Regulaminowe niedbalstwo

Kazimierz Pasternak

 

Niewytłumaczalny racjonalnie jest fakt obowiązywania zdezaktualizowanych w całkiem niemałej grupie pracodawców regulaminów pracy, które należą do źródeł zakładowego prawa pracy. Z obowiązku tworzenia, wprowadzenia i uzgodnienia tych dokumentów są obecnie zwolnieni jedynie ci pracodawcy, którzy zatrudniają mniej niż dwudziestu pracowników oraz w sytuacji, kiedy obowiązujący zakładowy układ zbiorowy pracy zawiera regulacje prawne w zakresie organizacji i porządku w procesie pracy oraz związane z tym prawa i obowiązki pracodawcy i pracowników. Liczne są przypadki, kiedy regulamin pracy został wprowadzony w formule przedsiębiorstwa państwowego i obowiązuje do dziś bez żadnych szczegółowych zmian, mimo że firma już kilka lat funkcjonuje jako spółka prawa handlowego. W regulaminach pracy brakuje koniecznych zmian wynikających z kolejnych nowelizacji przepisów prawa pracy. Bywają przypadki gdzie regulaminowe zapisy są ewidentnie sprzeczne z obowiązującym kodeksem pracy. Dotyczy to głównie zagadnień z zakresu bezpieczeństwa i czasu pracy. W obowiązującym od stycznia br. znowelizowanym prawie pracy dodatkowym obowiązkiem jest uzupełnienie zapisów regulaminowych o systemy i rozkłady czasu pracy obowiązujące w poszczególnych grupach zawodowych oraz precyzyjne ustalenie okresów rozliczeniowych czasu pracy. Ponadto obowiązkiem pracodawcy jest szczegółowe ustalenie terminu, miejsca i czasu oraz częstotliwości wypłaty wynagrodzeń pracowniczych. Regulamin pracy nie może zawierać ogólnych regulacji prawnych. Konieczne są więc szczegółowe, precyzyjne zapisy jasno definiujące organizację i porządek w miejscu pracy, uwzględniające prawa o obowiązki pracodawcy i pracownika. Nie spełnienie tego wymogu przy opracowywaniu, uzgadnianiu i zatwierdzaniu ostatecznej wersji regulaminu pracy kompromituje strony oraz stwarza dowolność w ocenie pracowniczych zachowań. Regulaminy pracy poza szczegółowymi uregulowaniami praw i obowiązków pracodawcy i pracowników w miejscu pracy winny także zawierać zapisy informacyjne adresowane głównie do pracowników. To oni winni przede wszystkim znać swoje prawa i obowiązki w pracy oraz środki odwoławcze o stosowanych kar. Zasadne jest, aby każdy z pracowników posiadał na własność obowiązujący regulamin pracy. Kodeks pracy wprawdzie nie zawiera tego rodzaju obowiązku i nie określa szczegółowo trybu podania do wiadomości pracownikom treści uzgodnionego regulaminu, co nie oznacza, że dostarczenie pracownikom pojedynczych egzemplarzy regulaminu nie jest konieczne. Warto pamiętać, że stroną regulaminów pracy są zakładowe organizacje związkowe, z którymi pracodawca zobowiązany jest do uzgodnienia ostatecznej treści w terminach wcześniej ustalonych. Uzgodnienia winny być poprzedzone opracowaniem projektu regulaminu przez pracodawcę, przedłożeniem uwag przez zakładowe organizacje związkowe i rozmowy mające wyjaśnić zaistniałe rozbieżności stanowisk i doprowadzić do uzgodnienia maksymalnie skutecznego i korzystnego dla pracodawcy i pracowników tekstu regulaminu. W znacznie gorszej sytuacji są pracownicy, gdzie nie ma zakładowej organizacji związkowej jak również zatrudnieni w firmach liczących nie więcej niż dwadzieścia osób, gdzie umowa o pracę zastępuje regulamin.

Regulaminy pracy muszą spełniać kodeksowe wymogi oraz precyzować prawa i obowiązki pracodawcy i pracowników. Ważne, aby spełniały wymogi edukacji wybranych zagadnień prawa pracy wśród pracowników. Związki zawodowe nie mogą tolerować nieaktualnych regulaminów.

 Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska