Decyzja Prezydium KK nr 183/20 ws. opinii do „Komunikatu Komisji do Parlamentu Europejskiego i Rady sprawozdanie dotyczące prognozy strategicznej z 2020 r. Prognoza strategiczna – w kierunku bardziej odpornej Europy”

Sprawozdanie jest pierwszym rocznym sprawozdaniem dotyczącym prognozy strategicznej.  Podjęto w nim próbę określenia, w jaki sposób prognozowanie będzie wykorzystywane przy kształtowaniu polityki, aby wzmocnić odporność UE w czterech wzajemnie powiązanych wymiarach: społecznym i ekonomicznym, geopolitycznym, ekologicznym i cyfrowym.
Właściwa jest diagnoza o potrzebie ambitnego zarządzania kryzysowego w przypadku sytuacji nadzwyczajnych na dużą skalę na szczeblu UE. Właściwe jest również zwrócenie uwagi, że kluczowe jest wypracowanie odpowiedniej równowagi między dobrostanem obecnego pokolenia i przyszłych pokoleń. I ważne jest  w jaki  sposób  mierzymy postęp i postrzegamy „dobrostan”.
Wpisanie prognozy strategicznej w kształtowanie polityki UE  jest słuszne. Jednak zdaniem Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność  konieczne jest włączenie przedstawicieli partnerów społecznych, zwłaszcza związkowych w proces prognozowania. Istotne byłoby również wykorzystanie mechanizmów europejskiego dialogu społecznego w tym zakresie.
W sytuacji, która zaistniała w roku 2020 z powodu pandemii COVID-19 szczególnie ważne jest, aby móc nie tylko reagować post factum na zaistniałe zdarzenia, ale również mieć możliwość kształtowania przyszłości, a co za tym idzie – tworzenia wizji i planowania scenariuszy. Takim narzędziem może stać się  prognoza  strategiczna , która powinna odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu polityki UE w taki sposób, aby  dostosować się do przyszłych wyzwań. Zastanowić się jednak należy w przypadku tak dynamicznie rozwijającej się sytuacji czy częstotliwość zmian  wskaźników nie powinna być prezentowana w okresach kwartalnych w badanych obszarach i  w jaki sposób poprawiać ich dostępność na poziomach krajowych.
Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” wskazuje na ważne z punktu widzenia Związku sprawy oraz zwraca uwagę na pewne wątpliwości oraz braki w poszczególnych wymiarach czterowymiarowej analizy odporności.
Wymiar społeczny i ekonomiczny
Dokument trafnie wskazuje na zagrożenia w systemie zdrowia wywołane pandemią oraz podkreśla konieczność przewidywania zagrożeń tego typu w przyszłości.
Nie ulega wątpliwości przed jak dużym wyzwaniem stoją kraje jeśli chodzi o dostępność do świadczeń zdrowotnych, które w wyniku Covid- 19 zostały odroczone. Dokument dostrzega problemy demograficzne, ale mocniejsze akcenty należy postawić na wzmocnienie  potencjału  i wynagrodzeń  personelu  służącego opiece zdrowotnej, opiece długoterminowej,  a także opiece społecznej. We wskaźnikach  monitorujących wymieniono tylko dwa zawody w zakresie zdrowia: lekarze i pielęgniarki. Natomiast współczesna opieka medyczna potrzebuje w równym stopniu średniego  i technicznego personelu, który odgrywa niezaprzeczalną role w walce z Covid- 19, a w przyszłości jego rola będzie ulegać zwiększeniu.
Natomiast w dokumencie nie zdiagnozowano problemu edukacji dzieci, które mają różnego rodzaju dysfunkcje. Widoczny jest w Polsce brak programów skierowanych głównie do rodziców zajmujących się nimi. Pozostawieni są oni samym sobie.  Taka sama sytuacja dotyczy rodziców i dzieci z rodzin niewydolnych wychowawczo. A przecież to właśnie edukacja jest tym elementem, który daje możliwość  dzieciom w przyszłości wyjścia ze sfery patologii, ubóstwa itd. Nie zdiagnozowano również braku wsparcia psychologicznego rodzin z dysfunkcjami, osób samotnych, seniorów czy  konieczność walki z przemocą wobec dzieci czy kobiet w okresie epidemii.
Należy zgodzić się ze stwierdzeniem, że szansą w podwyższaniu odporności w wymiarze społecznym i ekonomicznym – „zasadnicze znaczenie mają inwestycje w kapitał ludzki i innowacje, dobrze funkcjonujące instytucje oraz atrakcyjne otoczenie biznesowe”. Dodać jednak należy, że w kontekście zaleceń Semestru Europejskiego, niezbędne jest również przewidywalne i odpowiednio kreowane otoczenie regulacyjne, które bazuje na dialogu społecznym.
Wątpliwości budzi fragment w kontekście sytuacji w Polsce: „banki są lepiej dokapitalizowane niż w 2008 r. i są w stanie udzielać pożyczek gospodarstwom domowym i przedsiębiorstwom”, szczególnie w zakresie udzielania pożyczek gospodarstwom domowym.
Warte odnotowania jest zwrócenie uwagi, że spółdzielnie, towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych, stowarzyszenia niedochodowe, fundacje i przedsiębiorstwa społeczne wsparły administrację publiczną w walce z kryzysem. Pokazały one swoją zdolność do dostarczania szerokiego wachlarza produktów i usług na jednolitym rynku w warunkach, w których przedsiębiorstwa nastawione na zysk nie byłyby w stanie uzyskać odpowiedniego zwrotu z kapitału, co pomogło stworzyć i utrzymać miliony miejsc pracy. Są one również istotną siłą napędową innowacji społecznych.
Przedstawiona analiza w zakresie odporności rynku pracy w Polsce zawiera prawidłowe wnioski. Z prototypowej tabeli wskaźników dotyczącej odporności społecznej i gospodarczej odnoszącej się do kryzysu związanego z COVID-19, wynika niska podatność Polski na ryzyko związane z COVID w zakresie rynku pracy. W szczególności pozytywnie oceniono ryzyko w zakresie stopy bezrobocia oraz ograniczenie bezrobocia długotrwałego. Jednakże należy pamiętać, że sytuacja jest dynamiczna i może się zmienić w okresie kwartalnym. Dlatego prezentowane wskaźniki odporności powinny być prezentowane częściej.
Wymiar geopolityczny
W wymiarze geopolitycznym konieczne jest uwzględnienie  potrzeb i interesów wszystkich krajów członkowskich. Niestety przykład projektu Nord Stream 2 postawił pod znakiem zapytania solidarność europejską i skłonił do negatywnej refleksji na temat przyszłości UE jako regionu, w którym możliwe jest budowanie europejskiego, szerokiego konsensusu. Projekt ten pokazał również światu zewnętrznemu, że możliwe jest dzielenie UE według interesów gospodarczych. Jednocześnie stoi to w sprzeczności z postulowanym w dokumencie zmniejszeniem zależności od dostaw surowców z zewnątrz.
Wymiar ekologiczny
Mocno przerażająca jest wizja  prognozowana przez MOP  o likwidacji do 2030 roku 72 milionów pełnoetatowych miejsc pracy, która powinna zmobilizować rządzących do prowadzenia jasnej, czytelnej, uporządkowanej polityki klimatycznej we współpracy z partnerami społecznymi.
Wymiar cyfrowy
Dokument słusznie wskazuje konieczność walki z wykluczeniem cyfrowym jako warunku poprawy sytuacji na rynku pracy. Wszelkie inwestowanie w kompetencje i kwalifikacje są w tej chwili kluczowe.
Z polskiej perspektywy niezbędne są dalsze inwestycje w wyposażenie techniczne uczniów, nauczycieli, ale także pracowników administracji publicznej i samorządowej w kontekście nauki i pracy zdalnej. Elementem wyposażenia technicznego jest nie tylko sprzęt ale i  dostęp do taniego i efektywnego internetu w szczególności na terenach wiejskich. Jak podkreśla dokument  niepokój budzi przepaść cyfrowa między obszarami wiejskimi, a miejskimi. 
W czasie kryzysu odnotowano znaczny brak prawie wszystkich rodzajów danych, na podstawie których tworzone są modele (takich jak dane dotyczące zatrudnienia, zaufania konsumentów i produkcji), a także opóźnienia w opracowywaniu danych. Poprzeć należy również szanse jakie wiążą się z rozwojem technologii cyfrowej  – np. kontynuacja  dalszego postępu w opiece zdrowotnej. Podkreślić należy również rolę technologii cyfrowych w zapewnieniu  ciągłość szkoleń i kształcenia, podczas gdy szkoły zostały zamknięte w czasie kryzysu. Ważne jest tutaj likwidowanie przepaści cyfrowej w kontekście dostępności sprzętu i łączności.
Monitorowanie odporności
W komunikacie została przedstawiona propozycja monitorowania odporności, nowego wyznacznika kształtowania polityki UE. Tabele wskaźników odporności mają współtworzyć w ramach wstępnej dyskusji kraje członkowskie i kluczowe zainteresowane strony. Nie dookreślono jak będzie przebiegał dobór „kluczowych zainteresowanych stron” oraz ich roli. W tym kontekście warto wziąć pod uwagę europejskich i krajowych partnerów społecznych.. Zaprezentowano prototypową tabelę wskaźników dotycząca odporności społecznej i gospodarczej odnoszące się do kryzysu związanego z COVID-19 oraz prototypowe tabele wskaźników dotyczące geopolitycznego, ekologicznego i cyfrowego wymiaru odporności – stanowią podsumowanie w zakresie podatności danych obszarów na zagrożenie. Z perspektywy dostępności danych, kierowanych do społeczeństwa, tabele powinny być bardziej szczegółowe. Poza tym na ostateczne wyniki, mogą mieć znaczący wpływ także działania prowadzone przez odpowiednie kraje członkowskie – w tym tarcze finansowe – które stanowią znaczny impuls rozwojowy kierowany do konkretnych obszarów. Dodatkowo w komunikacie wskazuje się, że prognoza strategiczna pozwoli uzyskać dynamiczny i perspektywiczny obraz synergii oraz kompromisów zachodzących między poszczególnymi celami polityki i obszarami polityki UE, co doprowadzi do przyjęcia spójnego podejścia strategicznego. W celu pełnej realizacji tego założenia należy dokonać pogłębionej analizy dotychczasowych instrumentów kontroli, aby w efektywny sposób zarządzać danymi. Kraje członkowskie powinny otrzymać jasne wytyczne w zakresie obowiązkowo przekazywanych danych, aby nie dochodziło do manipulacji w zakresie ich przekazywania, tym samym powodując, że obraz sytuacji może nie być rzetelny. 

Decyzja Prezydium KK nr 182/20 ws. opinii o projekcie ustawy MRiPS o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” negatywnie opiniuje projekt ustawy Ministra Rodziny i Polityki Społecznej z 2 listopada 2020  roku o zmianie ustawyo emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw.
Projekt zakłada mieszaną procentowo – kwotową waloryzację emerytur i rent w 2021 r.  w kwocie nie mniejszej niż 50 zł. Waloryzacja kwotowa nie dotyczy świadczeń niższych od minimalnej emerytury. Jak wskazuje projektodawca (art. 6 projektu) w razie osiągnięcia wskaźnika ustawowej waloryzacji w wysokości 4,16, nastąpi wyłącznie waloryzacja procentowa. Projekt zakłada podniesienie najniższej emerytury do 1250 zł, najniższej renty z tytuły całkowitej niezdolności do pracy do 1250 zł a najniższej renty dla osób częściowo niezdolnych do pracy do 937,50 zł.
Istnieje realna obawa, że z uwagi na postępujący proces inflacji wskazanie elementu waloryzacji kwotowej w wysokości określonej w projekcie pozostanie tylko elementem wizerunkowym, bez realnego wpływu na wysokość najniższych świadczeń emerytalno-rentowych.
W ocenie NSZZ „Solidarność” kluczowe jest zagwarantowanie by waloryzacja zapewniła:
–  zabezpieczenie bytu emerytów otrzymujących najniższe świadczenia emerytalne oraz najniższe renty, uwzględniające całokształt sytuacji wynikającej z epidemii Covid-19 (przykładowo zwiększone koszty życia, które są następstwem konieczności korzystania z odpłatnych świadczeń zdrowotnych i rehabilitacyjnych);
– utrzymanie świadczeń, w wysokości niezbędnej do uzyskania globalnego popytu wewnętrznego, który jest kluczowy dla poprawy sytuacji makroekonomicznej w 2021 r., w którym to środki emerytalno-rentowe mają coraz większe znaczenie.
NSZZ „Solidarność” zwraca uwagę, że pandemia COVID-19 w największym stopniu dotyka osoby starsze. Efektem tego jest obserwowany znaczący wzrost wydatków gospodarstw emerytów i rencistów na leki, materiały medyczne i świadczenia zdrowotne, których dostępność jest w obecnej, nadzwyczajnej sytuacji bardzo ograniczona, stąd w roku 2021 w najtrudniejszej sytuacji znajdą się osoby osiągające najniższe świadczenia emerytalno-rentowe. Już w chwili obecnej dostęp do wielu usług publicznych jest mocno ograniczony.
W związku z powyższym NSZZ „Solidarność” postuluje:
– podniesienie kwotowego elementu waloryzacji z 50 zł do nie niższej wysokości niż 100 zł
– podniesienie wysokości najniższej emerytury oraz renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy do wysokości 1300 zł i proporcjonalnie do 975 zł najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
Waloryzacja kwotowa w wysokości nie niższej niż 100 zł oraz podniesienie najniższej emerytury do 1300 zł wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym w okresie przedłużającego się stanu epidemii Covid-19 i pozwala zapewnić bezpieczeństwo socjalne gospodarstw emeryckich.
Jednocześnie, NSZZ „Solidarność” po raz kolejny podkreśla konieczność bardzo pilnego wprowadzenia obowiązku odprowadzania składek od całości wynagrodzenia otrzymywanego przez zleceniobiorcę. Niezbędne jest również objęcie obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym wszystkich tytułów wykonywania i świadczenia pracy oraz prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej, bez względu na charakter wiążącej umowy. Liczba 333 tys. osób, które otrzymują w chwili obecnej świadczenie emerytalne niższe od najniższej emerytury jest tykającą bombą zegarową dla bezpieczeństwa i zachowania spójności społecznej. Mamy świadomość, że pewna niewielka część tych osób, to osoby których sytuacja osobista pozwalała na niską aktywność zawodową, ale w większości są to osoby, będące ofiarami regulacji wymuszającymi wykonywanie nieoskładkowanej (lub bardzo nisko oskładkowanej) pracy. Odpowiedzialność za tą przedłużającą się sytuację spoczywa na polskim rządzie.
NSZZ „Solidarność” ponownie przypomina o potrzebie wypracowania i wdrożenia systemowego sposobu waloryzacji najniższych świadczeń emerytalno-rentowych, uwzględniającego realny wzrost wydatków najuboższych gospodarstw domowych, określony jako dynamikę minimum egzystencji dla 1-osobowych gospodarstw emeryckich. Coroczna wypłata dodatkowego świadczenia emerytalnego dla wszystkich świadczeniobiorców nie może stanowić usprawiedliwienia dla zaniechania poszukiwania optymalnych rozwiązań w zakresie ochrony dochodów najsłabszych ekonomicznie obywateli.