Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” zauważa, że przedłożony projekt rozporządzenia jest kolejnym aktem, który dotyczy przywracania uprzednio zlikwidowanych sądów rejonowych. Tym co zwraca szczególną uwagę jest fakt, że projekt dotyczy zmian
w rozporządzeniu, które weszło w życie niecałe dwa tygodnie wcześniej. Prezydium Komisji Krajowej przedstawiło swoje uwagi w stosunku do obecnie zamienianego rozporządzenia
z dnia 7 października 2014 r. (decyzja nr 217/2014 z dnia 17 września 2014 r.)
i w zasadniczej części zostają one aktualne, stąd można je ponownie przytoczyć.
Należy podkreślić, że z punktu widzenia spraw z zakresu prawa pracy lub ubezpieczeń społecznych istotniejszy od cofnięcia zmian, które weszły w życie 1 stycznia 2013 r., jest powrót do stanu sprzed 1 kwietnia 2011 r. O ile bowiem ostania zmiana dotknęła zaledwie jeden sąd rejonowy, w którym funkcjonował wydział pracy (o czym mowa jest
w uzasadnieniu projektu), o tyle wcześniejsze przekształcenie, dokonane rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie utworzenia sądów pracy i sądów ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 60, poz. 303) miało dużo dalej idące negatywne skutki dla pracowników i ubezpieczonych. Dokonana wówczas faktyczna likwidacja wydziałów pracy wielu sądów rejonowych spowodowała zdecydowane wydłużenie czasu oczekiwania na rozpatrzenie sprawy, co w wielu sytuacjach powoduje,
że procesy stają się właściwie bezprzedmiotowe. Dla pracownika zwolnionego z pracy perspektywa wieloletnich procesów prowadzonych na skutek wadliwej organizacji pracy,
tj. niewystarczającej liczby jednostek oraz sędziów, jest nie do przyjęcia.