Bożonarodzeniowa
refleksja
Noc tak wielka
że kruszejesz
pragnąc pojednania.
Wraz z opłatkiem
pęka hardość, duma.
Pokorniejesz
w geście przebaczania
a przed tobą
życzliwa posługa
Pochylony
nad dzieciątkiem w żłobie
pośród możnych...
i zwykłych pasterzy
kontemplujesz
na ile sam w sobie
zachowałeś
jeszcze obraz świeży
Jakże chciałbyś
zrzucić swoje szaty
drogocenne
czy zwykłe odzienie
i powrócić
do czasów sprzed laty
tak niewinnych
jak dziecka spojrzenie
wciąż, rokrocznie
nadzieja odżywa
rozespane
budzą się sumienia
choć w podtekstach
wątpliwość się skrywa...
Czy nie będą
to tylko życzenia?
Marek Skuza
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska