Strajk w Zakładach Mechanicznych, zwanych potocznie Ursusem, rozpoczął się 15 grudnia 1981. Strajkowała większość z załogi, która wówczas liczyła (łącznie z filią w Sulęcinie) około 2 tys. osób. Pracownicy domagali się zakończenia stanu wojennego, oraz wypuszczenia aresztowanych działaczy NSZZ „Solidarność”. Nad ranem 16 grudnia 1981 doszło do pacyfikacji protestu. Na teren zakładu wjechał czołg, który staranował bramę do hali, w której przebywali strajkujący. Do strajkujących strzelano z granatów z gazem łzawiącym. Dla uciekających ZOMO-wcy stworzyli „ścieżkę zdrowia”. Bito, kopano, okładano pałkami milicyjnymi nawet leżących. Zatrzymano ponad 70 osób, część z nich została skazana na drakońskie kary nawet 5 lat więzienia.
Pod tablicą upamiętniającą tamte wydarzenia, umieszczoną na obelisku nieopodal dawnych Zakładów Mechanicznych, oddano hołd tym, którzy mieli odwagę stanąć przeciwko komunistycznej władzy. Dziś chcemy tym ludziom podziękować, wyrazić szacunek i powiedzieć, że ich trud nie poszedł na marne, bo to był ich wkład w drogę do wolności.
„WSPOMNIJ LUDZI, KTÓRZY ODWAŻNIE WYRAZILI WIERNOŚĆ IDEAŁOM SOLIDARNOŚCI 15-16 GRUDNIA 1981 ROKU NA TERENIE ZAKŁADÓW MECHANICZNYCH URSUS”. Oraz cytat „MIELIŚMY ODROBINĘ NIEZBĘDNEJ ODWAGI” -ZBIGNIEW HERBERT. (napis na tablicy upamiętniający tamte wydarzenie).