Oświadczenie I KZD ws. w sprawie stanowiska Prezydium KKP (40/81)

Oświadczenie

Pierwszego Zjazdu Delegatów w sprawie stanowiska Prezydium KKP

z dnia 22.09.1981 r.

Budzący kontrowersję sposób podjęcia przez Prezydium KKP decyzji w sprawie samorządu pomiędzy turami odbywającego się Zjazdu — delegaci oceniają jako działanie niewłaściwe
i nie mogące mieć miejsca w przy­szłości.

Przyjmując do wiadomości, że podjęcie decyzji było spowodowane po­trzebą sformułowania stanowiska przed posiedzeniem Sejmu, musimy stwierdzić, że nastąpiło tu naruszenie zasad demokracji Związkowej.

Za niewłaściwy uznać należy również zbyt duży wpływ doradców na po­dejmowane przez władze Związku decyzje.

Nowo wybrane władze Związku zobowiązuje się do wyraźnego określenia funkcji
i kompetencji ekspertów.

Stanowisko I KZD ws. Komitetu Porozumiewaw­czego Stowarzyszeń Twórczych i Naukowych (36/81)

I Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” uznaje Komitet Porozumiewaw­czy Stowarzyszeń Twórczych i Naukowych za przedstawiciela działających w nim stowarzyszeń i wyraża chęć nawiązania z nim współpracy w celu:

1. kształtowania warunków swobodnego rozwoju kultury narodowej, oświaty i nauki;

2. przekształcenia środków masowego przekazu w środki społecznej ko­munikacji;

3. zniesienia cenzury;

4. utworzenia Funduszu Kultury Narodowej.

OŚWIADCZENIE I ZJAZDU DELEGATÓW (33/81)

Delegaci na I Krajowy Zjazd NSZZ „Solidarność” wyrażają oburzenie wobec faktu aresztowania Przewodniczącego KZ Kopalni Węgla Kamien­nego „Szczygłowice”— Tadeusza Arenta i popierają akcję protestacyjną załogi kopalni „Szczygłowice”.

Aresztowanie Tadeusza Arenta za decyzję usunięcia poza teren kopalni przewodniczącego Związku Zawodowego Górników w celu uchronienia go przed przejawami oburzenia załogi, uważamy za niedopuszczalne.

Delegaci domagają się natychmiastowego uwolnienia z aresztu Tadeusza Arenta
i protestują przeciwko niebezpiecznym w skutkach próbom urabia­nia opinii publicznej przeciwko działaczom naszego Związku.

Delegaci wyrażają uznanie i podziękowanie załogom pozostałych kopalń i zakładów pracy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego za ich odpowiedzialną i stanowczą postawę w obronie Tadeusza Arenta.

Jednocześnie delegaci zwracają uwagę, że władze mogą dążyć do celowego zakłócenia przebiegu II tury Zjazdu i odwrócenia uwagi delegatów i spo­łeczeństwa od spraw najważniejszych dla Związku, jakimi są wybory do władz oraz opracowanie programu.

Apelujemy do wszystkich członków NSZZ „Solidarność” o zachowanie szczególnej rozwagi, spokoju, dyscypliny związkowej i konsultowanie ze Zjazdem wszystkich decyzji, które mogą mieć wpływ na jego przebieg.

Porozumienie (32/81)

POROZUMIENIIE

między Związkiem Literatów Polskich a Niezależnym Samorządnym Związ­kiem Zawodowym „Solidarność” w sprawie współpracy w dziedzinie upo­wszechniania i rozwoju kultury.

Obie strony dostrzegają pilną potrzebę nawiązania wszechstronnej współ­pracy w dziedzinie upowszechniania i rozwoju kultury we wszystkich śro­dowiskach reprezentowanych przez NSZZ „Solidarność”

W związku z powyższym uzgodniono następujące zasady współpracy:

§ 1

ZLP i NSZZ „Solidarność” podejmą wspólną inicjatywę stworzenia sieci bibliotek związkowych i kompletowania księgozbiorów. ZLP deklaruje wszechstronną pomoc w tym zakresie.

§ 2

ZLP deklaruje pomoc w organizacji i realizacji programów wszechnic robotniczych.

§ 3

Obie strony współpracować będą w organizowaniu spotkań autorskich w zakładach pracy, organizowaniu cyklicznych prelekcji na tematy zwią­zane z literaturą i tym podobnych inicjatywach.

§ 4

ZLP deklaruje gotowość do pośredniczenia w pozyskaniu współpracy pisarzy przy tworzeniu pism i wydawnictw kulturalnych NSZZ „Solidar­ność”. Podobną pomoc ZLP deklaruje przy tworzeniu programów telewi­zyjnych i radiowych NSZZ „Solidarność”.

§ 5

Obie strony deklarują chęć współpracy w sprawach dotyczących cało­kształtu polityki kulturalnej państwa (wydawnictw, pism społeczno-kulturalnych, teatru, filmu, radia, telewizji), a to w celu korygowania tej poli­tyki oraz prowadzenia jej dla dobra społeczeństwa i jego wszechstronnego rozwoju duchowego. Zostaną powołane w tym celu doraźne wspólne grupy robocze.

§ 6

W razie potrzeby obie strony będą współdziałać we wszelkich innych, nieokreślonych
w niniejszym porozumieniu, sprawach, dotyczących rozwoju kultury narodowej.

§ 7

Obie strony uznają za celowe utworzenie funduszu stypendialnego „Soli­darności”,
z którego mogliby korzystać utalentowani młodzi twórcy. W skład rady tego funduszu wejdą przedstawiciele ZLP.

§ 8

Obie strony uznają za celowe stworzenie dorocznej nagrody literackiej
„Solidarności”. ZLP deklaruje konsultacje krytyk literackich w tym za­kresie.

§ 9

Szczegółowe uzgodnienia dotyczące poszczególnych zagadnień określonych w niniejszym porozumieniu zawierane będą w toku współpracy. Ze strony ZLP do działania upoważnieni są członkowie Komisji do Spraw Współpracy ze Związkami Zawodowymi oraz członkowie innych komisji i zespołów przy Zarządzie Głównym i oddziałach terenowych ZLP, zaś ze strony NSZZ „Solidarność”.

§ 10

Porozumienie obowiązuje strony z dniem podpisania.     Po jednym egzemplarzu porozumienia otrzymuje, każda z umawiających się stron.

(—) Jan Józef Szczepański

Prezes ZLP

(—) Jerzy Buzek

Przewodniczący

Prezydium Zjazdu

DEKLARACJA I ZJAZDU DELEGATÓW (28/81)

Celem nadrzędnym NSZZ „Solidarność” jest tworzenie godnych warun­ków życia w gospodarczo i politycznie suwerennej Polsce.

Chodzi o życie wolne od ubóstwa, wyzysku, strachu i kłamstwa w spo­łeczeństwie zorganizowanym demokratycznie i praworządnie.

Dziś naród oczekuje:

1) Poprawy zaopatrzenia w żywność poprzez ustanowienie kontroli nad jej produkcją, podziałem i cenami, we współpracy z „Solidarnością” Rolników Indywidualnych.

2) Reformy gospodarczej poprzez tworzenie autentycznych samorządów pracowniczych i likwidację nomenklatury partyjnej oraz wdrożenie efektyw­nych mechanizmów ekonomicznych.

3) Prawdy poprzez społeczną kontrolę środków masowej informacji i od­kłamanie polskiej szkoły i kultury.

4) Demokracji poprzez przeprowadzenie wolnych wyborów do Sejmu i Rad Narodowych.

5) Sprawiedliwości poprzez zapewnienie równości wszystkich wobec pra­wa, uwolnienie więzionych za przekonanie i obronę represjonowanych za działalność polityczną, wydawniczą i związkową.

6) Ratowanie zagrożonego zdrowia narodu poprzez ochronę środowiska, zwiększenie nakładów na służbę zdrowia i zapewnienie ludziom niepełno­sprawnym należnych im praw w społeczeństwie.

7) Węgla dla ludności i przemysłu poprzez zagwarantowanie górnikom odpowiednich warunków życia i pracy.

Cele te osiągniemy w warunkach jedności naszego Związku i solidarności jego członków. Działania różnych sił stwarzających poczucie zagrożenia zewnętrznego nie odbiorą nam woli walki o ideały Sierpnia`80, o realizację Porozumień z Gdańska, Szczecina i Jastrzębia.

LIST DO POLONII CAŁEGO ŚWIATA (22/81)

LIST DO POLONII CAŁEGO ŚWIATA

I Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”, obradujący w Gdańsku, mając na względzie prawo wszystkich Polaków, bez względu na ich miejsce za­mieszkania, do związku z Ojczyzną — kieruje do Polaków całego świata następujące posłanie:

Ojczyzna nasza przeżywa wielkie chwile. Ważą się losy naszego narodu. Tu, nad Wisłą, rodzi się nowa Polska, której fundamentem jest społeczne i narodowe braterstwo. Zrodzona z woli całego narodu „Solidarność” jest nie tylko związkiem zawodowym ludzi pracy, lecz jest jednocześnie obywa­telskim ruchem społecznym ludzi świadomych swych praw, jak również obowiązków wobec Ojczyzny i jej niepodległości.

Od chwili powstania naszego Związku doświadczaliśmy poparcia i po­mocy Polaków rozproszonych po całym świecie. Jest to powodem naszej dumy. Wiemy, że nie tylko przechowywaliście skarb polskiej mowy, lecz wydaliście z siebie nowe skarby literatury, kultury i nauki. Jest to nasz wspólny dorobek, gdyż kultura polska jest niepodzielna. W wielu częściach świata pokolenia Polaków zdobywają sobie szacunek i uznanie za wkład w rozwój krajów swego zamieszkania.

Pamiętajcie, że łączy nas historia, kultura i tradycja narodowa. Łączy nas też w sposób szczególny żywy symbol jedności Polaków — Wielki Apostoł Miłości i Prawdy — nasz Brat Jan Paweł II.

Nie z naszej winy próbowano wielu z Was wymazać z narodowej pamię­ci. Dziś w imię prawdy i sprawiedliwości najwyższe zgromadzenie NSZZ „Solidarność” pochyla swoje sztandary nad grobami polskich żołnierzy roz­sianymi po całym świecie. Oddajemy też hołd tym wszystkim, którzy w imię miłości Ojczyzny prowadzili i prowadzą działalność na rzecz sprawy pol­skiej. W szczególności pragniemy, aby te słowa dotarły do tych wszystkich, którzy za swoją patriotyczną działalność skazywani byli w kraju na zapomnienie.

Naszą pamięć i szczególne uczucia kierujemy do tych Polaków, którzy do dziś nie mogą znaleźć oparcia w żadnej organizacji polonijnej, którym do dziś odmawia się prawa do własnego języka, kultury, historii i obywa­telstwa. Będziemy przypominać światu o Waszym prawie do tworzenia własnych organizacji kulturalnych i społecznych, do szkoły polskiej. Uzna­jemy stworzone przez Was struktury organizacyjne, które służą polskiej sprawie i przyjaźni z innymi narodami.

Wszystkim Warn przyświeca ta sama idea — szczęśliwa i spokojna Polska.

Przyjmijcie nasze najserdeczniejsze podziękowania i zapewnienia, że nie zboczymy z obranej drogi.

Telegram do Organizacji Związku Zawodowego Górników przy Kopalni PLUTO — Czechosłowacja

TELEGRAM

do Organizacji Związku Zawodowego Górników przy Kopalni PLUTO — Czechosłowacja

Jesteśmy wstrząśnięci wiadomością o katastrofie w kopalni węgla PLUTO. Rodzinom i przyjaciołom tragicznie zmarłych górników przesyłamy wyrazy głębokiego i serdecznego współczucia.

List do Ojca Świętego Jana Pawła II

Jego Świątobliwość

Ojciec Święty

Jan Paweł II

Watykan

Ojcze Święty

Delegaci na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” składają Ci najgorętsze podziękowanie za wszystko, co uczyniłeś dobrego dla naszego narodu, zarówno wtedy gdy byłeś jeszcze razem z nami jako Biskup Kra­kowski, jak i wówczas, gdy zostałeś wybrany Biskupem Rzymu i Ojcem całej katolickiej wspólnoty na świecie.

Dziękujemy Ci także Ojcze Święty za to, że zawsze i wszędzie przypo­minasz światu, iż nadal czujesz się Synem Polski, naszej wspólnej Ojczyzny.

Pragniemy, aby „Solidarność” była nie tylko nazwą naszego Związku, lecz chcielibyśmy rzeczywistej solidarności pomiędzy wszystkimi ludźmi; pomiędzy wszystkimi narodami świata — solidarności zrealizowanej w myśl głoszonej przez Kościół i przez Ciebie Ojcze nauki o prawdzie, wolności, sprawiedliwości i miłości pomiędzy ludźmi wszystkich wyznań i przekonań.

Cieszymy się z Twego Ojcze Święty szczęśliwego ocalenia i polecamy nasz Kraj Twoim modlitwom.

Wierzymy, że zobaczymy Cię, umiłowany Ojcze w naszym, w Twoim Kraju na uroczystościach 600-lecia
Obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej.

Kazanie wygłoszone na Mszy Świętej w dniu 6.09.1981 r. przez ks. Józefa Tischnera

NIEPODLEGŁOŚĆ PRACY

Kazanie wygłoszone na Mszy Świętej w dniu 6.09.1981 r. przez ks. Józefa Tischnera, Kraków — Papieski Wydział Teologiczny.

Czegoś podobnego jeszcze u nas nie było, na czym polega wyjątkowość dzisiejszego spotkania. Nie jest łatwo na to pytanie odpowiedzieć. Wszyscy to czujemy: jest historyczne miejsce, jest historyczna rocznica, jest jakieś budowanie, jest Polska. Ale co w tym wyjątkowego. Wydaje mi się, że do­tknę sedna sprawy, gdy powiem: Po raz pierwszy w naszej historii podję­liśmy na taką skalę pracę nad pracą. Tak, o to chyba nam idzie: o pracę nad pracą, tego jeszcze na taką skalę nie było. Dotychczas najczęściej uwa­gę Polaków przykuwało pytanie: co robić? Co robić, aby Polska była kra­jem niepodległym? Co robić aby było więcej chleba? Co robić, aby było więcej książek? Dziś sytuacja jest inna. Nie, nie można powiedzieć, że pytanie „co robić” nie jest aktualne. To także ważna dziś sprawa, ale na pierwszym planie jest: jak robić. Naszym problemem stała się jakość pra­cy. Powiedzmy jeszcze dokładniej: problemem stała się kultura pracy. Na­sze dzisiejsze spotkanie należy rozpatrywać jako wydarzenie w dziejach polskiej kultury pracy.

Bo należy przede wszystkim pamiętać o tym, że praca człowieka ma swoje własne dzieje, ma swoją historię. Inaczej pracowali nasi praojcowie, a inaczej my pracujemy. Kiedyś orało się ziemię sochą, potem sochę za­stąpił pług. Kiedyś pomocnikiem oracza był koń, dziś jest nim maszyna. Historia pracy, to historia narzędzi pracy. Ale nie tylko to. Historię pracy kształtują również więzi wzajemności między ludźmi, które niejako z natury łączy praca. Ważne jest to, kto z kim pracuje. Kiedyś pracował ojciec, a z nim rodzina. Dziś wspólnota się poszerzyła. Wzajemność przekroczyła granice wsi, miast, granice państwowe. Nie wiem, kto zrobił pióro, które mam w kieszeni. Ktokolwiek je zrobił, ma udział w mojej pracy. Jest moim współpracownikiem, jest ogniwem ogromnego łańcucha.

Tak więc zmieniają się narzędzia i poszerza wzajemność. Praca jest jak rzeka, która rośnie zbierając w siebie boczne dopływy. Jesteśmy niedaleko ujścia Wisły. Wisła zbiera wody większości polskich rzek. Nasz Zjazd zbie­ra dziś w jedno strumienie polskich prac i chce się im dobrze przyjrzeć. Chce tę polską pracę zrozumieć, określić: ją, uchwycić jej istotę, aby na tej drodze podjąć dzieło — pierwsze dzieło w historii Polski — pracy nad pracą.

By dzieło to dobrze rozpocząć, musimy się przyjrzeć jakby z góry, z wierz­chołka Tatr, gdzie wody Wisły także mają swój początek. Zachęca do tego sama liturgia Mszy Świętej. Oto za chwilę, na ofiarowanie usłyszymy sło­wa: „Błogosławiony jesteś Panie, Boże Wszechświata, albowiem dzięki Twej hojności otrzymaliśmy chleb — owoc ziemi oraz pracy rąk ludzkich, który Tobie ofiarujemy…” I to samo z winem: „Otrzymaliśmy wino, owoc ziemi oraz pracy rąk ludzkich…”. Ten chleb i to wino staną się za chwilę ciałem i krwią Syna Bożego. Ma to głęboki sens. Oto odsłania się przed nami osta­teczny horyzont pracy. Gdyby nie chleb i nie wino, nie byłoby wśród nas Syna Człowieczego. Bóg nie przychodzi ku nam poprzez dzieła natury: Święte Drzewa, woda, ogień. Bóg przychodzi przez pierwsze dzieła kultu­ry — chleb i wino. Praca tworząca chleb i wino jest budowaniem drogi Bogu. Ale każda praca ma udział w tej pracy. Nasza praca również. W ten sposób nasza praca, praca każdego z nas okaże się budowaniem drogi Bogu.

Wisła przynosi tutaj także wodę z Tatr. A tam, jak wiemy, bliżej jest nie­ba. Tatrzańska woda jest czysta. W czystej wodzie odbija się niebo. Taki jest też sens naszej pracy. W niej także odbija się niebo.

Specyfiką polskiej pracy było i jest to, że w niej częściej odbijało się niebo. Bóg szczęścił polskiej pracy. Bo polska praca jest polską drogą do Boga. Musimy strzec tego odbicia jak oka w głowie. Odbicie to nadaje bo­wiem najgłębszy sens ludzkiej pracy. Bez niego człowiek, może stracić po­czucie sensu swej pracy. Może również utracić poczucie polskości.

Praca to wzajemność. Ale nie chodzi tylko o wzajemność z ludźmi. Chodzi także o wzajemność z Bogiem, który pracując łaską — uświęca świat.

Ze szczytów trzeba spojrzeć na naszą codzienność. Polska praca jest chora. Właśnie z tego powodu tu jesteśmy, że polska praca jest chora. Jest wielka jak Wisła, ale też jak Wisła zanieczyszczona. Stawiamy dziś pytanie: dlaczego jest chora? Nie jest łatwo na to pytanie odpowiedzieć, ale pewne fakty są jawne. Praca w Polsce zamiast pogłębiać wzajemność, zamiast być płaszczyzną człowieka, stała się płaszczyzną nieporozumienia, sporu, nawet zdrady. Wody Wisły są brudne. Wody Wisły są nawet krwawe. Jesteśmy tu po to, aby oczyścić wody Wisły. Pracujemy nad pracą, aby praca znów stała się płaszczyzną porozumienia, zgody, pokoju.

Naszą troską jest niepodległość polskiej pracy. Słowo „niepodległość” trzeba właściwie zrozumieć. Nie chodzi o to, żeby się odrywać od innych. Nie chodzi o to, aby się ponad innych wynosić. Praca jest wzajemnością, jest porozumieniem, jest niezależnością wielostronną. Praca tworzy wspól­notę. Ale w tej wspólnocie i wzajemności każdy musi pozostać sobą: kowal kowalem, nauczyciel nauczycielem, stoczniowiec stoczniowcem. Być nie­podległym, znaczy: być sobą. Sam rozwój kultury pracy domaga się nie­podległości.

Polska praca jest mimo wszystko niepodległa. Praca jest wtedy niepod­legła, gdy przynosi takie owoce, których nie można podrobić. Owocem pol­skiej pracy niepodległej były dzieła poetów romantycznych: Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Krasińskiego. Owocem polskiej pracy niepodległej jest dzieło będące również dziełem europejskiego humanizmu — dzieło Jana Pawła II „Redemptor hominis”. Owocem takim jest dzieło Czesława Miłosza. Jest nim także społeczny ruch „Solidarności”. Można mnożyć przykłady…

Zastanówmy się również nad sprawą niepodległości Polski. Sprawa ta ma dziś inny sens niż w XIX wieku. Kluczem do niepodległej Polski jest praca nad pracą. Jest namysł nad sprawą kultury pracy. Kluczem do nie­podległości jest dziś niepodległość polskiej pracy.

Siedząc wczoraj wśród was w Katedrze Oliwskiej i słysząc słowa Prymasa Polski o Ojczyźnie, przypomniałem sobie dawną historię. Oto po upadku Powstania Listopadowego na paryskim bruku znalazło się kilku oberwańców — pobitych, skłóconych, bez nadziei na powrót do domu. Francja udzie­liła im schronienia z łaski. Wydawało się, że są skazani na powolną śmierć. Ci ludzie zaczęli swą pracę, mówili o sobie dumnie: „My jesteśmy żywą historią”. I historia im przyznała rację. Bo wszystko mija, a praca trwa. Trwa, bo jest owocem wzajemności.

Wydaje mi się, że mam prawo powtórzyć dziś te słowa. Wiemy, jak jest trudno. Wiemy jak jest ciemno. Znamy wszystkie upiory nocy i krzyki dnia. Ale wtedy było trudniej. Władza była przeciw nim. Wszystkie siły Europy były przeciwko. Niemniej to oni mieli rację. Bo nie to się liczy w historii kto ma siłę, ale kto ma rację. Praca płynie jak rzeka. Rzeka, zwłaszcza polska rzeka, zawsze trafia do swego morza.

Dlatego: My jesteśmy żywą historią. Żywą, to znaczy: owocującą. Chry­stus powiedział: „Pozwólcie umarłym grzebać umarłych swoich”. A więc pozwólmy. Zajmijmy się owocowaniem. Niechaj woda w polskiej Wiśle stanie się czysta i niepodległa — taka, jaką jest woda w Tatrzańskich Pięciu Polskich Stawach.