SZTANDAR –
HISTORIA – SYMBOL
Marek Czajkowski
Uroczystości z okazji obchodów 25-lecia istnienia NSZZ
„Solidarność” stworzyły doskonałą możliwość aby w
sposób podniosły złożyć hołd wszystkim tym, których odwaga, wytrwałość,
poświęcenie, cierpienie a nawet ofiara życia stały się źródłem siły, idei,
prawdy i solidarności. Wyrazy głębokiego szacunku i pamięci należą się
wszystkim uczestnikom spontanicznego zrywu, którzy broniąc ludzkiej godności
upomnieli się o sprawiedliwość w życiu publicznym, wywalczyli wolność i
demokrację. Przy tak doniosłej okazji ożywają słowa: Godność, Sprawiedliwość,
Honor, Ojczyzna.
Symbolem wydarzeń sprzed 25 laty
jest sztandar hutniczej „Solidarności”. Jego historia i losy były znane
dotychczas tylko bardzo wąskiemu gronu osób. 25-lecie
„Solidarności” daje sposobność podania do szerokiej, publicznej wiadomości
wydarzeń związanych z naszym sztandarem, który powstał dzięki zbiórce pieniędzy
wśród członków Związku. Projekt wykonali sami hutnicy, a wykonanie artystyczne
zawdzięczamy siostrze Irenie z zakonu z Sandomierza, która mimo ogólnie znanego
braku wszelkich materiałów w bardzo krótkim czasie zrealizowała powierzone jej
zadanie. Szybie wykonanie sztandaru pozwoliło połączyć święto Konstytucji 3-go
Maja z jego poświęceniem w 1981r. Mimo zakazu, przez ówczesne władze, obchodów
święta 3-go Maja - w Ostrowcu Świętokrzyskim, po raz pierwszy po wojnie, odbyła
się msza polowa z udziałem 40 tys. członków Związku, mieszkańców Ostrowca i
okolic, na której dokonano uroczystego poświęcenia naszego sztandaru.
W XXVI Biuletynie Związkowym „Hutnicza Solidarność” z dnia 8 maja 1981
r. w artykule „Cud nad Kamienną” M. Kadewski tak
przytacza tamte wydarzenia: „3 maja 1981 r. w Ostrowcu Św. przejdzie do
historii naszego miasta jako dzień, który pozostanie w pamięci wszystkich,
szczególnie zaś tych, którzy byli obecni na Stadionie Sportowym KSZO. Jak długo
istnieje Ostrowiec Św. nie było tak wspaniałego dnia. Nigdy
przedtem stadion sportowy nie był tak udekorowany jak owego pamiętnego dnia. Na
wysokich masztach wokół stadionu powiewały biało-czerwone flagi narodowe,
biało-niebieskie flagi maryjne, pomarańczowo-czarne hutnicze i żółto-białe
papieskie. Na płycie stadionu zbudowano podium, na którym umieszczono wysoki na
Dzień 3 maja 1981 r. pozostanie na
zawsze żywy w pamięci mieszkańców Ostrowca i Regionu Świętokrzyskiego. Sztandar
nasz jako jeden z pierwszych w Polsce brał udział w wielu uroczystościach
związkowych i państwowych, był i jest symbolem NSZZ „Solidarność”.
13 grudnia 1981 r. peerelowscy
oprawcy wprowadzili stan wojenny. Wielu naszych kolegów było internowanych,
wielu zostało uwięzionych, wielu wygnanych z kraju. Zagrożeniem dla
komunistycznego ładu byli nie tylko ludzie ale i
wszystko to, co kojarzyło się z „Solidarnością”. Istnienie naszego sztandaru
zostało zagrożone. Tylko dzięki wielkiej determinacji, odpowiedzialności i
heroizmowi kilku osób sztandar został uratowany.
W nocy z 12 na 13 grudnia nastąpiły
pierwsze aresztowania, m.in. przewodniczącego Wiesława Standzikowskiego. Jeszcze tej samej nocy w obu
zakładach Huty wybuchł strajk. Brakuje łączności telefonicznej, a milicja i
wojsko kordonem otoczyły Hutę. Wewnątrz Huty wielu szpicli SB donosi o każdym
ruchu Komitetu Obrony Związku (tak nazywał się Komitet strajkowy). 14 grudnia Wiesław Kwiatkowski podjął decyzję o ukryciu
sztandaru i o godzinie pierwszej w nocy udał się na plebanię parafii
Najświętszego Serca Jezusowego i tam proboszczowi ks. L. Skrokowi powierza
opiekę nad sztandarem. Po zakończeniu strajku SB zawłaszcza majątek Związku,
dokumenty, pieczątki itp. Brak sztandaru zaskoczył SB, które natychmiast
wszczęło akcje poszukiwawczą. Późną wiosną 1982 r. W. Standzikowski
został zwolniony z obozu internowania i dowiedziawszy się od ks. Skroka o
zamiarze rewizji w kościele przez SB podjął decyzję o zmianie miejsca ukrycia
sztandaru. Ks. Skrok zaproponował ukryć sztandar w klasztorze Bernardynów w
Opatowie i tam też sztandar, w największej konspiracji (powiadomiony został
tylko Wiesław Kwiatkowski) został przewieziony. Sztandar odebrał i zobowiązał
się przechować ojciec Stanisław Cichocki. Rewizja w kościele i na plebanii była
spóźniona i nieskuteczna, co rzecz jasna wprawiło we wściekłość Służbę
Bezpieczeństwa. W czerwcu W. Standzikowski (tuż przed
ślubem swojej córki) został ponownie aresztowany i internowany, a W.
Kwiatkowski był pod stałym nadzorem milicji. W 1985 r. W. Kwiatkowski i W. Standzikowski udali się do Opatowa z misją, dostarczając
listę osób mogących odebrać sztandar. Ojciec gwardian Stanisław Cichocki
przyjął gości bardzo serdecznie, pokazał w jaki sposób
sztandar był zabezpieczony i przechowywany dołączając kartkę z nazwiskami (W. Standzikowski i W. Kwiatkowski) upoważnionych do jego
odebrania. Ojciec Stanisław przekazał tajemnicę swojemu następcy ojcu
Justynianowi Rosie. Obecne miejsce pobytu ojca Stanisława to zakon Bernardynów
w Leżajsku, a ojca Justyniana w Wetlinie (Bieszczady).
Klasztor OO Bernardynów odegrał
znaczącą rolę w dziejach Polski, Historia jego sięga 1040r., w którym biskup
krakowski Rachelin wzniósł kościół drewniany i
utworzył parafię. Fundację klasztoru OO Bernardynów zapoczątkował w 1467r. bp
lubelski Krzysztof Fryderyk oddając Bernardynom kościół parafialny
Wniebowzięcia NMP położony na przedmieściu Opatowa zwanym Żmigród. W 1502r.
klasztor bronił się przed nawałnicą tatarską i 1655 szwedzką. W Powstaniu
Styczniowym w klasztorze odbywały się nabożeństwa patriotyczne oraz
zaprzysiężenie ziemian i chłopów. W klasztorze leczyli się i ukrywali ranni
powstańcy. Tak więc klasztor wpisał się w patriotyczne
tradycje przechowując sztandar w okresie komunizmu.
W 1989r. W. Standzikowski
i W. Kwiatkowski odebrali sztandar z rąk ojca Justyniana Rosy. W następnym
tygodniu sztandar wziął udział w pierwszej patriotycznej Mszy Świętej po stanie
wojennym, w podziemiach nowobudowanego kościoła na Osiedlu Ogrody. Przez
następne lata sztandar brał udział w wielu uroczystościach patriotycznych,
państwowych i związkowych przynosząc chwałę naszej organizacji.
Z okazji 25-lecia „Solidarności” MOZ
NSZZ „Solidarność” Celsa Huta Ostrowiec podjęła
decyzję o ufundowaniu nowego sztandaru Związku. Sztandar wykonała siostra
Bernadeta z zakonu Bernardynek w Świętej Katarzynie. Poświęcenia sztandaru
dokonał Jego Ekscelencja ks. bp Edward Frankowski w sanktuarium Miłosierdzia
Bożego na Os.Ogrody w czasie uroczystości związanych
z 25-leciem „Solidarności”. Dotychczasowy, historyczny już sztandar, po
dramatycznych przejściach i zaszczytnych prezentacjach będzie umieszczony na
honorowym miejscu w sali tradycji naszego Związku i będzie nadal brał udział w
uroczystościach o szczególnym charakterze.
MOZ NSZZ „Solidarność” kieruje szczególne podziękowania za uratowanie sztandaru nieżyjącym już: ks. proboszczowi L. Skrokowi, byłemu przewodniczącemu W. Standzikowskiemu oraz będącym wśród nas Pani Wiesławie Standzikowskiej i Wiesławowi Kwiatkowskiemu oraz ojcom przełożonym Stanisławowi Cichockiemu i Justynianowi Rosie. Ich czyny zasługują na szczególną pamięć w historii naszego Związku.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska