Płaca minimalna

Waldemar Bartosz

 

Od nowego roku weszła w Polsce płaca minimalna i wynosi obecnie 936 zł. Warto się więc przyjrzeć jak ta sytuacja wygląda w odniesieniu do innych państw Unii Europejskiej. Według Eurostatu, czyli unijnego GUS-u, kraje europejskie można podzielić na trzy grupy oparte o poziom płacy minimalnej. Pierwsza grupa dotyczy trzech krajów kandydujących do UE w 2006r. (Bułgaria, Rumunia, Turcja) oraz 6 krajów innych (Łotwa, Litwa, Estonia, Polska, Węgry, Republika Czeska). Płaca minimalna w tej grupie w 2006r. wyniosła między 82 i 331 euro w styczniu 2006 roku. Druga grupa dotyczy czterech innych krajów (Portugalia, Malta, Hiszpania, Grecja) z płacą minimalną od 437 do 668 euro. Trzecia grupa obejmuje 6 krajów (Francja, Belgia, Wielka Brytania, Holandia, Irlandia i Luxemburg) gdzie płaca minimalna wyniosła ponad 1200 euro. Dla porównania – w USA federalna płaca minimalna wynosi 753 euro. Jak z tego wynika płaca minimalna w Polsce mieści się w grupie płac najniższych. Należy się więc przyjrzeć jakie miejsce zajmuje Polska w tej grupie. Na dziesięć państw zgrupowanych w tej kategorii nasze zarobki minimalne plasują się na 7 miejscu i są niższe od poborów Węgrów i Czechów. W cyfrach bezwzględnych w 2006r. nasza płaca minimalna wynosiła 234 euro, natomiast na Węgrzech 247 a w Czechach 261 euro. Najmniej zarabiali Bułgarzy i Rumuni, bo odpowiednio 82 i 90 euro. Ciekawe jest porównanie polskiej płacy minimalnej z taką samą płacą w Luxemburgu. W tym bowiem kraju płaca ta wynosiła aż 1503 euro, czyli była o ponad 6 razy wyższa niż w Polsce. Luxemburczycy należą jednak do najlepiej zarabiających i tam płaca jest średnio wyższa o ok. 300 euro od takich państw jak: Francja, Belgia, Wielka Brytania, Holandia, Irlandia.

Inną interesującą kwestią jest dynamika wzrostu płacy minimalnej w krajach unijnych. Najwyższy wzrost w latach 2003-2006 zanotowano w Estonii, bo aż o 12 procent. W Polsce w tym czasie płaca ta wzrosła o 5 procent. Jest to, co prawda, większy wzrost niż np. w Holandii, gdzie wzrost ten wynosił 1 procent i na tym samym poziomie co w Wielkiej Brytanii. Pamiętać jednak trzeba, że w tych krajach poziom odniesienia był znacznie wyższy niż w naszym kraju.

Jeszcze innym ciekawym wymiarem jest kwestia udziału pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy otrzymujących płacę minimalną. Najmniej takich pracowników jest w Estonii (0,3 procent), najwięcej w Luxemburgu (17 procent). W Polsce 4,5 procent zatrudnionych pracowników w pełnym wymiarze czasu pracy otrzymuje płacę minimalną.

Informacje te są dla nas na tyle ważne, aby posiadać wiedzę i odpowiednie argumenty w dyskusji nad kształtowaniem tej płacy. Widać bowiem, że kraj nasz plasuje się w tej sprawie w niskich progach.

Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska