Tkanka społeczna
Waldemar Bartosz
Roma locuta – causa finita! Rzym powiedział, sprawa załatwiona – ta rzymska
maksyma mająca obrazować zakres władzy centralnej wpisała się w świadomość
cywilizacji łacińskiej. W znacznym stopniu w systemach autorytarnych i takichże organizacjach przywołuje się tę zasadę jako
podstawową i powszechnie obowiązującą. Klasycznym przykładem, co prawda
zaczerpniętym z wpływów bizantyjskich, był w średniowieczu rosyjski tzw. sobór
500 nakazów. Regulował on nawet tak szczegółowe aspekty życia społecznego, ale
i osobistego jak sposób kiszenia kapusty. W myśli filozoficznej a następnie
państwowej nurt ten przewija się od Platona, Hegla a następnie marksistów i
faszystów. Omnipotencja państwa rozumianego i utożsamianego z władzą centralną
rodziła mentalność niewolniczo-poddańczą. Powszechne i dzisiaj spotykane
stwierdzenie, że państwo powinno załatwić wiele spraw, również indywidualnych
jest odbiciem tej mentalności. W takim systemie i przy takiej mentalności,
jednostka jest tylko elementem służącym do realizacji abstrakcyjnych celów
państwa. Jest przedmiotem, instrumentem, nie zaś podmiotem urządzeń
społecznych.
Na przeciwnym biegunie stoi rozumienie państwa jako
organizacji regulującej i wspierającej naturalną aktywność ludzką. Początki
takiego rozumienia instytucji społecznych sięgają również średniowiecza. Święty
Tomasz z Akwinu rozwijający myśl arystotelesowską zdefiniował pojęcie osoby
ludzkiej z jej obowiązkami ale też prawami
naturalnymi. W myśl tej koncepcji osoba ludzka jest podmiotem i jej prawa
naturalne są nienaruszalne. W takiej optyce społeczeństwo jest wspólnotą osób,
powołaną do solidarnego wspierania się w celu wszechstronnego rozwoju każdej
osoby ludzkiej. W nurcie tym mieści się pojęcie społeczeństwa obywatelskiego
realizującego dobro wspólne. Państwo stanowi organizację regulującą i
wspierającą aktywność obywateli i ich samoorganizację. Wypracowana zasada
pomocniczości państwa mówi, że ono ma wspierać a nie zastępować aktywność grup
społecznych. W tak rozumianym systemie dużą rolę stanowić powinny organizacje
samorządne, również samorządowe. Stąd rola samorządności lokalnej i samorządnych
organizacji społecznych. Związki zawodowe stanowią taką organizację, powołaną
dobrowolnie do realizacji celów osób je tworzących. Wszystkie podobne
organizacje w drodze dialogu i solidarności społecznej winny wypracowywać
najlepsze rozwiązania dla społeczności lokalnych jak i coraz bardziej
złożonych. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nazywano ten system – systemem
korporacyjnym. Dziś wolimy mówić o systemie demokratycznym, solidarnościowym. Z
tak rozumianej relacji grup i podmiotów społecznych wynikają prawa i obowiązki.
Związek zawodowy stanowi ten zasadniczy element w tkance społecznej.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska