Nowa umowa społeczna
Waldemar Bartosz
Ponad miesiąc temu Komisja Krajowa NSZZ
"Solidarność" podjęła decyzję dotyczącą udziału Związku w
negocjacjach Umowy Społecznej. Przypomnieć należy, że pomysł ten zarysował
Prezydent Lech Kaczyński na swoim spotkaniu z członkami Komisji Krajowej w
końcu grudnia ubiegłego roku. Jednocześnie stwierdził, że jest gotów objąć
patronat honorowy nad tym przedsięwzięciem. Z dotychczasowych ustaleń wynika,
że owa Umowa Społeczna byłaby negocjowana w ramach Komisji Trójstronnej do
spraw Społeczno-Gospodarczych a oznacza to, że jej stronami byłyby: związki
zawodowe, organizacje pracodawców i rząd. Dla NSZZ "Solidarność"
decyzja o podjęciu negocjacji wynika z troski o miejsca pracy, przestrzeganie
prawa pracy, uprawnienia służby zdrowia i zabezpieczenie aktualnych i
przyszłych emerytów. W marcu bieżącego roku Instytut Pracy i Spraw Socjalnych
przygotował stosowną ekspertyzę dotyczącą problemów, które byłyby objęte
negocjacjami. Autorami tej ekspertyzy są: prof. Jerzy Wratny,
prof. Mieczysław Kabaj, dr hab. Bożena Balcerzak- Paradowska i dr Monika Latos- Miłkowska. Autorzy proponują aby rzeczona umowa nosiła tytuł: „Gospodarka-Praca-Rodzina-Dialog”. Generalnie rzecz ujmując
dokument ów odnosi się do dwóch problemów: tworzenia miejsc pracy i
ograniczenia bezrobocia oraz polityki rodzinnej. Niedostatkiem omawianej
ekspertyzy jest pominięcie problemów służby zdrowia, łamania praw
pracowniczych i zabezpieczeń emerytalnych. Jednakowoż udostępnione opracowanie
dostarcza wiele cennych informacji. Okazuje się na przykład, że Polska pobiła
wszystkie niechlubne rekordy i zmniejszyła się stopa zatrudnienia z 80 do 53%,
stopa bezrobocia (18%) jest najwyższa wśród krajów OECD (9%).
Zdaniem autorów tak niekorzystny obraz rynku pracy wymaga
radykalnych działań, po to aby kraj nasz nie nabierał
jeszcze większego dystansu wobec swych partnerów, również w Unii Europejskiej. Proponują więc cztery warianty decyzji ekonomicznych.
Pierwszy z nich dotyczy zmniejszenia „podatku socjalnego” (ZUS, FUS)
obciążającego aktualnie pracodawców, które byłoby rekompensowane przez
stopniowe zwiększanie stawek VAT o 4-5 punktów procentowych. Wariant drugi
posiada ten sam cel, tyle, że rekompensata związana byłaby z wprowadzeniem
podatku obrotowego. W trzecim wariancie proponuje się pokrycie owej straty z
budżetu państwa. Wariant czwarty związany jest z obciążeniem „podatkiem
socjalnym” środków trwałych czyli majątku
produkcyjnego. Przedmiotem negocjacji powinien być więc
wybór jednego z tych wariantów. Wydaje się jednak, iż w obecnej sytuacji
propozycje podniesienia podatków - VAT-u lub wprowadzenie kolejnego –
obrotowego nie trafia na dobry grunt. Oznacza to, że przed planowanymi
negocjacjami jest jeszcze daleka droga.
Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska