Porady prawne
Czy pracodawca może zmuszać pracownika do pełnienia w pracy dyżuru?
Jakie przepisy regulują tę kwestię?
Zgodnie z przepisem § 1 art. 151 5
k.p. pracodawca może zobowiązać pracownika do
pozostawania poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy
wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym
przez pracodawcę (dyżur). Zatem z tego przepisu wynika, iż dyżur jest jednym z
obowiązków pracowniczych i stanowi dodatkowe zadanie, po normalnych godzinach
pracy, ale zadanie to musi się mieścić w ramach uzgodnionego rodzaju pracy
(wynikać z umowy o pracę) i nie może wykraczać poza ten rodzaj. Ponadto
dyżur jest „gotowością do wykonywania pracy”, a więc przepis ten wprowadza
wyraźne rozróżnienie gotowości do pracy od pozostawania w dyspozycji
pracodawcy, które zgodnie z treścią art. 128 k.p.
jest uznawane za czas pracy. Pozostawanie w gotowości do wykonywania pracy
oznacza, iż pracownik w każdej chwili będzie mógł podjąć obowiązki wynikające z
dyżuru i że musi być zdolny do pełnienia tych obowiązków. Czas dyżuru nie jest
traktowany jako czas pracy, chyba, że podczas dyżuru pracownik świadczył pracę.
Jeżeli pracodawca zobowiązuje pracownika do pełnienia dyżuru musi pamiętać o
zachowaniu zarówno dobowego, jak i tygodniowego odpoczynku. Za czas dyżuru, z
wyjątkiem pełnionego w domu, pracownikowi przysługuje czas wolny od pracy w
wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia
czasu wolnego – wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania,
określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik
wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagrodzenia –
60% wynagrodzenia.
Jakie przerwy w pracy może wprowadzić pracodawca? Czy można się domagać
wprowadzenia 15-minutowej przerwy?
Pracodawca jest obowiązany
wprowadzić przerwę w pracy trwającą 15 min., którą wlicza się do czasu pracy, pod
warunkiem, że dobowy wymiar czasu
pracy pracownika wynosi co
najmniej 6 godzin na dobę – na podstawie art. 134 kodeksu pracy. Jest to
obligatoryjna przerwa wliczana do czasu pracy, którą zobowiązany jest
wprowadzić każdy pracodawca, a więc można wystąpić do pracodawcy z pismem o jej
wprowadzenie. Termin wykorzystania tej przerwy zależy od wewnętrznych ustaleń,
jakie obowiązują u danego pracodawcy. Przerwa może następować w tym samym
przedziale doby dla wszystkich pracowników albo niektórych grup pracowników.
Okres korzystania z przerwy może być także ustalony indywidualnie. Przerwa ta
nie może być jednak wykorzystywana w ten sposób, iż pracownicy kończą pracę o
15 minut wcześniej. Powinna więc być udzielona w
trakcie dnia pracy. Warunkiem nabycia prawa do przerwy jest dobowy wymiar czasu
pracy, natomiast wykorzystanie jej może następować w ustalonym czasie w obrębie
dobowego czasu pracy pracownika.
Na podstawie art. 141 kodeksu pracy
pracodawca może wprowadzić jedną przerwę, która nie jest wliczana do czasu
pracy, w wymiarze nieprzekraczającym 60 minut w celu
spożycia posiłku lub załatwienia spraw osobistych. Ta przerwa jest wprowadzana
w układzie zbiorowym pracy lub regulaminie pracy albo umowie o pracę, jeżeli
pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do
ustalenia regulaminu pracy.
W jakich sytuacjach pracownik nie może przebywać na urlopie
wypoczynkowym?
Prawo do odpoczynku regulowane
przepisami o urlopach wypoczynkowych nie może być realizowane niezgodnie z
przeznaczeniem. Dlatego, jeżeli pracownik nie może rozpocząć urlopu w ustalonym
terminie z przyczyn usprawiedliwiających nieobecność w pracy, a w szczególności
z powodu: czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby, lub odosobnienia w
związku z chorobą zakaźną, lub powołania na ćwiczenia wojskowe albo na
przeszkolenie wojskowe na czas do 3 miesięcy, czy korzystania w tym czasie z
urlopu macierzyńskiego, pracodawca jest obowiązany przesunąć urlop na termin
późniejszy. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji wówczas część urlopu nie wykorzystaną ze wskazanych wyżej powodów pracodawca ma
obowiązek udzielić w terminie późniejszym.
Czy to prawda, że można
skrócić okres wypowiedzenia pracownicy, która przebywa na urlopie wychowawczym?
Jeżeli dochodzi do wypowiedzenia umowy o pracę z powodu upadłości lub
likwidacji zakładu pracy, albo z innych przyczyn niedotyczących
pracownika, pracodawca może skrócić okres wypowiedzenia. Wówczas za czas, o
który skrócono wypowiedzenie, pracownikowi przysługuje odszkodowanie. Jest
problemem, jak rozwiązać tę kwestię w stosunku do pracownicy pozostającej na
urlopie wychowawczym. Ani przepisy prawa tego nie regulują jednoznacznie, ani
Sąd Najwyższy jak dotąd nie zajął jednoznacznego stanowiska. Niektórzy praktycy
uważają, że jeżeli pracodawca skrócił okres wypowiedzenia pracownikowi
przebywającemu na urlopie wychowawczym, to nie zachowuje on prawa do
odszkodowania z tego tytułu, ponieważ z tego uprawnienia może skorzystać tylko
pracownik świadczący pracę i otrzymujący wynagrodzenie. Odszkodowanie za
skrócony okres wypowiedzenia stanowi rekompensatę dla pracownika za brak
możliwości uzyskania wynagrodzenia w okresie wypowiedzenia, a pracownik
przebywający na urlopie wychowawczym nie świadczy pracy i nie otrzymuje w
związku z tym wynagrodzenia, a więc analogicznie, nie ma podstaw do zasądzenia
na jego rzecz odszkodowania.
Jednak Sąd Najwyższy w uchwale z 11
lutego 1992 r. (I PZP 7/92, OSNC 1992/9/151) opowiedział się za prawem
pracownika do odszkodowania. Zdaniem Sądu Najwyższego odszkodowanie
przysługujące za skrócony okres wypowiedzenia ma zrekompensować pracownikowi
utratę wynagrodzenia za miesiące, o które ograniczono czas trwania okresu
wypowiedzenia. Co prawda w okresie urlopu wychowawczego pracownikowi
wynagrodzenie nie przysługuje, jednak może się zdarzyć, że w trakcie
wypowiedzenia pracownik powróci z tego urlopu do pracy i będzie miał do niego prawo. Może się tak zdarzyć, gdy pracownikowi skończy się
okres urlopu wychowawczego w trakcie okresu wypowiedzenia, albo pracownik
skróci urlop wychowawczy. Zdaniem
Sądu Najwyższego pracownikowi będącemu na urlopie wychowawczym w przypadku
skrócenia okresu wypowiedzenia nie przysługuje odszkodowanie za cały okres, o
który skrócono wypowiedzenie. Należy się ono tylko za czas, w którym pracownik
otrzymałby wynagrodzenie za pracę. Dlatego pracodawca musi ustalić, za jaki
czas pracownikowi takie odszkodowanie przysługuje.
oprac.: Dział Prawny
Zarządu Regionu Świętokrzyskiego
NSZZ "Solidarność"
Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska