Trzeba wiedzieć, że…

Kazimierz Pasternak

 

Szerzenie zasad demokracji i występowanie w obronie uniwersalnych wartości humanitarnych jest jednym z celów funkcjonowania NSZZ „Solidarność” na każdym poziomie organizacyjnym. Zakładowe organizacje związkowe nie są zwolnione z realizacji tego statutowego zadania. Fundamentalną sprawą jest tutaj obrona człowieka, jego praw i godności bez względu na formę zatrudnienia, pozycję zawodową czy status materialny. Batalia w obronie uniwersalnych wartości humanitarnych prowadzona z poziomu zakładowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” zasadniczo sprowadza się w pierwszej kolejności do pracowników. Na straży tych wartości stoi Konstytucja i między innymi Kodeks pracy. Coraz częściej zapoznajemy się za pomocą mediów z patologicznymi wręcz przykładami ukazującymi pogardę dla kultury pracy i humanitarnych wartości będących podstawą moralności, postępu i pokoju społecznego. Problem tkwi bezpośrednio w relacjach międzyludzkich i braku przestrzegania elementarnych zasad kultury. Często zadajemy sobie pytanie skąd tyle zła, nienawiści, wręcz podłości w pracowniczej rzeczywistości? Co można zrobić, aby przed zalewem podłych wynaturzeń skutecznie się bronić? Czy prawo może tutaj pomóc? Tego rodzaju dylematy stają często przed pracownikami. Działacze zakładowych organizacji związkowych NSZZ „Solidarność” też doświadczają patologicznych działań. Warto zapoznać się w pierwszej kolejności z katalogiem praw i wolności obywatelskich wymienianych w Konstytucji. Celowym jest także zapoznanie się z co najmniej kilkunastoma artykułami Kodeksu pracy dla zrozumienia prawnie gwarantowanych instytucjonalnych rozwiązań służących obronie pracownika w jego podmiotowym, humanitarnym znaczeniu. Kodeks pracy w katalogu podstawowych zasad prawnych wymienia między innymi: prawo do poszanowania dóbr osobistych pracownika, równe prawo pracowników, zakaz dyskryminacji, prawo do godziwego wynagrodzenia, wypoczynku oraz bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Zaledwie tych kilka wymienionych regulacji kodeksowych uzmysławia jak istotne obowiązki występują do realizacji w procesie pracy adresowane do pracodawcy, za które ponosi odpowiedzialność zarówno cywilną jak też odszkodowawczą. Stroną w procesie realizacji tych obowiązków jest zakładowa organizacja związkowa, która na co dzień broni pracowników również w tym wielce ważnym wymiarze humanitarnym. Może to być realizowane zarówno w układzie obrony indywidualnych praw pracowniczych jak też zbiorowym. Pracownik, szczególnie ten zrzeszony w NSZZ „Solidarność”, ma prawo a nawet obowiązek wystąpić do Komisji Zakładowej (najczęściej jej przewodniczącego lub zastępcy) z wnioskiem o rozwiązanie zaistniałego problemu. Może nim być dyskryminowanie ze względu na przynależność związkową przez bezpośredniego przełożonego objawiające się w zaniżaniu wynagrodzenia, pozbawieniu prawa do podnoszenia kwalifikacji czy karaniu z byle powodu. Komisja zakładowa nie może pozostawić sygnalizowanego przypadku bez podjęcia interwencji, wyjaśnienia sprawy bezpośrednio u pracodawcy. Każdy i podobny przypadek musi być szczegółowo zbadany. Jeżeli zajdzie konieczność niezbędnym staje się skierowanie sprawy do sądu. Wiadomo powszechnie, że indywidualne problemy na linii pracodawca-pracownik w porę nierozwiązane, niewyjaśnione mogą stanowić płaszczyznę konfliktu grupowego. Ich bagatelizowanie może ostatecznie stanowić jedną z przyczyn wypadku przy pracy. Zakładowa organizacja związkowa NSZZ „Solidarność” ma wpływ na standardy humanizacji pracy i obronę uniwersalnych wartości ludzkich poprzez negocjowanie i uzgadnianie treści zakładowego zbiorowego prawa pracy, którym są: układy zbiorowe pracy, regulaminy, czy porozumienia kończące spór zbiorowy. Od ich poziomu, praktycznych zapisów uwzględniających specyfikę funkcjonowania konkretnej firmy zależy w dużej mierze poziom zakładowej kultury pracy, w której człowiek zawsze winien być najważniejszy, pierwszy przed przedmiotowo traktowanym zyskiem i produkcją.

Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska