Święta Barbaro –
ratuj!
Kazimierz Pasternak
Olbrzymie ryzyko zawsze towarzyszy pracy górników, bez
względu na poziom techniki, stan wiedzy czy uprawnienia kontrolne urzędów
górniczych. Śmierć, kalectwo jest wkalkulowane w pracę górników bez względu na
fakt czy swój zawód wykonują głęboko pod ziemią czy w tak zwanych kopalniach
odkrywkowych. Co roku rozgrywa się w kopalniach ludzki dramat.
Tak jest i teraz, w kopalniach na terenie Polski jak również poza
granicami naszego kraju. Zawsze zadajemy sobie pytanie czy dramatu, śmierci,
kalectwa górnika dałoby się uniknąć? Czy przypadkiem nie zawinił sprzęt? A może
błąd popełnił człowiek? Takie pytania zadajemy na wieść o śmierci górników,
nieprzewidzianych tąpnięciach, wybuchach złowrogiego
metanu. Te pytania stawiamy w obliczu śmierci górników z „Halemby”. Specjalne
komisje po tygodniach żmudnych dochodzeń zapewne wyjaśnią przyczyny tej
katastrofy. Niestety życia górników nikt nie przywróci.
Region Świętokrzyski to miejsce kilkudziesięciu odkrywkowych
kopalni, gdzie także zdarzają się wypadki i realne zagrożenia. Były też wypadki
śmiertelne. Praca w kopalniach podlega szczególnym rygorom organizacyjnym i
procedurom kontrolnym. Nie zawsze, jak się okazuje, pozwalają one na
uzyskiwanie stu procentowego bezpieczeństwa. Bywają sytuacje, że w pościgu za
zyskiem i korzystną koniunkturą surowcową mają miejsce sytuacje ewidentnego
obchodzenia przepisów prawa pracy w zakresie czasu pracy, prawa do wypoczynku.
Są przypadki łamania elementarnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.
Górnicy, szczególnie w miesiącach letnich, nie zawsze mają dostęp do napojów
chłodzących i wypoczynku. Daje się również we znaki dokuczliwy pył czy nadmiar
zadań do wykonania spowodowany niewystarczającą liczbą pracowników kopalni.
Tego rodzaju zastrzeżeń można byłoby postawić więcej. Kopalnie są w kieracie
firm pędzących za maksymalnie największym zyskiem. Dobre efekty, koniunkturalne
wskaźniki, rynek - często zasłania troskę o bezpieczeństwo górników. Tego
rodzaju taktyka kończy się często tragicznie. Oby nigdy nie dochodziło do
tragicznych zdarzeń w kopalniach. Święto górników jest okazją do refleksji,
podziękowań, gratulacji, podsumowań. Szczęść Boże górniczej pracy.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska