Prezydium KM NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej 12 marca 2024 r. przyjęło stanowisko ws. redukcji zatrudnienia w Poczcie Polskiej SA. Związkowcy stanowczo żądają odstąpienia od tego zamiaru. Państwowy, strategiczny operator pocztowy nie może zniknąć. Wdrożenie projektowanego planu etatyzacji i wynagrodzeń spowoduje niebezpieczny wzrost napięć społecznych oraz eskalację protestów.
Poniżej omówienie stanowiska Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej.
Prezydium Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej stanowczo protestuje przeciwko zaplanowanej na 2024 rok redukcji zatrudnienia według przedstawionej propozycji i żąda natychmiastowego odstąpienia od tego zamiaru.
Przedstawiciele strony społecznej zostali zapoznani z „Projektem planu zatrudnienia i wynagrodzeń osobowych dla Poczty Polskiej S.A. na 2024 rok” z dnia 5 marca 2024 r., który przewiduje zredukowanie liczby etatów z 62 939 (na koniec 2023 r.) do 58 482 etatów w 2024 r. (tj. 9,3%). Dokument ten, jak się okazuje, nie obrazuje rzeczywistych zamiarów pracodawcy.
8 marca 2024 r. Regiony Sieci i Regiony Dystrybucji bezpośrednio zapewniające dostępność do usług pocztowych, zostały poinformowane o konieczności bardziej radykalnej redukcji zatrudnienia niż zakomunikowana stronie społecznej. Jednocześnie Zarząd nie poinformował czy i w jakiej skali zostaną zredukowane etaty na stanowiskach w centrali Spółki.
Obniżenie poziomu zatrudnienia w zapowiadanej skali, w ciągu jednego roku, jest złamaniem Ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. 2003 nr 90 poz. 844).
W przypadku wcielenia planu w życie, Poczta Polska będzie zmuszona „zwijać” sieć dostępu. Cięcia etatowe w pionach przychodowych, operacyjnych, i to w takich rozmiarach, muszą doprowadzić do paraliżu Poczty i instytucji państwowych, samorządowych, sądownictwa. Reperkusje dla biznesu i obywateli będą także niezwykle dotkliwe. Planowane redukcje pociągną za sobą trudne do wyobrażenia skutki prawne i finansowe.
Nie jest to więc droga do naprawy Poczty Polskiej, polepszenia jej kondycji finansowej oraz poprawy jakości świadczonych usług.
Skarb Państwa jako właściciel Poczty Polskiej Spółka Akcyjna, zaniedbując od wielu lat jej rozwój doprowadził do sytuacji, w której Spółka nie może już samodzielnie funkcjonować. Poczta Polska od wielu lat świadczy nierentowne usługi powszechne i utrzymuje wymaganą prawem sieć placówek pocztowych, już w 80 proc. nierentownych, kredytując de facto państwo polskie i nie otrzymując z tego tytułu żadnej rekompensaty.
Kolejne ekipy rządzące, kolejni właściciele reprezentujący Skarb Państwa, nie rozpoznali „znaku czasów” i nie podjęli skutecznych działań, aby Poczta Polska mogła się rozwijać na zmieniającym się dynamicznie rynku usług pocztowych. I w końcu instytucja szczycąca się kilkuwiekową tradycją – 465 latami istnienia – uległa pod własnym ciężarem, stanęła na skraju bankructwa. Niedoinwestowana, zaniedbana, pozostawiona sama sobie, nie jest już w stanie wykonywać swoich ustawowych obowiązków.
Stanowisko zostało przekazane do Zarządu Poczty Polskiej SA, Rady Nadzorczej PP SA, Ministra Aktywów Państwowych oraz Piotra Dudy Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia ub.r. światło dzienne ujrzało opracowanie autorstwa Przemysława Sypniewskiego, byłego prezesa Poczty Polskiej, który na miesiąc przed tzw. wyborami kopertowymi odszedł z zarządu spółki. Według jego ustaleń prognozowana strata Poczty w 2023 r. ma sięgnąć 700 mln zł. Tymczasem kapitał zakładowy narodowego operatora to 960 mln zł, a kapitał zapasowy 400 mln zł. Były prezes ostrzegał, że za chwilę może się okazać, że sytuacja Poczty jest dramatyczna.
Tymczasem związkowcy z Poczty Polskiej przypominają, że rola Poczty Polskiej jako operatora narodowego i wyznaczonego jest nie do przecenienia, co spółka udowodniła np. w okresie pandemii Covid-19. „Zwijanie” Poczty Polskiej w trudnej sytuacji międzynarodowej związanej z realną groźbą konfrontacji na linii NATO – Rosja, jest działaniem nieodpowiedzialnym i niebezpiecznym.
Poczta Polska upubliczni wyniki finansowe po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego przez walne zgromadzenie.
Źródło: https://solidarnosc.gda.pl/aktualnosci/nszz-s-poczta-polska-nie-moze-zniknac/