Rozważania
III Niedziela Wielkiego
Postu, (11 marca
2007r.)
Wj 3,1-8a.13-15; 1
Kor 10,1-6.10-12; Łk 13,1-9
Dzisiejsza ewangelia jest bardzo bogata w treści. W Siloe, zwaliła się wieża na grupę ludzi powodując ich
śmierć. Wokół tego wydarzenia rozgorzała dyskusja, która często w takich
sytuacja ma miejsce. Czy Bóg tego chciał, czy to była kara za grzechy? Czy
cierpienie i śmierć to Boża kara za grzechy?
To nie Bóg zsyła cierpienie na człowieka. Cierpienie i
nieszczęścia są konsekwencją grzechu pierworodnego. To na skutek tego odległego
wydarzenia nastąpiło zerwanie więzi z Panem Bogiem a w konsekwencji nastąpiło
wprowadzenie nieładu w cały wszechświat. Stąd cierpienie i nieszczęścia
spotykają sprawiedliwych i niesprawiedliwych, tych, którzy zawinili i tych,
którzy niczym nie zawinili.
Bóg nie zostawia nas samych. Posłał Jezusa Chrystusa, który
umarł na krzyżu w sposób dobrowolny. Czyli sam się na to zgodził, aby otworzyć nam
drogę do nieba. By pokazać ludziom, że życie na ziemi to nie wszystko. Życie na
ziemi jest tylko pewnym etapem, po którym jest życie wieczne.
Ks. Zbigniew Rapcia
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska