XXV rocznica NSZZ „Solidarność

 

Chwała bohaterom sierpniowych protestów

Kazimierz Pasternak

 

            Dwudziesta piąta rocznica powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” to okazja do refleksji, podsumowań i oddania hołdu tym często bezimiennym, skromnym bohaterom tamtych dramatycznych dni, które zmieniły Polskę, Europę i świat. Tamta postawa, zbiorowy pokojowy protest Polaków przeciw komunistycznemu totalitaryzmowi jest ciągle w pamięci milionów mieszkańców na wszystkich kontynentach. Papież Jan Paweł II i Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” to nadal światowe symbole naszej polskiej rzeczywistości, narodowej chwały, ciągle znane, podziwiane i uznawane przez zwykłych i wielkich ludzi Europy i świata. Obecne na różnych zagranicznych uroczystościach sztandary NSZZ „Solidarność” są traktowane z podziwem i szacunkiem, często znacznie większym niż u nas w kraju. Znak „Solidarności” jest identyfikatorem za granicą naszej narodowej tożsamości.

Przypadająca w tym roku rocznica jest dobrą okazją do przypomnienia klimatu sierpniowych dni 1980 roku, dramatu, napięcia, mądrości i odwagi Polaków, którzy po raz pierwszy po wojnie odrzucili podziały, wyciągnęli właściwe wnioski z poprzednich protestów i stanęli razem z żądaniem wolności, sprawiedliwości i godności. Daje zarazem okazję do odkłamania potoku nieprawdy przelewającej się całymi latami krajowymi kanałami mediów, ukazującej NSZZ „Solidarność” jako negatywny i niebezpieczny „twór demokratycznych instytucji naszego kraju”.

Angażowali się w to różnej maści politycy, liberałowie i współcześni demagodzy. Zarzucano „Solidarności” wszystko co najgorsze. Szczególnie dało się to odczuć przy okazji kampanii wyborczych prezydenckich, parlamentarnych i samorządowych. Oskarżano „Solidarność” o bezrobocie, złodziejskie restrukturyzacyjno-prywatyzacyjne przedsięwzięcia gospodarcze, bezprawie i utrudnianie koniecznych reform. Do dzisiaj szczególnie SLD-owscy politycy próbują za wszelką cenę oskarżać „Solidarność” o doprowadzenie kraju do ruiny. Te powtarzane i nagłaśniane kłamstwa o NSZZ „Solidarność” w wielu środowiskach znacząco obniżyły fenomen triumfu polskiego pracownika i spowodowały utratę autorytetu NSZZ „Solidarność” w kraju i częściowo za granicą. Jest to bardzo widoczne na co dzień, a szczególnie przy okazji rocznic. Efekt tej przez lata prowadzonej przeciw „Solidarności” plugawej propagandy jest taki, że coraz częściej mieszkańcy Europy i świata kojarzą rocznicę zburzenia muru berlińskiego jako początek upadku totalitaryzmu komunistycznego a zapominają o Gdańsku i sierpniowych protestach oraz „Solidarności”, które w rzeczywistości pokojowy demontaż komunizmu zapoczątkowały. Publiczne radio i telewizja próbuje przy okazji tej rocznicy odkłamać rzeczywistość o tamtych wydarzeniach. Służyć temu mają przygotowane z okazji rocznicy koncerty, sympozja, wystawy, spotkania i liczne uroczystości patriotyczno-religijne. Dla uczczenia tamtych wydarzeń 31 sierpnia został ogłoszony przez Parlament Rzeczypospolitej Dniem Niepodległości i Solidarności.

W Gdańsku na terenach w pobliżu „Trzech Krzyży” ma być zbudowane „Centrum Solidarności” mające na co dzień przypominać chwałę, bohaterstwo i mądrość Polaków z lata 1980 roku.

Oby te i szereg innych narodowych, międzynarodowych i lokalnych inicjatyw podejmowanych na cześć „Solidarności” w rocznicę XXV-lecia jej powstania zapoczątkowały nowy etap budowania relacji odpowiadających prawdzie.

Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska