Płacowa determinacja
Kazimierz Pasternak
Batalia o podwyżki pracowniczych płac zarówno w zakładach
pracy jak i branżach nigdy nie należy do łatwych bez względu na to czy stroną
są pracownicy czy związki zawodowe. Pracownikom pozbawionym związkowego
przedstawicielstwa zawsze jest trudniej wygrać podwyżki płac niż ich kolegom
reprezentowanym przez związki zawodowe. Płace w Polsce należą do jednych z
najniższych w porównaniu z krajami Unii Europejskiej mimo doskonałych
wieloletnich wskaźników rozwoju gospodarczego. Niskie płace zdecydowanej
większości naszych pracowników powodują negatywne skutki społeczne w postaci
głębokiego zubożenia materialnego rodzin i stale rosnącego rozwarstwienia na
nieliczną grupę bardzo bogatych i zdecydowaną większość ludzi żyjących w coraz
trudniejszych warunkach. Przybywa rodzin, w których praca dwóch osób nie
wystarcza na zapewnienie minimalnych standardów funkcjonowania rodziny. Stąd
coraz więcej osób, zarówno dorosłych a w szczególności dzieci staje się
klientami darmowych stołówek i dożywiania. Dodatkowo sytuację pogarsza fakt
stale rosnących kosztów utrzymania. Zapowiedź podwyżek cen nośników energii,
żywności i innych produktów musi niepokoić tysiące rodzin, szczególnie tych nie należących w naszym kraju do klasy uprzywilejowanych.
Żądania podwyżek płac stają się więc realnym
postulatem pozwalającym na przetrwanie. Trzeba pamiętać, że znacząca liczba
pracowników jest zatrudniona na poziomie wynagrodzenia płacy minimalnej (od
stycznia 2008 roku wynoszącej 1126 złotych miesięcznie). Jej realny wzrost w
stosunku do poziomu z ubiegłego roku przy drastycznie rosnących kosztach
utrzymania nie jest w stanie odczuwalnie poprawić sytuacji materialnej rodzin
prosperujących na poziomie płacy minimalnej. Eskalacji żądań płacowych nie da
się w najbliższej perspektywie czasowej uniknąć. Jednym z czynników
przyspieszających ten proces poza już wymienionymi jest coraz większa
świadomość naszych pracowników, większa znajomość przysługujących praw i praktyczna możliwość weryfikacji płac obowiązujących
w krajach unijnych. Warto pamiętać, że prawo do godziwego wynagrodzenia jest
jedną z zasad prawa pracy i systemu sprawiedliwości społecznej. O sprawiedliwym
wynagrodzeniu możemy mówić wtedy, kiedy zapewnia pracownikom i ich rodzinom
godziwy poziom życia. Wysokość wynagrodzenia winna być dostosowana do rodzaju,
ilości i jakości pracy oraz kwalifikacji pracowników. Polska z uwagi na
ratyfikację Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i
Kulturalnych z 1966 roku jest zobowiązana do realizacji polityki społecznej
uwzględniającej prawo każdej osoby do korzystania ze słusznych i korzystnych
warunków pracy obejmującej w szczególności wynagrodzenie zapewniające
przynajmniej słuszną płacę. Niestety jak na razie pomijając nie ratyfikowany
przez nasz kraj art. 4 Europejskiej Karty Społecznej zobowiązujący do
kształtowania płac na poziomie płacy godziwej, również należy mieć poważne obawy co do wypłacania słusznego i sprawiedliwego
wynagrodzenia. W mentalności większości naszych pracodawców przeważa moda na
szybkie pomnażanie zysku poprzez pracowniczy wyzysk. Utrudnieniem w realizacji
podwyżek płac jest brak odpowiedzialnego, systemowego dialogu między związkami
zawodowymi i pracodawcami. Hamulcem podwyżek jest, ustalany
co roku, maksymalny przyrost płac w spółkach Skarbu Państwa, który
utrudnia podwyżki w firmach doskonale prosperujących. Sprawiedliwe wynagrodzenie
i znośny poziom życia większości społeczeństwa jest
gwarantem pokoju społecznego i demokratycznego państwa. Im szybciej zostanie to
dostrzeżone tym lepiej.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska