– Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja Krajowa podjęła dwie bardzo ważne decyzje. Pierwsza z nich dotyczy demonstracji, którą zorganizujemy 10 maja w Warszawie (…). Chcemy też powtórzyć to, co robiliśmy już w 2012 roku, też za rządu pana premiera Donalda Tuska, czyli ogólnokrajowe referendum, tym razem w sprawie tzw. Zielonego Ładu. Chcemy spytać o tę politykę Polaków (…), bo przecież te „zielone” dyrektywy dosięgną każdego obywatela – powiedział dziś Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z Cezarym Krysztopą i Rafałem Wosiem.
Od dawna wiedzieliśmy, że tempo tych złych zmian, które dosięgną każdego pracownika w Polsce, ale przede wszystkim obywatela, jest dla nas niebezpieczne
– powiedział przewodniczący, pytany o politykę tzw. Zielonego Ładu.
Zaostrzenie protestu
Piotr Duda stwierdził, że dla Solidarności poparcie rolników podczas ich protestu 6 marca było bardzo ważne.
Ale tak jak zapowiadaliśmy, Solidarność na tym nie kończy. Stąd dzisiejsze posiedzenie Komisji Krajowej i kolejne decyzje – uchwała Komisji Krajowej o zaostrzeniu naszego protestu
– podkreślił przewodniczący.
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja Krajowa podjęła dwie bardzo ważne decyzje. Pierwsza z nich dotyczy demonstracji, którą zorganizujemy 10 maja w Warszawie (…). Chcemy też powtórzyć to, co robiliśmy już w 2012 roku, też za rządu pana premiera Donalda Tuska, czyli ogólnokrajowe referendum, tym razem w sprawie tzw. Zielonego Ładu. Chcemy spytać o tę politykę Polaków (…), bo przecież te „zielone” dyrektywy dosięgną każdego obywatela
– powiedział Piotr Duda.
Wczoraj na przykład została przegłosowana tzw. dyrektywa budowlana. Ona od 2025 roku dosięgnie każdego, kto ma mieszkanie czy dom. Dlatego chcemy doprowadzić do powołania komitetu ogólnopolskiego dotyczącego procedury referendum w sprawie Zielonego Ładu, aby Polacy mogli się wypowiedzieć na ten temat. Chcemy jak najszybciej zebrać 500 tys. podpisów
– podkreślił przewodniczący, dodając, że liczy na to, iż podpisów będzie znacznie więcej.
Zapytany o możliwą reakcję ze strony obecnej władzy, Piotr Duda odparł:
Zapewne znów spotkamy się z frontalnym atakiem na Solidarność i na mnie osobiście. Ale ja się tym w ogóle nie przejmuję. Jestem już czternaście lat przewodniczącym Komisji Krajowej i dla mnie będzie to już „powtórka z rozrywki”. Gdy pokazujemy, że Solidarność faktycznie jest z drugim człowiekiem, z drugim pracownikiem, że potrafimy walczyć o dobre jutro polskich pracowników – wtedy nas atakują.
Dodał, że przykładem takiego ataku są insynuacje dotyczące płacenia przez Solidarność za udział w proteście 6 marca.
– Nie ma drugiego tak profesjonalnego związku zawodowego jak Solidarność. Jej członkowie płacą składki związkowe po to, by – jeśli faktycznie przychodzą ciężkie chwile i trzeba zaprotestować – mogli wsiąść do autokarów i przyjechać na manifestację. Sami więc to sobie finansują poprzez składki – podkreślił.
Poniżej cały wywiad:
Źródło: tysol.pl