Warto wiedzieć, że…

Kazimierz Pasternak

 

Kształtowanie aktywnej postawy działania głównie w środowisku pracowniczym, chociaż nie tylko, to jedno z zadań statutowych NSZZ „Solidarność”. Jest wiele do zrobienia na tym odcinku. Sprawa nie jest łatwa. Coraz bardziej widoczne postawy zwątpienia, obojętności, rezygnacji z praw przysługujących obywatelom w demokratycznej rzeczywistości, nie ułatwiają zadania. Nie brakuje w naszych środowiskach osób przegranych, dla których demokracja, sprawiedliwość, państwo prawa stają się mało znaczącymi wartościami, hasłami. Rezygnujemy w coraz większym stopniu ze swoich praw wyborczych. Nie interesujemy się efektami pracy samorządowców, prezydentów, wójtów. Świadczyć o tym może chociażby znikoma frekwencja w lokalnych referendach, gdzie często rozgrywa się ważna batalia o przyszłość naszej gminy, miejsc pracy czy usprawnień związanych z rozwojem społeczności lokalnej. To samo można zauważyć w rzeczywistości pracowniczej, zakładowej. Przecież tam też rozgrywają się ważkie batalie decydujące często o losach zakładu czy sposobie zarządzania. Widać to szczególnie w spółkach skarbu państwa podczas wyborów członków rad nadzorczych w zakładowych bataliach referendalnych, udziale pracowników w akcjach protestacyjnych, czy tzw. mobilizacji elektoratu przed odbywającymi się co cztery lata wyborami parlamentarno-samorządowymi. Nie brakuje bardzo aktywnych zakładowych organizacji związkowych NSZZ „Solidarność”, dla których codzienne a nie hasłowo pojmowane zadanie kształtowania aktywnych postaw pracowników zrzeszonych w Związku i tych nie zrzeszonych jest normą, ważnym celem jest w taktyce wygrywania trudnych spraw pracowniczych i obywatelskich. Zakładowa organizacja związkowa wbrew często nieprawdziwym opiniom ma konstytucyjne prawo do korzystania z systemu norm i wartości przysługujących demokratycznemu państwu. Wolność słowa, przyrodzona godność każdego człowieka, prawo do zrzeszania się w związki zawodowe, ochrona dóbr osobistych, prawo wyborcze to tylko niektóre z gwarantowanych konstytucyjnie praw. Aby z nich można było bez lęku korzystać potrzebna jest pracownicza „Solidarność”, formacja i podstawowa wiedza w tym zakresie. Trudno będzie wygrać zakładową batalię o wolność słowa czy ochronę dóbr osobistych pojedynczego pracownika czy grupy samemu przewodniczącemu, któremu jakże często próbuje się podrzucać różne kłody. Obronie przysługujących nam praw nie pomoże strach i podziały. Będziemy mało skuteczni, jeśli nie nauczymy się dotrzymywać słowa i realizowania związkowych decyzji. Cóż z tego, jeśli po kilku godzinach obrad, podjętych uchwał i stanowisk zabraknie nam codziennej determinacji w ich realizowaniu. Tworzenie związkowego prawa wyłącznie na segregatorowe potrzeby i statystyczne wskaźniki praktycznie mija się z celem. Aktywna postawa obywatelska, czy związkowa oznacza wspólne, odpowiedzialne i świadome podejmowanie wyzwań, przed którymi staje zarówno pracownicza jak też lokalna czy ojczyźniana wspólnota. Tego trzeba się uczyć. Zakładowe organizacje związkowe NSZZ „Solidarność” są za to odpowiedzialne. Szkolenia, informacje, aktywność, umiejętne znajdywanie zwolenników dla podejmowanych działań to sposób na kształtowanie postaw obywatelskich. Pomaga w tym odwaga i stanowczość zarówno związkowych liderów jak też nauczenie się bycia solidarnym na codzie. Solidarni, świadomi swoich praw pracowniczych mieszkańcy lokalnych czy krajowych enklaw są w stanie wygrać zawsze każdą batalię o swoją godność, prawa, cele i sukces. Nie brakuje tego typu przykładów. Wystarczy jedynie to zrozumieć i pójść za ciosem.

Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska