Wiosenne przebudzenie
Kazimierz Pasternak
Wraz z nadejściem kalendarzowej wiosny nie brakuje obaw
związanych z klimatem. W miarę ciepła klimat wcale nie gwarantuje wiosny bez
śniegu, przymrozków i innych kataklizmów. Nie ma mądrego, aby przewidział
warunki klimatyczne tegorocznej wiosny. Przyspieszonej wegetacji roślin
obawiają się rolnicy i ogrodnicy. Pełni niepokoju są pszczelarze, o swoje
pasieki. Gwałtowne spadki temperatur i ciśnienia nie sprzyjają naszemu zdrowiu.
Pozostaje mieć nadzieję, że będzie wszystko po wiosennemu w należytym porządku.
Od wiosny zależy jak skutecznie wystartujemy jako współorganizator EURO 2012.
Tu liczyć się będzie każdy dzień, kolejny kilometr nowoczesnej, bezkolizyjnej
autostrady, stadion, hotel, parking czy nowoczesne lotnisko. Bez wątpienia
wiosenna dynamika w tej materii znacząco przesądzi o pełnym organizacyjnym
sukcesie naszego kraju czy zdecyduje o całkowitej klapie. Wiosna rozgrzewa
nastroje kibiców piłkarskich zarówno krajowych jak i zagranicznych. Kto będzie
mistrzem Polski, kto zdobędzie Puchar i mistrzostwo Europy - to najczęściej
wiosną stawiane pytania. Nie bez znaczenia jest
wiosenna, na razie nieco ospała, postawa kieleckiej Korony i jej ostateczne
miejsce w lidze. Wiosną mocniej akcentowane są pragnienia coraz większej grupy
kolarzy – amatorów oczekujących na kolejne, dobrze przygotowane kilometry
rowerowych tras. Nie zostały zapomniane obietnice władz samorządowych o
ułatwieniu życia rowerzystom poprzez budowę tras rowerowych, wydzielania
poboczy miejskich ulic i zabudowaniu miejskiej infrastruktury ułatwiającej
mieszkańcom i interesantom załatwienie przy pomocy rowerów spraw
służbowo-handlowych w kieleckiej metropolii. Tego rodzaju systemy sprawniej
funkcjonującej rowerowej komunikacji miejskiej wspaniale i z pożytkiem dla
środowiska i mieszkańców funkcjonują w wielu metropoliach europejskich. Jedną z
nich jest Kopenhaga. Czy i kiedy europejską metropolią przyjazną dla krajowych,
europejskich, azjatyckich i amerykańskich rowerzystów będą Kielce - czas pokaże.
Wraz z nadejściem wiosny rosną oczekiwania kierowców
poruszających się po zatłoczonych kieleckich ulicach. Mają nadzieję na coraz
śmielsze drogowe inwestycje, przebudowę dróg i budowę obwodnic. Nadzieja tu
wzrasta wraz z targami i zapowiedzią modernizacji krajowej „siódemki”.
Mieszkańcy osiedli, spacerowicze miejskich parków i coraz skromniejszych oaz
zieleni nasłuchują magistrackich decyzji zmierzających do -może wreszcie
skutecznego - poradzenia sobie z niesfornymi, spuszczanymi ze smyczy psiakami,
dla których piaskownica, klomby kwiatów, czy piękne trawniki nie stanowią
żadnych hamulców na załatwienie fizjologicznych potrzeb. W drodze do ku
metropolitarnej europejskiej świetności pełnych inwestorskich cudeniek ten
problem trzeba załatwić. Wraz z nadejściem wiosny nabiera tempa akcja
remontowania dziurawych ulic i chodników. Łagodna zima oszczędziła nieco roboty
drogowcom, co nie oznacza, że kompletnie nie ma co
łatać. Głównie mniejsze osiedlowe ulice wymagają naprawy. W centrum, niektórym komunikacyjnym
traktom też przydałby się porządny remont, bo szczególnie po deszczu chodnikowi
piesi nie mają szans na ochronę swojej garderoby przed pędzącymi kierowcami.
Wreszcie wiosna daje szansę na corocznie organizowaną
światową akcję sprzątania świata. Na tym odcinku jest co
robić, bo to i drobne śmieci do pozbierania z ulic i chodników, posprzątanie
ulic, zmycie jezdni z zimowych pozostałości, pozbieranie plastikowych rekwizytów
z przydrożnych rowów no i skuteczne rozprawienie się z tonami niczyich śmieci z
dzikich składowisk. Dobrzy byłoby, aby szanując nasze zdrowie i apele strażaków
nie wzniecać lekkomyślnie pożarów osuszonych traw.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska