O umiejętności słuchania

Waldemar Bartosz

 

W każdym zachowaniu ludzkim możemy wyróżnić określone mechanizmy kierujące tym postępowaniem. Szczególnie istotne jest tutaj zachowanie w obrębie grupy społecznej, w której funkcjonujemy. Od jakości tych mechanizmów zależy jakość zachowania. W działalności związkowej jest to dość ważne, zarówno z punktu widzenia naszych zachowań jak też zachowań naszych partnerów np. pracodawców. Z praktyki wiemy, że nie zawsze rozumiemy zachowania partnerów społecznych. Często nas one denerwują i wydają się nieracjonalne. Zazwyczaj prowadzą do mimowolnej agresji słownej i otwarty konflikt jest gotowy. Dobrze jest wtedy bez emocji uświadomić sobie rodzaj tego konfliktu. Najczęstszym mechanizmem prowadzącym do konfliktów jest mechanizm projekcji. Polega on na rzutowaniu osobistych problemów na inne osoby. Bywa tak, że osoba nieuczciwa zarzuca nieuczciwość innym. Spotykamy się z taką sytuacją, w której nasz rozmówca zarzuca innym to, czego mu nie dostaje. Mówimy wówczas, że nie widzi belki w swoim oku, widząc źdźbło w oku innych. Kolejnym konfliktogennym mechanizmem jest racjonalizacja. Wiąże się ona z próbą wytłumaczenia, najczęściej na siłę, tego co intuicyjnie jest nieracjonalne. Dla przykładu, jeśli pracodawca wmawia nam, że wkraczamy w jego kompetencje domagając się jedynie rzetelnych informacji o przedsiębiorstwie, możemy to uznać za zwykłą złośliwość, ale możemy też zasadnie podejrzewać, że odmowa ta podyktowana jest innymi względami niż te, które oficjalnie podaje. Następnym, również dość często występującym mechanizmem obronnym jest wyparcie. Polega ono na spychaniu trudnych bądź niewygodnych problemów z poziomu świadomości. Zazwyczaj jest tak, że wypieramy to, co uważamy dla siebie, że jest zbyt trudne. Odwlekanie w czasie podjęcia decyzji, spychanie ich na innych, wmawianie, że nie leżą one w naszych kompetencjach – oto typowe przejawy działania mechanizmu wyparcia. Trudno nie zgadnąć, jakie negatywne konsekwencje niesie taka postawa. Generalnie jej skutkiem jest brak decyzji a to wpływa na jakość zarządzania, przyczyniając się do pojawiania się konfliktów. Opisane pokrótce mechanizmy obronne mogą występować po różnych stronach społecznych. Również każdy z nas nie jest wolny z definicji od takich działań. Objawy te można też zaobserwować po stronie przeciwnej. Nie to jest najważniejsze. Ważne jest, aby być otwartym na sygnały z zewnątrz, również krytyczne w stosunku do naszego postępowania. Nie zawsze przecież formułowane są w złej woli, choć i tego nie można wykluczyć. Znacznie łatwiej jednak jest podejmować decyzje, wolne od nieracjonalnej inspiracji, jeśli są one przemyślane w oparciu o zwrotne informacje. To zaś zależy od umiejętności słuchania innych.

Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska