok nas od początku. Około 300 milionów lat temu tak zwane fałdowanie hercyńskie spowodowało wydźwignięcie kilkunastu pasm Gór Świętokrzyskich, które należą do najstarszych w Europie. Krainę Świętokrzyską, a zwłaszcza jej pasma górskie porastają lasy, które w czasie ostatniej wojny światowej były “domem partyzantów”, w tym również partyzantów walczących pod dowództwem Zbigniewa Kruszelnickiego “Wilka” – patrona naszej szkoły. Dla ochrony tych lasów został utworzony Świętokrzyski Park Narodowy – a najsłynniejszym miejscem w tym Parku jest Święty Krzyż.

Muzyka – marsz pielgrzymów

Pielgrzymi:

I – Podążamy na Święty Krzyż – to bardzo znane miejsce kultu relikwii drzewa świętego, na którym umęczono naszego Pana

II – Wędrujemy do najbardziej znanych miejsc, jesteśmy pątnikami.

III – Przemierzamy Europę – byliśmy już w Vezely (Wezele),

II – Ponoć na miejscu pogańskiej świątyni benedyktyni sprowadzeni przez Dąbrówkę, żonę księcia Mieszka, zbudowali Kaplicę Świętej Trójcy i mały klasztor.

I – Tak, ale dopiero teraz, w XIV wieku jest to główne miejsce pielgrzymek w Polsce...

III – Ten rozkwit opactwa rozwija też piśmiennictwo polskie – słyszałem o bardzo interesujących Kazaniach Świętokrzyskich.

Przewodnik:

-Klasztor przez wieki był rozbudowywany, gotyckie krużganki, barokowy ołtarz, kaplice, ale także i niszczony przez pożary i grabieże. W 1816 roku zakon został skasowany, a dobra przeszły na własność skarbu Królestwa Polskiego. Obecnie najstarszą część klasztoru zajmuje Zakon Misjonarzy Oblatów. W zachodnim skrzydle mieści się Stacja Naukowo-Badawcza i Muzeum Przyrodniczo-Leśne.
Sam Park jest znanym rezerwatem z bogatą florą i fauną, specyficzną dla tego regionu. (pojawia się Święty Emeryk, potrącając za rękaw przewodnika)
Ach, zapomniałem, ten teraz nie kamienny, ale w rzeczywistości – tak, to Święty Emeryk, zwany również Pielgrzymem.

Przewodnik:

-Królewiczu węgierski, dokąd idziesz?

Emeryk:

-Jestem z dalekiego kraju, podążam na Święty Krzyż, każdego roku przesuwam się o ziarnko piasku – gdy dojdę do celu nastąpi koniec świata.

Przewodnik:

-Ponieważ chodzi tylko o ziarnko piasku i jest to posąg wykonany z jasnego piaskowca – możemy przynajmniej na razie spać spokojnie.

Scena 12

Przewodnik:

-To tylko niektóre miejsca i niektóre ważne dla naszej kultury i historii znaczące postacie, wielcy Polacy. Zapraszam do zwiedzania pięknego regionu Świętokrzyskiego i tych miejsc, które nie tylko powinno się zobaczyć – ale, które koniecznie trzeba zobaczyć.

Do zobaczenia!
 




TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ ŚWIĘTOKRZYSKA
Nr 450

 Europejska Fundacja na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy
Waldemar Bartosz
  W imię przyszłości
Kazimierz Pasternak
 Będą zwalniać?
Rozmowa z przewodniczącym KZ NSZZ "Solidarność" w KPRM Skanska SA
 Porady prawne
 Nagroda jubileuszowa
Katarzyna Wronka
Europejskie prawo pracy (15)

Europejska Fundacja na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy
Waldemar Bartosz

Fundacja została powołana Rozporządzeniem Rady Europy z dnia 26 maja 1975r.
Celem Fundacji jest przyczynienie się do planowania i tworzenia lepszych warunków życia i pracy poprzez działania obliczone na podnoszenie i rozpowszechnianie wiedzy mogącej przyczynić się do takiego rozwoju warunków życia i pracy. Dla realizacji tych celów Fundacja ma za zadanie określić średnio - i długodystansowe zadania oraz identyfikować czynności prowadzące do realizacji tych zadań. Jako priorytety w działalności Fundacji określone zostały:

  • człowiek w środowisku pracy,
  • specyficzne problemy określonych kategorii pracowników,
  • długofalowe aspekty poprawy środowiska,
  • rozkład ludzkiej aktywności w czasie i przestrzeni.
Dla realizacji tych celów Fundacja organizuje system wymiany informacji i dokumentacji poprzez ułatwienie kontaktów pomiędzy uniwersytetami, instytucjami badawczymi i naukowymi, organizacjami i organami gospodarczymi i socjalnymi, a także koordynuje działania tych organów i organizacji. Może też tworzyć grupy robocze, zawierać kontrakty o realizację prac badawczych, samodzielnie uczestniczyć w badaniach bądź sama podejmować badania. Może również organizować kursy, konferencje i seminaria.
Fundacja jest organizacją działającą “bez zysku”. Siedzibą jej jest irlandzki Dublin. Składa się ona z Rady Administracyjnej, dyrektora i jego zastępców oraz komitetu ekspertów. W skład Rady Administracyjnej wchodzi 30 członków: po dziesięciu reprezentujących państwa członkowskie, organizacje pracodawców i organizacje pracowników oraz trzech reprezentujących Komisję Europejską. Członkowie są powoływani przez Radę na okres trzech lat w oparciu o zasadę, że każde państwo członkowskie reprezentowane jest przez jednego członka w każdej z trzech wymienionych kategorii, członków i zastępców.
Rada wybiera ze swojego grona, na okres jednego roku, przewodniczącego oraz trzech wiceprzewodniczących.
Kadencja ekspertów trwa trzy lata. Komitet ekspertów jest organem opiniodawczym we wszystkich dziedzinach należących do kompetencji Fundacji. Fundacja utrzymywana jest z budżetu Wspólnot Europejskich.
W przypadku członkostwa Polski w Unii Europejskiej, nasi przedstawiciele będą mięli prawo uczestniczyć na zasadzie członka w Radzie Administracyjnej i w Komitecie Ekspertów Fundacji.

W imię przyszłości
Kazimierz Pasternak

Co roku III Rzeczpospolita, niepodległa i suwerenna, oddaje cześć i szacunek twórcom Konstytucji 3 Maja. Konstytucja ta była pierwszą w Europie i drugą w świecie po amerykańskiej. Może nie zawsze zdajemy sobie sprawę z wagi tego wydarzenia. Ciągle nie możemy się przełamać do naszych symboli narodowych, głównie flagi państwowej, której tak bardzo brakuje zarówno na co dzień, jak też szczególnie 3 Maja. Nie ma jej na budynkach państwowych i samorządowych, instytucjach publicznych i budynkach mieszkalnych. Puste są nasze świątynie. Brakuje młodzieży, przed którą istnieje zadanie kultywowania 3 Majowej tradycji naszych przodków ku budowie nowoczesnej Rzeczypospolitej Polaków, potrafiącej zapewnić jej Rodakom chleb, wykształcenie, potęgę gospodarczą i niezależność polityczną.
Twórcy Konstytucji 3 Maja pisali ją i uchwalili z myślą o Narodzie. To wolny Naród, nikt inny, ma prawa, z woli którego bierze swój początek każda władza. To wolny Naród, wolni ludzie stworzyli dzieło Konstytucji 3 Maja dla dobra powszechnego, dla Ojczyzny, jej wielkości, szlachetności i tradycji. W imię Boga Trójcy Świętej Jedynego powstało to narodowe dzieło. Stało się to możliwe dzięki sile ducha ówczesnych elit, które z zaangażowaniem i wiarą w odrodzenie Rzeczypospolitej przystąpiły do jej opracowania. Zarzucono trapiące nas do dzisiaj narodowe wady, kłótnie, podziały, polityczne drobiazgi i partykularne interesy. Postanowiono zburzyć mury politycznej stagnacji i słabości Rzeczypospolitej. Konstytucja 3 Maja wprowadziła śmiałe rozwiązania ustrojowo-gospodarcze w imię potęgi i przyszłości Rzeczypospolitej. Zapoczątkowała budowę fundamentów pod nowoczesne państwo. W żadnym wypadku nie była Konstytucją elit i uprzywilejowanych warstw społecznych. Pisano ją wyłącznie z myślą o Narodzie. Powstała w imię lepszej narodowej przyszłości dla dobra powszechnego. Totalitaryzm zaborczy stanął na przeszkodzie jej realizacji. Nie wolno jej było wspominać na lekcjach historii. Przez ponad pięćdziesiąt lat sowieckiego zniewolenia naszego kraju robiono wszystko, aby przypadkiem ideały i wartości Konstytucji 3 Maja nie odrodziły narodowego ducha walki o wyzwolenie narodowe i społeczne. Pojedyncze protesty polskich intelektualistów, wiersze niektórych poetów nawiązujące do konstytucyjnego ducha walki o narodową sprawę niepodległości były ignorowane, tępione i karane. Dopiero powiew wolności znad polskiego Bałtyku 1980 roku i "Solidarność" zerwały sidła wszechobecnej cenzury i pozwoliły na nowo wskrzesić narodową chwałę Konstytucji 3 Maja. Początek był znakomity. Byliśmy jako Naród z siebie dumni. Było nas dużo przy pomnikach, w kościołach i w narodowych panteonach męczeństwa w rocznicę 3 majowej Konstytucji. Były flagi, wojskowe i solidarnościowe sztandary. Było więcej młodzieży. Niestety z upływem lat, przygasł nieco blask tamtej niepodległościowej euforii i konstytucyjnej chwały.
Daje się zauważyć nasze zmęczenie, obojętność i małą znajomość wielkiego dzieła Konstytucji 3 Maja. Odżyły podziały, narodowe waśnie, bojaźń rodzących się przemian i przyszłościowych rozwiązań. Tak niedawno zwalone mury narodowych podziałów starają się niektórzy budować na nowo. Proponują zamknięcie się Rzeczypospolitej przed Europą i światem. Czyżby zabrakło nam duchowej siły i wiary w ideały twórców Konstytucji 3 Maja? Ponad 200 lat temu Konstytucja 3 Maja proponowała przyszłościowe, nowoczesne, prekursorskie rozwiązania narodowych spraw Polaków. Paradoksalnie, teraz Polacy stanęli przed trudnym perspektywicznym wyborem wielkości Rzeczypospolitej. Czy wygramy?
 


Będą zwalniać?

Z Wiesławem Kozą - przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w KPRM SKANSKA S.A. - rozmawia Mieczysław Gójski.

Mieczysław Gójski (MG): W ostatnim czasie zarząd Waszej spółki zapowiedział grupowe zwolnienie pracowników. Czy Pana zdaniem są one uzasadnione?

Wiesław Koza (WK): Jesteśmy firmą, która specjalizuje się w budownictwie mostowym. Jak powszechnie widać, budownictwo w Polsce w tym również budownictwo drogowo - mostowe przeżywa kryzys. Ale w naszej firmie - zdaniem "Solidarności"- kryzys ten nie uzasadnia jednak rozwiązań proponowanych przez Zarząd. Propozycja zwolnienia ponad 100 pracowników jest mocno przesadzona. Chce się zwolnić naszych pracowników, a w to miejsce od lat na poszczególnych budowach pracują podwykonawcy. Jest to z punktu widzenia związku zjawiskiem negatywnym. Praktyki takie stosowane są niestety nie tylko w KPRM ale w całej grupie kapitałowej SKANSKA S.A. Przykładem tego jest np. budowa tzw. "Złotych Tarasów" w centrum Warszawy. Tam właśnie zamiast zatrudnić własnych pracowników prace w znacznym zakresie zleca się podwykonawcom. Naszym zdaniem zarząd SKANSKA nie przejawia również dostatecznego zainteresowania głośnymi dziś inwestycjami związanymi z odbudową Iraku. Nasi ludzie pracowali już na tym rynku i mają duże doświadczenie. Nie rozumiemy więc w czym problem.

MG: Na jakim etapie są obecnie Wasze negocjacje z zarządem odnośnie zwolnień?

WK: Jak na razie odbyło się jedno spotkanie informacyjne w Kielcach, w trakcie którego zaprotestowaliśmy przeciwko zwolnieniom. Uzgodniliśmy, że na następne spotkanie, które ma się odbyć w maju zarząd przedstawi konkretne propozycje w formie projektu porozumienia. Ale stanowczo stwierdziliśmy, że zwolnienie 103 pracowników z naszego punktu widzenia nie wchodzi w rachubę. Na to zgody nie będzie ponieważ jest to zwolnienie 20% załogi. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że w ostatnim czasie (2 lata) w całej polskiej grupie kapitałowej SKANSKA zwolniła ponad 6000 pracowników. 
Rozumiejąc jednak trudną sytuację firmy jesteśmy skłonni wyrazić zgodę na zwolnienie pracowników, którzy mają prawo do emerytury lub świadczenia przedemerytalnego. Zwolnień na proponowaną skalę należy zdecydowanie zaprzestać.

MG: Jeśli jednak zarząd upierał się będzie przy swoim stanowisku to co dalej?

WK: Jeśli tak będzie i zarząd nie odstąpi od swoich zamierzeń to "Solidarność" i Związek Budowlani (zrzeszony w OPZZ) wejdzie w spór zbiorowy ze wszystkimi jego konsekwencjami. Zamierzamy prowadzić również akcję informacyjną polegającą na informowaniu mediów a za ich pośrednictwem opinię społeczną o stanowisku zarządu naszej firmy.
Przypomnę, że Tygodnik "NEWSWEEK" uznał naszą firmę Pracodawcą roku 2002. Będziemy więc musieli tę opinię publicznie zweryfikować. Będziemy również prowadzili pikietę pod siedzibą SKANSKA w Warszawie. Nasza, ewentualna akcja protestacyjna ma już dziś poparcie MKK funkcjonującej w całej grupie kapitałowej. Liczymy więc na solidarnościowe poparcie naszych działań przez związki funkcjonujące w pozostałych firmach skupionych przez grupę SKANSKA S.A.

MG: A jeżeli te działania nie wystarczą?

WK: Niestety, bronią ostateczną związku jest strajk. Nie ukrywam, że dla ratowania miejsc pracy tę formę protestu bierzemy również pod uwagę.

MG: Dziękuję za rozmowę.
 



PORADY PRAWNE

W jakich przypadkach można obniżyć wysokość odszkodowania za szkody w powierzonym mieniu, jeżeli pracownicy wcześniej podpisali umowę o wspólnej odpowiedzialności materialnej?

Możliwość obniżenia odszkodowania w przypadku odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie przewidziana jest w przepisach rozporządzenia RM z dnia 10 października 1975 roku w sprawie warunków odpowiedzialności materialnej pracowników za szkodę powstałą w powierzonym mieniu (Dz.U. z 1996r. nr 143, poz. 662).
Obniżenie wysokości odszkodowania następuje, gdy sprawowanie nadzoru nad mieniem jest utrudnione. W szczególności ma to miejsce:

  • gdy mienie znajduje się w pomieszczeniach, do których ze względu na potrzebę prawidłowej obsługi konsumentów (interesantów) mają dostęp również pracownicy innych działów albo inne osoby, a zwłaszcza w placówkach handlowych, w których nabywcy mają swobodny dostęp do towarów oraz gdy przyjmowanie towarów odbywa się bez przerywania obsługi klientów,
  • w magazynach, sklepach i punktach usługowych, w których praca trwa dłużej niż niż na jedną zmianę lub w których obsada wynosi co najmniej 5 osób.
Także w innych, wyjątkowych okolicznościach można także domagać się obniżenia wysokości odszkodowania za szkodę powstałą w powierzonym mieniu, jeżeli uzasadnione ze względu na zasady współżycia społecznego.
 

Czy w sytuacji, gdy tylko jeden z pracowników winny jest powstania szkody, odpowiedzialność ponoszą wszyscy pracownicy, którym mienie zostało powierzone?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami pracownicy mogą przyjąć wspólną odpowiedzialność za powierzone im mienie, zawierając w tym celu stosowną umowę między nimi a pracodawcą. Pracownicy odpowiadają zatem za szkodę w częściach określonych w umowie, chyba, że ustalono, iż szkoda została spowodowana przez niektórych tylko pracowników. Wtedy za szkodę lub właściwą jej część odpowiadają sprawcy. Warunkiem wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za mienie powierzone jest umożliwienie osobom odpowiedzialnym materialnie brania udziału w przeprowadzaniu inwentaryzacji i zgłaszania uwag związanych z tą czynnością. Zatem pracownik będzie ponosił odpowiedzialność materialną dopiero po sporządzeniu inwentaryzacji i podpisaniu umowy o wspólnej odpowiedzialności. Jeżeli szkoda w mieniu powierzonym powstała na skutek działania jednego tylko pracownika, objętego współodpowiedzialnością, wówczas odpowiedzialność za całą szkodę lub właściwą jej część ponosi tylko ten pracownik. Natomiast pozostali pracownicy mogą się od tej odpowiedzialności uwolnić. Będą oni jednak odpowiadać za tę część szkody, której nie można przypisać konkretnej osobie.
 

Czy odprawa emerytalna przysługuje również pracownikowi odchodzącemu na świadczenie przedemerytalne?

Obecnie, od 1996 roku odprawa emerytalna jest powszechnie obowiązującym prawem pracowniczym. Zgodnie z przepisami art. 92 1 Kodeksu pracy, pracownikowi spełniającemu warunki do renty inwalidzkiej (obecnie z tytułu niezdolności do pracy) lub emerytury, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na emeryturę, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Odprawa przysługuje także pracownikowi w związku z przejściem na wcześniejszą emeryturę. Prawo do odprawy jest uzależnione od dwóch czynników, mianowicie: pracownik musi spełniać warunki uprawniające do renty z tytułu niezdolności do pracy lub emerytury, a przyczyną ustania stosunku pracy musi być przejście na emeryturę lub rentę. Pewne rozbieżności w określaniu prawa do odprawy mogą występować ze względu na zakładowe przepisy płacowe.
 

oprac.: Dział Prawny
Zarządu Regionu Świętokrzyskiego
NSZZ “Solidarność”

Nagroda jubileuszowa
Katarzyna Wronka

Nagroda jubileuszowa jest świadczeniem związanym z pracą i przysługuje tylko wówczas, gdy jest przewidziana przez przepisy płacowe zakładu pracy. Okresy stażu pracy uprawniającego do nagrody jubileuszowej nie są sztywno wyznaczone przez przepisy Kodeksu pracy, mogą być przedmiotem negocjacji i zapisów w regulaminach wynagradzania lub układach zbiorowych pracy. Nagrody te stanowią dodatek do wynagrodzenia za długoletnią pracę. Ich wysokość jest z reguły zróżnicowana i zależy od długości okresu zatrudnienia w ogóle i często też od stażu w danym zakładzie pracy.
Oprócz długości stażu pracy do nagrody jubileuszowej zalicza się również okresy czynnej służby wojskowej, zasadniczej służby w obronie cywilnej i tzw. służby zastępczej, a także okresy bycia funkcjonariuszem MO i Służby Więziennej.
Do okresu pracy uprawniającego do nagrody wliczane są także przerwy w zatrudnieniu, spowodowane:

    • nauką w szkole ponadpodstawowej, odbywaną na podstawie skierowania pracodawcy lub jednostki nadrzędnej, pod warunkiem jej ukończenia,
    • niezdolnością do pracy, za którą przysługiwały zasiłki chorobowe (lub podobne), wynagrodzenie albo świadczenie rehabilitacyjne,
    • opieką nad dzieckiem do lat 4, a także innym członkiem rodziny zaliczonym do I grupy inwalidów (obecnie: niezdolnym do pracy i samodzielnej egzystencji) lub na którego przysługiwał zasiłek pielęgnacyjny - łącznie do 6 lat,
    • odbywaniem kary pozbawienia wolności lub tymczasowym aresztowaniem, o ile pracownik został następnie zrehabilitowany, postępowanie zostało umorzone z braku podstaw do oskarżenia lub zapadł wyrok uniewinniający,
    • niezgodnym z prawem rozwiązaniem stosunku pracy, niewydaniem w terminie lub wydaniem niewłaściwego świadectwa pracy, jeżeli pracownikowi przyznano z tego tytułu odszkodowanie lub wynagrodzenie.
Do okresów pracy uprawniających do nagrody jubileuszowej nie wlicza się zatrudnienia zakończonego rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika lub porzuceniem pracy. Pracownikowi pozostającemu jednocześnie w kilku stosunkach pracy okresy uprawniające do nagrody oblicza się odrębnie dla każdego stosunku pracy.
Na mocy niektórych ustaw regulujących uprawnienia wybranych grup obywateli do okresów uwzględnionych przy ustalaniu prawa do nagrody jubileuszowej należy także zaliczać okresy:
    • pobierania zasiłku dla bezrobotnych oraz stypendiów przez bezrobotnych absolwentów (art. 30 ustawy z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu tj. w Dz.U. z 2001r. nr 6, poz. 56 z późn. zm.),
    • działalności kombatanckiej na podstawie art. 9 ustawy z dnia 24 stycznia 1991r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (tj. Dz.U. z 1997r. nr 142, poz. 950 z późn. zm.), a także przepisy rozporządzenia MPiPS z dnia 27 czerwca 1991r. w sprawie szczególnych zasad i trybu zaliczania okresów działalności kombatanckiej do okresów zatrudniania (Dz.U. na 62, poz. 263),
    • prowadzenia indywidualnego gospodarstwa rolnego lub pracy w takim gospodarstwie prowadzonym przez rodziców, teściów lub współmałżonka, przy spełnieniu warunków określonych w ustawie z dnia 20 lipca 1990r. o wliczaniu pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do pracowniczego stażu pracy (Dz.U. nr 54, poz. 310).
Okresy te nie podlegają uwzględnieniu, jeżeli miały one miejsce w tym samym czasie, co okresy zatrudnienia uprawniające do nagrody na mocy przedstawionych wyżej przepisów.




oprac. strony Andrzej Pawlik