Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” domaga się od Rządu RP niezwłocznego podjęcia działań w celu przywrócenia, na dotychczasowych zasadach, udziału ławników sądowych w rozpoznawaniu spraw z zakresu prawa pracy.
Ustawą z dnia 28 maja 2021 r.o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw(Dz.U.2021, poz. 1090) wprowadzono zmianyustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych ograniczające skład sądu orzekającego wokresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniegoz nich. W obliczu tych zmian w sprawach rozpoznawanych według przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Kpc) w pierwszej i drugiej instancji, sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego.
Niestety, zmiana składu sądu obejmuje m.in. sprawy z zakresu prawa pracy, które do dnia 2 lipca 2021 r. rozpatrywane były przezjednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników.
Udział obywateli w postępowaniu sądowym jest zagwarantowany przez art. 182 Konstytucji RP. Ławnicy stanowią ważny element kontroli społecznej, ich rolą jest między innymi czuwanie nad tym, aby wyroki były sprawiedliwe w odbiorze opinii publicznej.
Ustawodawca dostrzega szczególną rolę ławników w sprawach z zakresu prawa pracy zastrzegając w art. 158 § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych, że do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy ławnikiem powinna być wybrana osoba wykazująca szczególną znajomość spraw pracowniczych.
Usuniecie ławników ze składu sądu, nawet tymczasowo i w szczególnym okresie, wymaga dokładnego rozważenia czy jest to rozwiązanie rzeczywiści konieczne.
Wraz ze zmianą składu sądu, w art. 15zzs1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, oprócz wspomnianej zmiany składu sądu zostały równolegle wprowadzone posiedzenia zdalne, które odbywają się przy użyciu urządzeń technicznych i nie wymagają przebywania w budynku sądu członków składu orzekającego. Możliwość przeprowadzenia posiedzenia zdalnego naszym zdaniem jest równoznaczna z brakiem uzasadnienia dla usunięcia ze składu sądu czynnika społecznego, jaki stanowią ławnicy. Dla oceny zasadności wprowadzonych zmian nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż w momencie wejścia w życie zmiany większość restrykcji i obostrzeń związanych ze stanem epidemicznym zostało zniesione lub ograniczone, a proces szczepień przeciw Covid jest w zaawansowanej fazie.
Trudno w tym kontekście mówić o tym, iż zmiana składu sądu była konieczna i uzasadniona. Co więcej, usunięcie czynnika społecznego w orzekaniu bez nadzwyczajnego uzasadnienia może być oceniane jako naruszenie konstytucyjnego prawa pracowników do tego aby w sprawach pracowniczych skład sądu obejmował udział ławników.
Kwestie dotyczące składu sądu rozpatrującego sprawy z zakresu prawa pracy są sprawami, o których mowa w art. 19 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. Przepisy prawa procesowego mają za zadanie zapewnienie realnej ochrony praw i interesów pracowników, strony postepowania. Ochronie tej służy m.in. udział w składzie sądu ławników – czynnika społecznego znającego sprawy pracownicze. W konsekwencji projekt ustawy zawierający propozycje dotyczące składu sądu w sprawach z zakresu prawa pracy obowiązkowo podlega konsultacji związkowej. Brak konsultacji projektu ustawy ze związkami zawodowymi, w tym NSZZ „Solidarność” stanowi rażące naruszenie prawa.
Mając powyższe na uwadze Prezydium Komisji Krajowej wyraża stanowcze oburzenie, że projektowana zmiana nie została skonsultowana w trybie ustawy o związkach zawodowych z NSZZ „Solidarność” oraz domaga się jak na wstępie.
Dzień: 2021-07-27
Decyzja Prezydium KK nr 98/21 ws. opinii o projekcie ustawy MRiPS o zmianie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci oraz niektórych innych ustaw
Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” negatywnie ocenia projekt ustawy Ministra Rodziny i Polityki Społecznej z dnia 29 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci oraz niektórych innych ustaw.
Zdaniem projektodawcy program wsparcia materialnego rodzin, który cieszy się w Polsce, z uwagi na swój zasięg wielką popularnością, ma tylko jeden mankament: koszty jego realizacji w latach 2016-2020 wyniosły ponad 1,6 mld zł. Celem projektu jest obniżenie kosztów obsługi programu oraz optymalizacja jego procesu, poprzez zmianę instytucji właściwej na Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ograniczenie sposobu składania wniosku jedynie do formy elektronicznej oraz zawężenia formy wypłaty świadczenia do bezgotówkowej. Wnioski o przyznanie świadczenia mają być składane rzadziej, o ile sytuacja rodzinna wpływająca na wysokość świadczenia nie zmienia się.
NSZZ „Solidarność” zwraca uwagę, że zaproponowane zmiany są zbyt daleko idące, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mogą przyczynić się do ograniczenia dostępu do świadczeń zwłaszcza rodzin najmniej zaradnych, czyli zwykle tych które wsparcia najbardziej potrzebują. Niezrozumiała jest decyzja przenoszenia organu właściwego do realizacji, weryfikacji i wypłaty świadczenia do ZUS, kiedy ten dysponuje dużo mniejszą liczbą jednostek terenowych niż odpowiedzialne dotąd za realizację programu gminy. ZUS realizuje zadania z zakresu zabezpieczenia społecznego, które polegają przede wszystkim na poborze składek na ubezpieczenie społeczne i wypłacie świadczeń w ramach tego systemu. Dlatego zdaniem NSZZ „Solidarność”, ZUS nadal powinien realizować zadania jedynie w tym właśnie zakresie.
Zbyt daleko idąca jest także propozycja uniemożliwienia składnia wniosków w sposób fizyczny (bezpośrednio w urzędzie lub za pośrednictwem poczty). Projektodawca w Ocenie Skutków Regulacji podaje przykłady rozwiązań wypłaty podobnych świadczeń w innych krajach (Niemcy, Niderlandy, Luksemburg), jednak w każdym z przytoczonych przykładów świadczeniobiorcy mają możliwość złożenia papierowego wniosku za pomocą poczty. Oczywiście taka zmiana nie ma znaczenia dla osób, które zawsze składają wnioski w formie elektronicznej i mają dostęp do panelu PUAP jednak nie wszyscy rodzice czy opiekunowie dysponują odpowiednim sprzętem elektronicznym za pomocą którego mogą złożyć wniosek. Potwierdzają to statystyki składanych wniosków, wg których 20% świadczeniobiorców składa je nadal w formie papierowej. Brak umiejętności lub dostępu do odpowiednich urządzeń będzie wymuszał na wnioskodawcach wizyty w urzędzie, często znacznie oddalonym od miejsca zamieszkania.
Innym czynnikiem który projektodawca wydaje się pominął jest weryfikacja osób uprawnionych do świadczenia. ZUS dokonuje jej jedynie na podstawie złożonej dokumentacji, jeśli zostanie złożona poprawnie. Uprawnienia do świadczenia, które wynikają choćby ze sprawowania bezpośredniej opieki nad dzieckiem, można ustalić w ramach wywiadu środowiskowego a uprawnienia do jego przeprowadzania nadal posiadają jedynie pracownicy socjalni zatrudnieni w OPS. Należy zauważyć, że ZUS nie jest jednostką nadrzędną pomocy społecznej i może jedynie się zwracać z prośbą o udzielenie informacji, a nie zlecać im zadania. Chcąc potwierdzić uprawnienia opiekunów OPS-y będą przeprowadzać wywiady środowiskowe, co dodatkowo wydłuży procedurę przyznawania świadczenia. W tym miejscu zachodzi także wątpliwość, czy wobec dodatkowych zadań, jakie będą spoczywały na Ośrodkach Pomocy Społecznej projektodawca przewidział koszty z tym związane. W projekcie nie ma odniesienia z jakich funduszy będą finansowane dodatkowe zadania gmin. (Projekt przewiduje odebranie gminom zadań i środków finansowych na ich realizację związanych z wypłatą świadczenia wychowawczego).
Jednocześnie zmiana art. 9 ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci nie rozstrzyga, co się stanie jeśli świadczenie będzie wydatkowane niezgodnie z przeznaczeniem. ZUS nie realizuje świadczeń w formie rzeczowej w przeciwieństwie do OPS.
Zdaniem Prezydium KK NSZZ „Solidarność” projektowana ustawa budzi wiele wątpliwości i pytań, a przede wszystkim burzy już utrwalony porządek realizacji wypłaty świadczenia wychowawczego i wprowadza chaos kompetencyjny i organizacyjny. Dlatego nie może ocenić propozycji pozytywnie.
Decyzja Prezydium KK nr 97/21 ws. projektu uchwały Rady Ministrów w sprawie przyjęcia dokumentu „Polityka migracyjna Polski-kierunki działań 2021-2022”
Odnosząc się do przedstawionej Polityki Migracyjnej Prezydium Komisji Krajowej wskazuje, iż sam fakt przygotowania przedmiotowego dokumentu należy ocenić pozytywnie. Natomiast jego treść, w tym zakres regulacji, sąt dość ogólne i powinny być rozwinięte w ramach konkretnych regulacji prawnych. Należy zauważyć, że przyjęte kierunki działań mają dotyczyć lat 2021 oraz 2022, podczas gdy dokument został poddany konsultacjom społecznym dopiero w lipcu bieżącego roku. Nie ulega wątpliwości, że moment rozpoczęcia konsultacji jest zdecydowanie za późny, a co więcej wąski podmiotowo. Dialog społeczny dla przedmiotowej polityki powinien być prowadzony przed okresem, którego dotyczy i powinien objąć organizacje pozarządowe, w tym te organizacje, które reprezentują poszczególne grupy migrantów, w tym cudzoziemców. Zauważyć należy, że również odnośnie dokumentu wyjściowego – stanowiącego bazę do opiniowanego obecnie pod nazwą: „Polityka migracyjna polski – diagnoza stanu wyjściowego” (Grudzień 2020) partnerzy społeczni również nie mieli możliwości zajęcia stanowiska.
Nadto Prezydium Komisji Krajowej wskazuje, że w ramach Polityki Migracyjnej należy zwrócić uwagę, że w pojęciu legalnej migracji mieści się wiele zjawisk dotyczących cudzoziemców. Mogą one dotyczyć osób, które przyjeżdżają do Polski w celu podjęcia nauki, dołączają do członków swoich rodzin lub planują krótkookresowy lub średniookresowy pobyt związany z podjęciem zatrudnienia. Prezydium Komisji Krajowej wielokrotnie podkreślało, że konieczność ochrony polskiego rynku pracy jest szczególnie istotna co oznacza, że wymaga ona odrębnego omówienia. Ujęcie w jednym pojęciu pod nazwą: „legalna migracja” wszystkich problemów z tym związanych uznać należy za niewystarczające.
W ocenie Prezydium Komisji Krajowej w przedstawionej Polityce Migracyjnej brakuje danych i analiz wyjściowych odnośnie tego, jakie działania możemy podjąć, aby stymulować migrację długookresową cudzoziemców przyjeżdżających na terytorium Polski. Konieczne jest w tym przypadku ustalenie: jakie są i będą w przyszłości potrzeby polskiego rynku pracy co do kwalifikacji i kompetencji zawodowych oraz przy pomocy jakich działań możliwe jest uzyskanie pracowników spełniających oczekiwania polskiego rynku pracy.
Podkreślić należy, że Polityka Migracyjna, w wersji przedstawionej do konsultacji, w zasadzie pomija bardzo istotny problem jakim jest kwestia przewlekłości postępowań administracyjnych dotyczących legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski i to zarówno przed wojewodami, jak i Urzędem ds. Cudzoziemców. Wspomina się w niej jedynie o poprawie efektywności systemu legalizacji, co przy aktualnej, rzeczywistej skali ww. problemu i faktycznej niewydolności niektórych jednostek organizacyjnych w urzędach jest zdecydowanie zbyt ogólnym odniesieniem. Trudno bowiem przyjąć, aby polityka migracyjna w zakresie legalizacji pobytu i zatrudnienia cudzoziemców była efektywna bez uprzedniego rozwiązania problemu niewydolności systemu wydawania decyzji w zakresie zezwoleń pobytowych.