Stanowisko KK nr 18/19 ws. zwrotu tablic z 21. postulatami Sierpnia 1980 r.

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” uznaje za niedopuszczalne blokowanie przez Europejskie Centrum Solidarności i władze Gdańska starań NSZZ „Solidarność” o przeniesienie oryginalnych tablic Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z 21. postulatami sierpnia 1980 r. do historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Uznajemy to za kolejną próbę kwestionowania praw Związku do własnej historii.

Historyczna Sala BHP Stoczni Gdańskiej jest najwłaściwszym i jedynym miejscem, gdzie powinny spocząć oryginalne tablice z 21. sierpniowymi postulatami. To właśnie w tej sali MKS podpisał w sierpniu 1980 r. porozumienie z władzami PRL, których trzonem były postulaty znajdujące się na tablicach. To własność i spuścizna Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, który jest bezpośrednim następcą MKS-u. Europejskie Centrum Solidarności oraz wszystkie zainteresowane strony muszą ten fakt uszanować.

Przypominamy, że to Sala BHP, a nie ECS, jest pomnikiem historii, a niebawem mamy nadzieję zostanie wpisana wraz ze Stocznią Gdańską na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Z całą mocą oświadczamy – wbrew kłamliwym publikacjom prasowym – że historyczna Sala jest i pozostanie własnością Związku. Dzięki temu zarówno wystawa, jaki wszystkie zgromadzone tam eksponaty są i zawsze będą bezpłatnie dostępne dla wszystkich zainteresowanych i odwiedzających to miejsce.

Żądamy zaprzestania uprawiania polityki kosztem NSZZ „Solidarność”, szczególnie przez tych, którzy Solidarności zawdzięczają swoją polityczną karierę.

 

 

Stanowisko KK nr 17/19 ws. projektu zmiany ustawy dezubekizacyjnej

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” z oburzeniem przyjmuje informację o przygotowanym przez Lewicę projekcie ustawy, która cofnęłaby rozwiązania zawartew tzw. ustawie dezubekizacyjnej z 2016 r. 

Lewica w ten sposób otwarcie przyznaje, że jest następcą ideowym peerelowskiego reżimu komunistycznego, którego celem było zdławienie dążeń wolnościowych Polaków.

Na szczególne potępienie zasługuje wybór daty złożenia wniosku – 16 grudnia – przypadającej w trakcie obchodów 49. rocznicy grudniowej masakry na Wybrzeżu w roku 1970 i 38. rocznicy masakry w Kopalni Wujek 16 grudnia 1981 roku. To jawna prowokacja i bezczeszczenie pamięci ofiar.

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” z całą mocą podkreśla, że posłowie Lewicy zamiast zabiegać o profity dla katów powinni skupić się na zadośćuczynieniu ich ofiarom.

 

Stanowisko Prezydium KK nr 2/19 ws. złamania prawa przez Castorama Polska Sp. z o.o.

   Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” uznaje zwolnienie, pozostających pod szczególną ochroną, członków Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Castorama Polska Sp. z o.o. za rażące złamanie Konstytucji RP oraz krajowego i międzynarodowego prawa.

  Żądamy natychmiastowego i bezwarunkowego przywrócenia do pracy na dotychczasowych stanowiskach i na dotychczasowych warunkach wszystkich bezprawnie zwolnionych członków Komisji Międzyzakładowej. Żądamy wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych wobec osób, które dopuściły się tak bezpardonowych antyzwiązkowych działań. Osoby te w sposób bezpośredni naruszyły zarówno polskie prawo, jak i prawo międzynarodowe.

  Oświadczamy, że NSZZ „Solidarność” w obronie pracowników zwolnionych w Castorama Polska Sp. z o.o. podejmie wszelkie działania, wykorzystując zarówno polskie jak i międzynarodowe instytucje dla obrony pracowników szykanowanych za prowadzenie działalności związkowej.

Stanowisko KK nr 16/19 ws. łamania praw pracowniczych i związkowych w Genpact PL Sp. z o. o. z siedzibą w Krakowie

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” wyraża oburzenie antyzwiązkowymi działaniami pracodawcy Genpact PL Sp. z o. o. z siedzibą w Krakowie. Najbardziej rażącym przykładem tych działań jest zwolnienie dyscyplinarne z pracy trzech działaczy związkowych po wszczęciu przez Związek sporu zbiorowego.

Zwolnionymi działaczami są:

  1. Zbigniew Zysek Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” ,Grupowy społeczny Inspektor Pracy,
  2. Karol Dwornik Sekretarz Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”, Zakładowy Społeczny Inspektor Pracy, Przewodniczący Rady Pracowników,
  3. Krisztian Kovacs Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność”, Oddziałowy Społeczny Inspektor Pracy, Członek Rady Pracowników.

Pracodawca Genpact PL Sp. z o. o. z siedzibą w Krakowie podjął powyższe działania pomimo, że Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” nie wyraziła zgody na rozwiązanie stosunku pracy, ponadto na rozwiązanie stosunku pracy z wyżej wymienionymi działaczami nie wyraziła zgody również Rada Pracowników.

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” zwraca się do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego o nadzór nad wszystkimi działaniami jakie będą prowadzone w związku z naruszeniem praw wyżej wymienionych pracowników i kierowanej przez nich Organizacji Zakładowej.

 

Stanowisko Prezydium KK nr 1/19 ws. sytuacji w Poczcie Polskiej SA

Prezydium KK NSZZ „Solidarność” w pełni solidaryzuje się z działaniami Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej.

            Niezrozumiały dla nas jest powód braku akceptacji pracodawcy dla kompromisowych propozycji Związku, co zmusza nas do zajęcia negatywnego stanowiska wobec postawy Zarządu Poczty Polskiej SA.

            Za rządów koalicji PO i PSL średnie wynagrodzenie w PP S.A. spadło do wartości poniżej 80% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

            W 2016 roku zarząd, rada nadzorcza i właściciel Poczty Polskiej przyjęli Strategię Rozwoju PP S.A., zakładającą osiągnięcie wzrostu wynagrodzeń jej pracowników do wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w okresie do 2021 roku.

Po umiarkowanych  podwyżkach wynagrodzeń w ciągu ostatnich 2 lat, które dawały  nadzieję na realizację tego planu, niestety w tym roku doszło do odejścia od realizacji tej strategii. Zarząd nie racjonalizuje procesów technologicznych, biznesowych oraz kadrowo – płacowych, co z dnia na dzień pogłębia problemy związane z bieżącym funkcjonowaniem Poczty. Rodzi to coraz większe niezadowolenie pracowników, co negatywnie wpływa na jakość świadczonych usług. Uwagi, wnioski i sugestie przekazywane przez pocztową „Solidarność” zarządowi i właścicielowi są ignorowane.

            Co roku, aby wymóc na zarządzie uwzględnienie roszczeń płacowych, pocztowa „Solidarność” podejmuje negocjacje w sprawie wzrostu wynagrodzeń, które przez stronę pracodawcy były przeciągane. Tak jest i tym razem. Po trwających od lutego rozmowach, wejściu w spór zbiorowy, negocjacjach i mediacji, NSZZ „Solidarność” zmuszona została do zaostrzenia działań. Ostatnia propozycja zarządu o przeznaczeniu kwoty 44 zł brutto od lipca 2019 r., jako wzrost podstawy wynagrodzenia, jest groteskowa i upokarzająca dla pracowników.

            Obecnie wynagrodzenie zasadnicze blisko 30 z 78 tysięcy zatrudnionych nie osiągnęło poziomu deklarowanej przez rząd na dzień 1 stycznia 2020 r. kwoty minimalnego wynagrodzenia w wysokości 2600 zł brutto. Sytuacja ta powoduje odejścia doświadczonych
i wartościowych pracowników, w miejsce których nie ma możliwości pozyskania nowych, lub rekrutuje się osoby niespełniające podstawowych wymagań związanych z technologią pracy na stanowiskach wykonawczych oraz administracyjnych.

            Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” wzywa Zarząd Poczty Polskiej
do podjęcia rzeczowych i konstruktywnych negocjacji.

            Jednocześnie Prezydium Komisji Krajowej zwraca się do Rząd RP, będącego właścicielem Poczty, o zobowiązanie Zarządu Poczty Polskiej do przyspieszenia realizacji, przyjętej w 2016 roku, Strategii Rozwoju Poczty Polskiej.

 

 

Stanowisko KK nr 15/19 ws. 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych

Komisja Krajowa Niezależnego Samorządnego Związku „Solidarność” w 39. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, składa hołd i wyrazy wdzięczności wszystkim, szczególnie bezimiennym i zapomnianym bohaterom naszej wolności, których w 1980 roku połączył sztandar „Solidarności”. Ten sztandar nieprzerwanie prowadzi nas w duchu sierpniowych ideałów, spisanych w 21. postulatach, których realizacja jest naszym najważniejszym obowiązkiem.

W tym roku przypada 40. rocznica  pierwszej pielgrzymki Papieża Polaka do Ojczyzny. To On „Obudził w nas „Solidarność”. Dlatego w sposób szczególny przypominamy o  wielkiej roli polskiego Kościoła w tym zwycięstwie. Bez wsparcia odważnych duszpasterzy, kapelanów, za co wielu zapłaciło zdrowiem, a nawet życiem, trudno wyobrazić sobie aby to zwycięstwo było możliwe. Niezmiennie dziękujemy Bogu za ich posługę i wsparcie, na które „Solidarność” zawsze mogła i może liczyć.

Dzisiaj NSZZ „Solidarność” jest największą, najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną grupą społeczną w Polsce, mającą istotny wpływ na polską rzeczywistość. Dzięki temu pracownicy mogą cieszyć się przywróconym wiekiem emerytalnym, dynamicznie rosnącą płacą minimalną
i minimalną stawką godzinową, ograniczeniem handlu w niedzielę czy coraz skuteczniejszą polityką społeczną państwa. Do tej listy należy dopisać również najnowsze osiągnięcia takie, jak podwyżki w sferze finansów publicznych, przywrócenie pluralizmu związkowego w służbach mundurowych, lepszą ochronę przed bezprawnym zwolnieniem. To praktyczna realizacja zapisów 21. postulatów sierpniowych i najlepsze podziękowanie dla Bohaterów „Solidarności”, których zasługi i odwagę dzisiaj przywołujemy.

Obecnie największym wyzwaniem jest stworzenie warunków do realnego dialogu pomiędzy pracodawcami i pracownikami, których celem musi być znacząca poprawa standardów pracy, dialog dwustronny i zawierane w jego ramach układy zbiorowe.

 

 

Stanowisko KK nr 14/19 ws. zbiorowego prawa pracy

            Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” dostrzegając niewystarczający, a wręcz znikomy udział porozumień normatywnych regulujących zbiorowe stosunki pracy, tworzonych w oparciu
o dialog społeczny, tak na poziomie zakładowym, branżowym czy też ponadzakładowym, wzywa strony dialogu do podjęcia szczególnej aktywność dla zawierania układów zbiorowych pracy.

Brak funkcjonowania organizacji pracodawców w wielu branżach jak również niechęć do ich tworzenia, nie może być wystarczającym powodem do ograniczenia rokowań zbiorowych.

            Komisja Krajowa domaga się podjęcia działań instytucji państwa, których skutkiem będzie wyłonienie reprezentacji pracodawców posiadających zdolność do prowadzenia rokowań zbiorowych na poziomie ponadzakładowym w tym branżowym.

            Oczekujemy wprowadzenia rozwiązań prawnych, tworzących mechanizmy cyklicznych rokowań w zakresie zbiorowych stosunków pracy.

              NSZZ „Solidarność” uważa, że konieczne jest  natychmiastowe podjęcie działań na rzecz wypracowania oraz wdrożenia do obiegu prawnego mechanizmów systematycznych rokowań będących podstawą do zawieraniu oraz wzmocnienia trwałości zbiorowych układów pracy.

Komisja Krajowa uznaje za niezbędne podjęcie i prowadzenie przez NSZZ „Solidarność” szerokiej kampanii informacyjnej na rzecz prowadzenia rokowań zbiorowych, zawierania układów zbiorowych pracy na poziomie pracodawcy, branżowym i ponadzakładowym.

 

Stanowisko KK nr 13/19 ws. nasilania się fali profanacji wizerunków i symboli kultu religijnego

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” z oburzeniem stwierdza, że nasila się niepokojąco fala profanacji wizerunków i przedmiotów kultu religijnego, szyderstw z wartości chrześcijańskich, a w szczególności katolickich.

NSZZ „Solidarność”, opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej
i katolickiej nauki społecznej, uważa za swój obowiązek obronę wartości chrześcijańskich
i wolności wyznawania wiary i oczekuje od państwa polskiego obrony tych wartości

Stanowisko KK nr 12/19 ws. odrzucenia przez rząd RP kolejnego zaostrzenia polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” z aprobatą przyjęła odrzucenie przez polską delegację wniosków końcowych z czerwcowego szczytu Rady Europejskiej, dotyczących kolejnego zaostrzenia polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej. Trzeba jasno i wyraźnie podkreślić, że akceptacja zapisów o osiągnięciu neutralności klimatycznej do 2050 roku, oznaczałaby katastrofę dla polskiej gospodarki oraz trwałe zubożenie mieszkańców naszego kraju. Postawa Premiera Mateusza Morawieckiego podczas szczytu w Brukseli stanowi pierwszy od wielu lat przykład skutecznej realizacji polskiej racji stanu w obszarze polityki klimatyczno-energetycznej UE. Wcześniej, zwłaszcza w trakcie rządów poprzedniej koalicji, ponosiliśmy na tym polu wyłącznie dotkliwe porażki.

Asertywna postawa Premiera RP zasługuje na tym większe uznanie, że natężenie propagandy
i dezinformacji w kwestii wpływu człowieka na zmiany klimatyczne jest obecnie  większe niż kiedykolwiek. Z kolei każda próba krytycznej oceny dotychczasowej polityki klimatyczno-energetycznej UE, czy weryfikacji prognoz działającego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), dotyczących globalnego ocieplenia powoduje wściekły atak potężnegolobby zwolenników całkowitej dekarbonizacji.Z przykrością należy stwierdzić, iż zarówno politycy wszystkich ugrupowań opozycyjnych, jak
i przytłaczająca większość mediów bezkrytycznie powtarzają manipulacje zawarte w tych atakach, wykazując się przy tym skrajną nierzetelnością i niewiedzą.

Najlepszym tego przykładem jest powszechne utożsamianie polityki klimatyczno-energetycznej UE z walką ze smogiem, co jest  całkowitym absurdem dla każdego, kto posiada choćby elementarne przygotowanie merytoryczne w przedmiotowym zakresie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie sprzeciwia się walce ze smogiem. Skuteczne wyeliminowanie tego niezwykle szkodliwego zjawiska jest absolutnie konieczne. Jednak spalanie węgla w energetyce zawodowej nawet
w najmniejszym stopniu nie przyczynia się do powstawania smogu. To bardzo łatwy do zweryfikowania i całkowicie bezdyskusyjny fakt. 

 

Głoszenie tezy, że elektrownie węglowe powodują w Polsce smog powinno automatycznie eliminować z publicznej dyskusji o energetyce czy polityce klimatyczno-energetycznej. Dzieje się jednak odwrotnie. Politycy i komentatorzy niemal codziennie używają argumentu walki ze smogiem na poparcie postulatu dotyczącego eliminacji węgla z polskiej gospodarki, nie mając świadomości, jakie byłyby gospodarcze i społeczne koszty z tym związane.

Niemcy na subsydiowanie odnawialnych źródeł energii wydają rocznie 30 mld euro. Prognozowane wydatki na ten cel w ciągu najbliższej dekady mają wynieść 370 mld euro. Z kolei Niemcy, na odejście od energetyki węglowej nasi zachodni sąsiedzi chcą przeznaczyć 40 mld euro w ciągu najbliższych 20 lat. Będzie to wsparcie z budżetu centralnego dla regionów, w których funkcjonują zagłębia węglowe (węgiel brunatny). Do tej kwoty należy doliczyć środki, które na ten cel zostaną przeznaczone z budżetów poszczególnych landów.

Nie dysponujemy jeszcze precyzyjnymi wyliczeniami, jaki byłby całkowity koszt dekarbonizacji polskiej gospodarki. Biorąc jednak pod uwagę, jak znaczącą jej część stanowią branże najbardziej narażone na negatywne skutki dekarbonizacji, czyli m.in. sektor hutniczy, wydobywczy, motoryzacyjny czy cementowy, a także znacznie większy w porównaniu do Niemiec udział węgla w miksie energetycznym, należy szacować, że koszt ten wyniósłby dla naszego kraju min. 200 mld euro, czyli ok. 840 mld zł. Za te pieniądze można by sfinansować funkcjonowanie całej polskiej służby zdrowia przez 9 lat lub na 13 lat zwolnić Polaków z obowiązku płacenia podatku PIT. 

Argumenty merytoryczne i ekonomiczne w dyskusji o polityce klimatycznej są niestety całkowicie pomijane, a ich miejsce zajęła propaganda i manipulacja. Zamiast racjonalnej oceny, zazwyczaj mamy do czynienia z histerią, a miejsce naukowych faktów zajęła ideologia. Tymczasem zdania naukowców dotyczące wpływu człowieka na zmiany klimatyczne oraz skutki tych zmian są podzielone. Wystarczy tu przytoczyć chociażby stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk dotyczące globalnego ocieplenia. W dokumencie wskazano m.in.: „Badania geologiczne dowodzą niezbicie, że stała zmienność jest podstawową cechą klimatu Ziemi w całej jej historii (…). Należy bezwzględnie zachować daleko idącą powściągliwość w przypisywaniu człowiekowi wyłącznej, czy choćby tylko dominującej, odpowiedzialności za zwiększoną emisję gazów cieplarnianych, gdyż prawdziwość takiego twierdzenia nie została udowodniona (…). Błędne też mogą być decyzje polityków podejmowane w oparciu o niekompletny zespół danych. W takich warunkach łatwo o – przystrojony poprawnością polityczną – lobbing inspirowany przez kręgi zainteresowane na przykład sprzedażą szczególnie kosztownych, tak zwanych ekologicznych, technologii energetycznych.”

Ten i wiele innych głosów rozsądku przedstawicieli świata nauki nie przebija się jednak do publicznej debaty o klimacie. Jest ona oparta w zasadzie wyłącznie na raportach IPCC, traktowanych niczym prawda objawiona, niepodlegających żadnej dyskusji czy weryfikacji. Tymczasem kolejne prognozy IPCC, dotyczące globalnego wzrostu temperatury nie znajdują potwierdzenia w późniejszych pomiarach, co zostało już wielokrotnie wykazane. Niezależni eksperci kontestują też inne ustalenia tej instytucji, dotyczące przyczyn i skutków globalnego ocieplenia. Fakt ten nie wpłynął jednak na weryfikacje celów polityki klimatyczno-energetycznej UE. W 2013 roku po udostępnieniu piątego raportu IPCC, w którym wprost przyznano,
że wcześniejsze tezy tego zespołu były błędne, ówczesna unijna komisarz ds. działań w dziedzinie klimatu w oficjalnym oświadczeniu stwierdziła, że polityka klimatyczna Unii Europejskiej będzie kontynuowana niezależnie od tego, czy jej podstawy naukowe są prawdziwe, czy fałszywe.
Ta wypowiedź wiele mówi zarówno o stanie unijnych elit, jak i o rzeczywistych intencjach polityki klimatyczno-energetycznej.

Warto wspomnieć, że ONZ, pod którego auspicjami działa IPCC już w 1989 roku wieszczył katastrofę klimatyczną spowodowaną ociepleniem klimatu. Miała ona nastąpić 11 lat później, czyli w 2000 roku. Wedle tej apokaliptycznej wizji wiele wysp oraz obszarów nadmorskich miało zniknąć pod powierzchnią oceanów. Z kolei konieczność relokacji setek milionów „ekologicznych uchodźców” miała spowodować ogólnoświatowy polityczno-ekonomiczny chaos. Powyższe proroctwa brzmią dziś zabawnie. Jednak tylko do momentu, gdy uświadomimy sobie, że ta sama instytucja i ci sami ludzie również obecnie kreują główny nurt światowej debaty o polityce klimatyczno-energetycznej.

Trzeba pamiętać, że Polska w ostatnich dziesięcioleciach wykonała ogromny wysiłek dotyczący redukcji CO2 i z nawiązką wypełniła zobowiązania zawarte w protokole z Kioto. Tymczasem najwięksi emitenci tego gazu, tacy jak USA, Indie czy Chiny nie podejmują adekwatnych działań
w tym zakresie. W tej sytuacji przyjmowanie kolejnych celów redukcyjnych przez Unię Europejską, która odpowiada zaledwie za niespełna 10 procent światowej emisji CO2, jest zupełnie pozbawione sensu. Szczególnie w przypadku, gdy odbywa się to kosztem obniżenia konkurencyjności europejskiej gospodarki, likwidacji przemysłu i radykalnego wzrostu cen energii.

W świetle powyższego Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” nie może biernie przyglądać się bezpodstawnym atakom na rząd Premiera Morawieckiego w kontekście polskiego veta dla tzw. neutralności klimatycznej. Tym bardziej, że atakom tym towarzyszy z reguły kompletna ignorancja, nierzetelność lub celowe manipulowanie faktami.

Podobnie jak rząd RP nie wyrażamy zgody na szybką dekarbonizację, która oznaczałaby likwidację setek tysięcy miejsc pracy w naszym kraju, zahamowanie rozwoju gospodarczego oraz trwałe zubożenie społeczeństwa. Bardzo sceptycznie podchodzimy do promowanego przez unijnych urzędników programu „sprawiedliwej transformacji”, który miałaby zrekompensować naszemu krajowi społeczne i gospodarcze koszty odejścia od węgla. „Sprawiedliwa transformacja” to jedynie pusty slogan, za którym nie kryją się ani konkretne działania, ani środki na ich sfinansowanie. W naszym regionie jest wiele miejscowości, które do dziś nie otrząsnęły się z tzw. restrukturyzacji przemysłu ciężkiego i górnictwa przeprowadzonej na przełomie wieków. Ich mieszkańcy doskonale pamiętają, że wówczas również obiecywano im, że w miejscu likwidowanych kopalń i zakładów przemysłowych powstaną nowe, dobrze płatne miejsca pracy. Niestety na obietnicach się skończyło.

Polskie społeczeństwo przez wiele lat bombardowane propagandą zwolenników religii klimatycznej nie ma świadomości jak ogromnym zagrożeniem dla naszego kraju i przyszłości naszych rodzin jest dekarbonizacja. Dramatycznie niski poziom wiedzy w tym obszarze tzw. liderów opinii publicznej, czyli polityków i dziennikarzy pokazuje, jak wielka jest skala zaniedbań i jak ogromną pracę należy wykonać, aby tę społeczną świadomość zbudować.

Jesteśmy przekonani, że budowa opartego na rzetelnej wiedzy silnego społecznego poparcia dla przewartościowania dotychczasowej polityki klimatyczno-energetycznej umożliwi przeniesienie debaty na ten temat na forum całej Unii Europejskiej. Polska może stać się liderem koalicji tzw. nowych państw członkowskich, które są najbardziej narażone na skutki dekarbonizacji.
Nasz kraj ma szansę zostać prekursorem nowego otwarcia w polityce klimatycznej UE, które polegać będzie na zastąpieniu dogmatu prostej redukcji emisji CO2, działaniami na rzecz rozwoju innowacyjnej, ekologicznej energetyki konwencjonalnej. Odpowiednia technologia w tym zakresie od lat jest rozwijana w Japonii, gdzie każdego roku powstają nowe elektrownie węglowe o coraz wyższej sprawności i corazlepszych parametrach dotyczących emisji CO2. Pod tym względem najnowocześniejsze obecnie bloki węglowe w tym kraju dorównują już, lub nawet przewyższają bloki gazowe. Polska jako kraj dysponujący znakomitą kadrą naukową i techniczną oraz przede wszystkim własnymi bogatymi złożami węgla, posiada wszelkie predyspozycje, aby przenieść japońskie rozwiązania na rynek europejski. Dla naszego kraju oznaczałoby to potężny bodziec rozwojowy, a dla Unii Europejskiej szansę na utrzymanie konkurencyjności gospodarczej, dzięki dostępowi do taniej i stabilnej energii.

20 czerwca br.  Polska odniosła w Brukseli wielkie zwycięstwo. Jednak bez zwiększenia społecznej świadomości w obszarze polityki klimatycznej trudno będzie w dłuższej perspektywie obronić nasz kraj przed szaleństwem dekarbonizacji. Dlatego Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” apeluje do Pana Premiera M. Morawieckiego o zainicjowanie ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej oraz publicznej debaty dotyczącej zasadności oraz kosztów obecnej polityki klimatycznej UE w aspekcie naukowym, ekonomicznych i społecznym.

Stanowisko KK nr 11/19 ws. podsumowania protestów nauczycieli

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” dokonując oceny stanu realizacji postulatów naszego Związku zawartych w Stanowisku KK nr 13/18 ws. sytuacji społeczno-gospodarczej oraz stanu dialogu w Polscez dnia 11.12.2018 r, a także prowadzonych działań protestacyjnych stwierdza:

Porozumienie w sprawie podwyżek dla nauczycieli, podpisane przez przedstawicieli Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, w istotnej części jest realizacją stanowiska ubiegłorocznego Krajowego Zjazdu Delegatów oraz postulatów zgłoszonych
w trakcie prowadzonego sporu zbiorowego. Dzięki temu porozumieniu nauczyciele otrzymają podwyżkę wynagrodzeń: 5 proc. od stycznia i 9,6 proc. od września bieżącego roku, dodatek za wychowawstwo w wysokości nie mniejszej niż 300 zł. Odstąpiono również od niekorzystnych zmian w karcie nauczyciela. To duży sukces oświatowej „Solidarności”.

W wysoce niezadowalającym stopniu realizowany jest postulat wzrostu wynagrodzeń dla wszystkich pozostałych grup zawodowych, zatrudnionych w sferze finansów publicznych. „Solidarność” reprezentuje wszystkie grupy zawodowe, a większość z nich nie miała waloryzowanych wynagrodzeń od 2010 roku. Dlatego porozumienie zawarte dla pracowników oświaty jest zaledwie jednym z etapów naszych działań.

Domagamy się od rządu stworzenia systemowego mechanizmu wzrostu wynagrodzeń w sferze finansów publicznych, związanego bezpośrednio ze stanem gospodarki i wzrostem PKB. Domagamy się od rządu zintensyfikowania negocjacji prowadzonych w zespołach roboczych, których celem jest wypracowanie porozumień dla realizacji postulatów Związku, nazwanych potocznie „piątką Solidarności”.

Domagamy się:

1. Systemowego rozwiązania wzrostu wynagrodzeń dla wszystkich pracowników sfery finansów publicznych,

2. Wprowadzenia kryterium stażowego uprawniającego do przejścia na emeryturę bez względu na wiek,

3. Odmrożenia wskaźnika naliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych,

4. Systemowego rozwiązania stabilizującego ceny energii oraz wsparcia dla przemysłu energochłonnego,

5. Wyłączenia z minimalnego wynagrodzenia dodatku za wysługę lat.

 

Odnosząc się do zawieszonego przez ZNP i FZZ strajku w oświacie, nie wolno nam pominąć faktu nieodpowiedzialnie prowadzonej akcji strajkowej o nierealne roszczenia. Podzielono w ten sposób środowisko pracowników oświaty i rozbudzono wygórowane oczekiwania finansowe, co doprowadziło do odwrócenia sympatii społecznych od nauczycieli i obniżenia ich prestiżu zawodowego.

NSZZ Solidarność jest związkiem odpowiedzialnym, konsekwentnie realizującym swoje cele i oczekiwania członków. Nie możemy się zgodzić na wykorzystywanie do celów politycznych nauczycieli i pracowników oświaty, czego przykładem są działania ZNP, FZZ
i części samorządów.