Trzeba wiedzieć, że…

Kazimierz Pasternak

 

Zdecydowana większość bieżących problemów wymagających decyzji pracodawcy, wójta czy ministra jest rozwiązywana za pomocą dialogu a nie barykad, dzikich strajków czy ulicznych zadym. Dialog jest podstawą dyplomacji, pokoju społecznego oraz postępu. NSZZ „Solidarność” od chwili powstania dialog traktuje jako jeden z podstawowych narzędzi rozwiązywania problemów. W celu zharmonizowania interesów pracodawcy z interesami pracowników NSZZ „Solidarność” zawsze w pierwszej kolejności sięga po dialog oparty na standardach wymaganych we współczesnym świecie. Instytucja dialogu jest dobrze znana zakładowym organizacjom związkowym. Batalia o podwyżkę wynagrodzeń, poprawę warunków pracy czy zachowanie miejsc pracy najczęściej swój początek ma w dialogu z pracodawcą, który różnie reaguje na pokojowo przedłożony postulat. Pracodawca jest wbrew wszystkiemu zawsze w stosunku do pracownika stroną silniejszą. Za nim stoi prawo, kancelarie prawne, aparat administracyjny. Od jego postawy najczęściej zależy poziom płac, warunki pracy i korzystniejsze od kodeksowych standardy prawa pracy. Na wielu płaszczyznach pracodawca i zakładowe organizacje związkowe są skazani na dialog w ramach wymogu harmonizacji rozbieżnych interesów pracodawcy i pracowników. Tak jest przy negocjowaniu regulaminów wynagrodzenia, funduszu świadczeń socjalnych, pracy. Również związkowcy i pracodawca są skazani na dialog przy uzgadnianiu zakładowego układu zbiorowego pracy, rozstrzyganiu żądań zgłoszonych przez organizacje związkowe w ramach sporu zbiorowego. Dialog jest konieczny w negocjowaniu treści porozumienia regulującego kryteria zwolnień pracowników z przyczyn niedotyczących pracowników. Szeroko, obecnie prawnie umocowana instytucja konsultacji również opiera się na dialogu. Wystarczy chociażby w tym celu zapoznać się z treścią artykułu 237 kodeksu pracy, aby zrozumień jak ważne i konieczne staje się w obecnych realiach konsultowanie w tym przypadku wszystkich spraw dotyczących bezpieczeństwa pracy. Konsultacje nabierają wymiaru ustawowego w przypadku wyboru i funkcjonowania rad pracowników. Konsultacje to przecież nic innego jak cywilizowany dialog prowadzony między pracodawcą a pracownikami reprezentowanymi głównie przez zakładowe organizacje związkowe.

Trzeba przyznać, że dialog w naszym narodowym wydaniu jest instytucją raczkującą, pełną konfliktów, zmarginalizowaną, nieposiadającą wymiaru obywatelskiego. Dla wielu pracodawców dialog to ciągle niepotrzebna strata czasu rozumiana w kategoriach ringu bokserskiego. Takie postawy i tak rozumiany dialog przez pracodawców jest dla zakładowych organizacji związkowych nie do przyjęcia. Właśnie z tego powodu zdarza się coraz więcej konfliktów i sporów często o sprawy błahe, łatwe w rozpoznaniu i załatwieniu. Nie ma innego wyjścia jak budować przyszłość, rozwój zakładu pracy, branży czy całego kraju na dialogu postrzeganym w kategoriach poszukiwania najlepszych, kompromisowych argumentów. „Solidarność” jest do tego przygotowana, wielokrotnie dając dowód sprawności i merytorycznego przygotowania.

Powrót do: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska