Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” wzywa polski rząd do zablokowania pakietu „Fit for 55” oraz podjęcia pilnych działań na rzecz gruntownej przebudowy systemu handlu emisjami EU-ETS.
Zaprezentowany 14 lipca 2021 roku przez Komisję Europejską pakiet regulacji pn. „Fit for 55” stanowi gigantyczne zagrożenie dla polskiej i unijnej gospodarki oraz dla poziomu życia mieszkańców państw członkowskich. Najbardziej dotkliwie jego negatywne skutki odczują unijne kraje Europy Środkowo-Wschodniej. „Fit for 55” będzie mieć skrajnie szkodliwy wpływ na niemal wszystkie gałęzie gospodarki oraz codzienne życie obywateli.
W szczególności należy tu wymienić:
1. Transport – będąca częścią pakietu propozycja zmiany dyrektywy dotyczącej opodatkowania produktów energetycznych, która ma polegać na radykalnym zwiększeniu opodatkowania paliw kopalnych, spowoduje skokowy wzrost ich cen. Szacuje się, że już 1 stycznia 2023 roku litr benzyny może kosztować 8 zł. Proporcjonalnie zdrożeje gaz ziemny, olej napędowy i opałowy, czy węgiel. Od 2023 roku ma się również rozpocząć się proces rozszerzania systemu handlu emisjami EU ETS o transport drogowy morski i lotniczy. To oznacza kolejne szokowe podwyżki cen paliw oraz drastyczny wzrost kosztów transportu, który wpłynie na podniesienie cen wszelkich produktów konsumpcyjnych oraz usług.
2. Przemysł motoryzacyjny – zgodnie z propozycją KE od 2035 roku sprzedaż aut z silnikami spalinowymi oraz samochodów hybrydowych ma być zakazana na terenie UE. Zakaz ten, połączony z opisanym powyżej podniesieniem cen paliw, spowoduje nie tylko radykalny spadek dostępności środków transportu dla obywateli, ale również utratę setek tysięcy miejsc pracy w branży motoryzacyjnej. Jak wyliczył niemiecki Instytut Badań Ekonomicznych (Ifo) Przestawienie sektora automotive w tym kraju wyłącznie na produkcję samochodów elektrycznych będzie się wiązać z likwidacją 215 tys. miejsc pracy (ok. ¼ ogółu zatrudnionych). Należy przypuszczać, że w działających w Polsce przedsiębiorstwach motoryzacyjnych, które niemal w 100 proc. pełnią rolę poddostawcy dla zachodnich koncernów, skala redukcji będzie proporcjonalnie jeszcze większa.
3. Przemysł energochłonny – obserwowany w ostatnich latach galopujący wzrost cen uprawnień do emisji CO2 w ramach systemu EU-ETS spowodował, że przedsiębiorstwa i branże energochłonne znajdują się obecnie na skraju bankructwa, bądź proces likwidacji i przenoszenia produkcji poza granicę Unii Europejskiej już się rozpoczął. Przykładem jest np. ubiegłoroczna decyzja hutniczego koncernu Arcelor Mittal dotycząca wygaszenia części surowcowej Huty im. Sendzimira w Krakowie. Pakiet „Fit for 55”, który zakłada dalszy wzrost cen energii i uprawnień emisyjnych tylko pogłębi ten negatywny trend. Dodatkowo wprowadzenie węglowego podatku granicznego (CBAM) zamiast zahamować zjawisko wyprowadzania przemysłu poza granicę UE, przyspieszy ten proces. Wdrożeniu mechanizmu CBAM (bez uwzględnienia kosztów pośrednich) ma bowiem towarzyszyć szybka redukcja (o 10 proc. rocznie od 2026 roku) puli darmowych uprawnień emisyjnych dla sektorów energochłonnych. Innymi słowy instrument, który miał zatrzymać tzw. „ucieczkę emisji” oraz poprawić pozycję konkurencyjną europejskiego przemysłu, przyniesie skutki odwrotne do zamierzonych.
4. Koszty energii elektrycznej i ciepła – propozycje zawarte w pakiecie „Fit for 55” spowodują drastyczne rozszerzenie sfery ubóstwa energetycznego. Obok wymuszonych przez unijną politykę klimatyczną podwyżek cen energii elektrycznej gospodarstwa domowe czeka gwałtowny wzrost cen ogrzewania. Przygotowany przez KE pakiet zakłada włączenie do systemu EU-ETS również emisji CO2 powstających przy ogrzewaniu budynków mieszkalnych. Jak wynika z opracowania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w konsekwencji wydatki na energię wśród najbiedniejszych gospodarstw domowych w Polsce wzrosną o 108 proc.
Powyższe wyliczenie stanowi jedynie część skutków, jakie przyniesie kolejne zaostrzenie polityki klimatycznej UE. Co warte podkreślenia, o ile do tej pory polityka ta dotyczyła głównie energetyki i przemysłu, to pakiet „Fit for 55” ma całkowicie przemodelować funkcjonowanie europejskich społeczeństw. Według niektórych szacunków wdrożenie tego gigantycznego projektu inżynierii społecznej będzie kosztować nawet 5 bln euro. Unii Europejskiej zwyczajnie nie stać na tak wielki wysiłek finansowy. Na dowód tego wystarczy wskazać, że całkowity budżet Planu odbudowy dla Europy (Next Generation EU) to „zaledwie” 800 mld euro.
W grudniu 2020 roku Rada Europejska wyraziła zgodę na podwyższenie celów redukcji emisji CO2 do 55 proc. do roku 2030, lecz jednocześnie zobowiązała Komisję Europejską do przedstawienia szczegółowej analizy skutków środowiskowych, społecznych i gospodarczych tej decyzji dla poszczególnych państw członkowskich. KE takiej analizy do tej pory nie przedstawiła, mając prawdopodobnie świadomość, że ujawnienie horrendalnych kosztów „Fit for 55” wywołałoby ogromny społeczny opór w całej Unii Europejskiej wobec wprowadzenia tego pakietu. Komisja Krajowa domaga się przedstawienia przez Rząd RP kosztów wprowadzenia pakietu Fit for 55 i podania ich do publicznej wiadomości.
W ocenie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” obowiązkiem polskiego rządu jest podjęcie wszelkich możliwych działań na rzecz zablokowania pakietu „Fit for 55” oraz wyegzekwowanie od Komisji Europejskiej przedstawienia kompleksowej analizy kosztów tego pakietu.
Wzywamy również polski rząd do jak najszybszej interwencji na forum Unii Europejskiej w sprawie koniecznych zmian w systemie EU-ETS. Obserwowany w ostatnim czasie gwałtowny wzrost cen uprawnień do emisji CO2 jest zjawiskiem niezwykle groźnym dla gospodarki. Jeszcze na początku 2018 roku koszt zakupu pozwolenia na emisję 1 tony CO2 w systemie EU-ETS wynosił ok. 8 euro. Obecnie jest to ponad 60 euro. Ceny uprawnień emisyjnych zaczęły błyskawicznie rosnąć od momentu, gdy Komisja Europejska nadała im status instrumentu finansowego. To pozwoliło na spekulacje tymi pozwoleniami. Dzisiaj coraz większa liczba analityków wprost przyznaje, że unijny rynek handlu emisjami stał się rynkiem całkowicie spekulacyjnym, nad którym instytucje UE straciły jakąkolwiek kontrole. Taka sytuacja całkowicie wypacza cel, jakiemu miał służyć unijny system handlu emisjami.
EU ETS w swych założeniach miał stanowić instrument stymulowania inwestycji i rozwoju niskoemisyjnych technologii w energetyce i przemyśle. Obecnie jednak przestał spełniać tę rolę i wywiera wyłącznie destruktywny wpływ na gospodarkę UE, a w szczególności gospodarkę Polski, która oparta jest na energetyce konwencjonalnej. Rosnące w niespotykanym tempie ceny uprawnień emisyjnych wymuszają tempo transformacji, któremu przemysł nie jest i nie będzie w stanie sprostać. Zamiast zapowiadanej sprawiedliwej transformacji, niebawem będziemy więc mieli do czynienia z masową likwidacją przedsiębiorstw i miejsc pracy. W obliczu powyższego bezwzględnie konieczne jest doprowadzenie do stabilizacji, obniżenia lub choćby zamrożenia cen uprawnień emisyjnych.
Coraz bardziej zideologizowana i oderwana od realiów gospodarczych polityka klimatyczno-energetyczna UE stanowi obecnie największe zagrożenie dla rozwoju naszego kraju oraz sytuacji materialnej polskich rodzin. W ostatnim okresie Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” z niepokojem obserwuje zupełną bierność polskiego rządu wobec tych zagrożeń oraz postępującą uległość wobec kolejnych skrajnie szkodliwych rozwiązań forsowanych przez Komisję Europejską. Niniejsze stanowisko traktujemy jako ostrzeżenie i wezwanie rządu do działania na rzecz ochrony polskiej gospodarki i miejsc pracy polskich pracowników. W przypadku dalszej bezczynności rządu, będziemy zmuszeni do podjęcia radykalnych akcji protestacyjnych.
Tag: 2/21
Uchwała KK nr 2/21 ws. zmiany Uchwały KK nr 17/17 ws. zasad oraz sposobów głosowania przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość (z późniejszymi zmianami).
Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” działając na podstawie § 60 ust.2 Statutu NSZZ „Solidarność”, postanawia co następuje.
§ 1
W § 2 dokonuje się zmiany polegającej na wykreśleniu pkt. 3.
§ 2
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Stanowisko Prezydium KK nr 2/21 ws. Rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego oraz ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa (…)
ws. Rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego oraz ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (projekt z dnia 4 stycznia 2021 r.)
Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” ocenia negatywnie rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego oraz ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (projekt z dnia 4 stycznia 2021 r.).
Podstawowy zarzut wobec projektu dotyczy zakresu tematycznego nowelizacji. Przypomnieć należy o treści art. 87 z dnia 24 lipca 2015 r. o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego (Dz. U. 2015 poz. 1240 ze zm.; dalej ustawa o RDS), gdzie bardzo wyraźnie wskazany został zakres przyszłej nowelizacji, mianowicie miały to być zmiany „w zakresie zwiększenia samodzielności organizacyjnej Rady”. Przedstawiony projekt w żaden sposób nie odnosi się do tej fundamentalnej dla Rady kwestii. To tym bardziej rozczarowujące, że ten kierunek zmian wynika z uzgodnień partnerów dialogu społecznego podjętych już przy pracach nad utworzeniem Rady Dialogu Społecznego w 2015 roku jak i przy okazji nowelizacji ustawy o RDS z roku 2018. Ze względu na to, Rada pozostaje nadal gremium zależnym organizacyjne i finansowo od strony rządowej. Ponadto, posiada niewystarczające zasoby kadrowe do tego by potencjał Rady został w pełni wykorzystany, oraz by wiedza o pracach Rady była powszechna.
Odnosząc się do kwestii szczegółowych chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę na dwa elementy, które ocenić należy negatywnie. Pierwszym jest propozycja wprowadzenia do ustawy mechanizmów rezygnacji organizacji z udziału w pracach Rady. W ocenie Prezydium KK NSZZ „Solidarność” jest to sprzeczne z ideą reprezentatywności organizacji na poziomie krajowym. Przymiot reprezentatywności nie może wyposażać organizacji jedynie w uprawnienia. W ślad za uzyskaniem reprezentatywności idą także obowiązki organizacji. Jednym z nich jest udział w pracach Rady Dialogu Społecznego. Przypomnieć przy tym należy opinię przedstawioną przez NSZZ „Solidarność” przy okazji wątpliwości związanych z rezygnacją członków Rady wskazanych przez Związek. Podniesiono w niej, że Rada jest forum o charakterze korporacyjnym, w skład którego wchodzą organizacje. Wynika to z posiadania przez nie przymiotu reprezentatywności. Dzieje się to niejako w sposób automatyczny. Ocena Związku została następnie potwierdzona w zleconej przez Biuro Rady opinii prawnej.
Drugi element oceniany przez NSZZ „Solidarność” negatywnie to propozycja zmiany mechanizmu finansowania działań na rzecz dialogu społecznego, które są realizowane przez organizacje w ramach umów zawieranych z Biurem Rady Dialogu Społecznego. Intencją projektodawcy jest racjonalizacja gospodarki finansowej Rady Dialogu Społecznego. Dotyczy to zwłaszcza problemu rosnących dynamicznie ryczałtów wypłacanych określonym w ustawie osobom, które pochłaniają coraz większą część ogólnego budżetu Rady. W związku z tym zaproponowano przeniesienie odpowiedzialności za wypłatę środków na rzecz osób zaangażowanych w prace Rady na poszczególne organizacje. Jednocześnie zaproponowano, by mechanizm ryczałtu zastąpić dietą związaną z udziałem w posiedzeniach plenarnych Rady, posiedzeniach Prezydium Rady oraz zespołów problemowych (uwaga techniczna: ust. 7 pkt 3 nie daje jasnej odpowiedzi na temat tego, czy dieta może zostać wypłacona członkowi zespołu, ponieważ osoby pełniące te funkcje nie pojawiają się w wykazie ujętym w lit. a-c). Propozycję ocenia się negatywnie. Należy przypomnieć, że intencją twórców ustawy o RDS było zapewnienie, że środki za pracę na rzecz Rady Dialogu Społecznego będą powiązane nie tylko z organizacją, ale także z osobami, które tę pracę wykonują. Miało to zapewnić, że będą one faktycznie wydatkowane na rzecz wykonywania zadań związanych z dialogiem społecznym. Mechanizm ten uderzałby również w zasadę równości członków Rady i zespołów. Wedle propozycji rządowej różne poziomy diet lub też ich brak oznaczałyby, że sytuacja poszczególnych członków Rady i zespołów była zróżnicowana. Dlatego też NSZZ „Solidarność”, mając na uwadze wskazany wyżej problem, proponuje zmianę mechanizmu waloryzacji wysokości ryczałtu bez zmiany zasad jego wypłacania tak, by utrzymywał on swoją wartość realną.
Zwraca uwagę brak zgłaszanych przez NSZZ „Solidarność” propozycji dotyczących konieczności zapewnienia równego podziału środków na działania związane z udziałem w pracach Rady pomiędzy strony Rady, a nie jak ma to miejsce obecnie – pomiędzy organizacje. W ocenie NSZZ „Solidarność” obecnie istniejący mechanizm jest niesprawiedliwy i nadmiernie preferuje stronę pracodawców Rady (w najbliższym czasie podział środków będzie wynosił 2:1 na rzecz strony pracodawców). Kolejnym zagadnieniem pominiętym przez projektodawców jest włączanie wojewódzkich rad dialogu społecznego w proces prawodawczy na poziomie wojewódzkim. Ponadto, NSZZ „Solidarność” niezmiennie postuluje konieczność zwiększenia samodzielności organizacyjnej i merytorycznej Rady Dialogu Społecznego. W tym celu postuluje powołanie instytucji Rzecznika Dialogu Społecznego, który zapewniłby odpowiednie warunki organizacyjne i merytoryczne dla funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego i był w pełni niezależny od innych instytucji państwa.
Pozostałe propozycje strony rządowej Prezydium KK NSZZ „Solidarność” ocenia pozytywnie.
Decyzja Prezydium KK nr 2/21 ws. zgody na użycie nazwy i znaku graficznego NSZZ „Solidarność”
Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, na wniosek Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wyraża zgodę na użycie nazwy i znaku graficznego NSZZ „Solidarność” w spocie z okazji 30-lecia Grupy Wyszehradzkiej.