Aby nie gorszy
Kazimierz Pasternak
Na dobre weszliśmy już w Nowy 2007 Rok. Za nami huczne
zabawy, rodzinne prywatki, fajerwerki, toasty i tradycyjne bale pod gołym
niebem. Życzymy sobie i innym szczęśliwego, lepszego Nowego Roku. Czy taki
będzie? – zobaczymy.
Informacyjny zalew, rosnące tempo życia, cywilizacyjny
„wyścig szczurów”, nie pozwala głębiej zastanowić się nad najważniejszymi
problemami dnia codziennego i całego nowego roku. Trudno jest szczegółowo
ocenić rok miniony i postawić wnioski na przyszłość. Najczęściej zastępują nas
w tym bardzo różni analitycy, planiści, przepowiadacze,
wizjonerzy i specjaliści z szeregu dziedzin życia społeczno-gospodarczego. Na
ile sprawdzają się ich hipotezy i wypowiadane zapewnienia możemy i powinniśmy
sami ocenić.
Obecny, nowy rok daje
szanse na pozyskanie znaczących środków finansowych z unijnego budżetu na
rozwój i unowocześnienie naszych krajowych dróg, budowę obiektów pozwalających
skutecznie chronić środowisko naturalne, oraz rozwój innych sfer życia
społecznego i gospodarczego. Do nadrobienia w stosunku do innych krajów mamy
bardzo wiele. Stąd ten rok jest szansą na przyspieszenie i maksymalnie
najkorzystniejsze zaplanowanie i realizację krajowego boomu inwestycyjnego za
przyznane nam fundusze unijne. Bardzo wiele zależeć będzie w tej kwestii od
tego roku. Kiepski start w konsumowanie przez nasz kraj przyznanych funduszy
unijnych może w konsekwencji opóźnić i ostatecznie uniemożliwić pełne
zagospodarowanie przyznanych funduszy. Wszechobecna korupcja, polityczne
przepychanki, nadmierna biurokracja nie pozwalają na bezkrytyczny optymizm w
tym względzie. Mamy do nadrobienia 20-30 lat w stosunku do krajów Zachodniej
Europy na wielu płaszczyznach funkcjonowania państwa. Jeśli chcemy dorównać
innym i być równorzędnym partnerem dla innych rozwiniętych, porównywalnych
krajów, musimy wykorzystać nadarzającą się okazję z dokładnością szwajcarskiego
czasomierza. Wygrana na tym polu to tysiące nowych miejsc pracy, nowoczesne
połączenia drogowe i powietrzne, nowe inwestycje, zakłady pracy i możliwości
pozyskiwania światowych inwestorów.
Polacy nie zasługują na egzystowanie w rzeczywistości
rosnącego ubóstwa, nadal największego spośród krajów europejskich bezrobocia,
masowej emigracji za chlebem, życia za symboliczne wynagrodzenie i pracą ponad
wszelkie dopuszczalne normy czasu. Potrzeba zatem, już
w tym roku zaangażowania prezydenta, parlamentu i rządu aby tym problemom móc
skutecznie sprostać. Tego oczekują bezrobotni, chorzy, skazani na poszukiwanie
ratunku w nadal nie najlepiej funkcjonującej służbie zdrowia i setki tysięcy
rodzin żyjących na marginesie kontynuowanych przemian demokratycznych. Każdy
rozpoczynający się nowy rok daje nadzieję na lepsze rozwiązania, poprawę
własnego losu. Tak jest i teraz. Przed nami wiele znaczących zmian wynikających
z przynależności naszego kraju do wspólnoty państw europejskich oraz
programowych założeń obecnej koalicji rządowej. Związkowcy i pracownicy próbują
odpowiedzieć na pytanie o zakres zapowiadanych zmian prawa pracy. Przygotowany
dwuczęściowy projekt kodeksu pracy nadal skrzętnie jest ukrywany
co budzi często uzasadnione podejrzenia i obawy, szczególnie po
powtarzanych co pewien czas publikacjach prasowych. Przeciętny Polak oczekuje
na uporanie się z obrzydliwym zjawiskiem korupcji zadomowionym w sferach
społeczno-gospodarczych i politycznych. Chce dostrzec w nowym roku skuteczne
zmiany egzekwowania prawa na wszystkich poziomach i skrócenia czasu potrzebnego
do wydania prawomocnych rozstrzygnięć. Nowy rok będzie, zdaniem głównie ludzi
pozostających bez pracy, nadzieją na znalezienie zatrudnienia w swoim kraju.
Dla NSZZ "Solidarność" nowy rok to czas trudnej pracy ukierunkowanej
na skuteczną obronę praw pracowniczych i realizację
przyjętych na wyborczych zjazdach programów. Pracownicy oczekują na związkową
ofertę bez względu na rodzaj firmy, instytucji w której
pracują. NSZZ "Solidarność" ma czytelną ofertę dla pracowników
chcących zrzeszyć się w związek zawodowy. Tradycja światowa i europejska renoma
tego Związku, dobrze zorganizowane struktury, zatrudnieni eksperci, prawnicy
jest gwarancją na poprawę własnej pracowniczej rzeczywistości. Nowy rok to czas
podjęcia decyzji. Taką decyzją i opłacalną inwestycją może być wstąpienie do
Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska