Inspektorskie zatroskanie

Kazimierz Pasternak

 

Grudniowe, regionalne spotkanie społecznych inspektorów pracy z zakładów pracy regionu świętokrzyskiego, tradycyjnie odbywające się w siedzibie Zarządu Regionu „Solidarności” Świętokrzyskiej, przebiegało pod dyktando zakładowych sip z Huty Celsa Ostrowiec Świętokrzyski, Elektrowni Połaniec, Mesko S.A. w Skarżysku-Kamiennej i Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego. Mówili o sukcesach i problemach. Chętnie dzielili się swym inspektorskim, wieloletnim doświadczeniem. W swych wypowiedziach zwracali  uwagę na najważniejsze kwestie widziane z pozycji doświadczonego społecznego inspektora pracy. Nie było pytań bez odpowiedzi. Jacek Jungiewicz – ZSIP z Elektrowni Połaniec wielokrotnie zajmował głos na temat struktury funkcjonowania sip w zakładzie, oceny ryzyka zawodowego, udziału w zespołach powypadkowych, współdziałania z zakładowymi organizacjami związkowymi. Ciekawym jest rozwiązanie polegające na ciągłej obecności sip podczas każdej zmiany, na której pracują pracownicy. Również warte podkreślenia jest podejście centralnego kierownictwa Elektrowni do planowania i wydatkowania corocznie znaczących środków finansowych wyłącznie na inwestycje służące poprawie warunków BHP.

Edward Śledź – ZSIP z 16-letnim stażem inspektorskim zatrudniony w jednej ze spółek wydzielonych z elektrowni Połaniec, podkreślił dobrą współpracę z zakładowymi organizacjami związkowymi Elektrowni. Uznał wręcz za konieczny udział zsip w ocenie ryzyka zawodowego na każdym stanowisku pracy. Prawidłowo, z udziałem konkretnego pracownika dokonana ocena ryzyka to wymierne efekty w postaci minimalizacji zagrożeń, właściwej profilaktyki i zgodnego z oczekiwaniami doboru środków ochronnych, obuwia i ubrań.

Z kolei Stanisław Kasiński – ZSIP w Hucie „Celsa” S.A. w Ostrowcu Świętokrzyskim podzielił się uwagami o najczęściej występujących zagrożeniach. Mimo ciągle bardzo ciężkich warunków pracy daje się jego zdaniem zauważyć wyraźny postęp w systematycznym usprawnieniu warunków pracy przez obecnego inspektora. Główny problem na wielu wydziałach to nadmierny hałas, zapylenie. W dyskusji przedstawił strukturę organizacyjną sip i zasady współpracy z zakładowymi organizacjami związkowymi oraz podzielił się swym doświadczeniem z pracy w zakładowej komisji bhp.

Stanisław Mrożek jest świeżo wybranym ZSIP w Mesko S.A. w Skarżysku-Kamiennej. Chętnie dzielił się swymi uwagami o zakładowej strukturze sip i problemami, które są do rozwiązania. Zarówno on jak również 12 oddziałowych sip to wspaniali, dynamiczni pracownicy liczącego się w branży zbrojeniowej zakładu, wiedzący co trzeba robić, aby systematycznie usprawniać warunki pracy i eliminować istniejące zagrożenia. Już w pierwszych dniach stycznia wezmą udział w szkoleniu podstawowym z zakresu przepisów bhp.

Jedynym z budżetówki zakładowym sip prowadzącym zajęcia był doświadczony Jacek Gawłowski ze Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Kielcach. „Solidarność” podobnie jak w zakładach reprezentowanych przez wymienionych zsip bardzo angażuje się w problematykę ochrony pracy i stara się nadawać tempo procesom służącym poprawie warunków pracy. Ułatwieniem w pracy zsip są zdaniem Jacka Gawłowskiego dokonywane co roku przeglądy warunków pracy, działalność zakładowej komisji bhp i ocena ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy.

Finałem tego ciekawie prowadzonego szkolenia był opłatek i świateczno-noworoczne życzenia.

Powrót do strony: Tygodnik Solidarność Świętokrzyska