Decyzja Prezydium KK nr 111/18 ws. opinii o projekcie ustawy MRPiPS o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” stoi na stanowisku, że system wsparcia osób niepełnosprawnych w Polsce cierpi na brak odpowiedniego dofinansowania,
o czym Związek alarmuje od wielu lat. Wszelkie dodatkowe środki są przyjmowane przez grupy osób niepełnosprawnych z nadzieją i z pewnością są potrzebne zarówno w ich rehabilitacji zawodowej jak i społecznej.

Projektowana ustawa Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych ma przyczynić się do poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych. Jednak przedstawiony projekt nie gwarantuje osiągnięcia zamierzonego celu. Co więcej, zaproponowany sposób finasowania Funduszu, zdaniem NSZZ „Solidarność”, jest daleki od solidarnościowego, obciążając przede wszystkim, wbrew deklaracjom Pana Premiera, pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę lub pracę nakładczą, na co NSZZ „Solidarność” nie może wyrazić zgody.

 

Uwagi w zakresie zadań Funduszu Solidarnościowego:

Środki Funduszu przeznacza się na realizację zadań i programów, o których mowa w art. 10 projektu ustawy. Projekt nie uściśla jednak, jakie są to zadania i czego mają dotyczyć programy realizowane z jego środków. Przyjęcie w projekcie ustawy zaproponowanego brzmienia art. 10 rodzi obawy, że z Funduszu Solidarnościowego będą mogły być finansowane podobne lub wręcz takie same zadania co ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Może to spowodować, że nie uda się zapewnić odpowiedniego podziału środków koniecznych do rozwiązania problemów związanych
z rehabilitacją. Środki Funduszu Solidarnościowego powinny zostać przeznaczone na osiągnięcie celów wyraźnie wskazanych w ustawie. Cele te powinny być inne, niż te na realizację których przeznaczone są środki PFRON. Dodatkowo, zachodzi obawa, że podmioty publiczne poczują się zwolnione z poszukiwania możliwości finansowania zadań związanych z rehabilitacją osób niepełnosprawnych w ramach własnych budżetów, a ograniczą się
w znacznym stopniu do aplikowania o wsparcie na ten cel z Funduszu Solidarnościowego. Doświadczenia PFRON zdają się potwierdzać taką tezę. Przykładowo samorządy powiatowe, realizują zadania na rzecz osób niepełnosprawnych prawie wyłącznie w oparciu o środki, jakie otrzymują z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Otrzymując na ten cel środki z PFRON, czują się w zdecydowanej większości zwolnione ze wspomagania osób niepełnosprawnych  przy wykorzystaniu środków będących w posiadaniu samorządu.

Ustawa o utworzeniu Funduszu Solidarnościowego oraz równoległe przyjęcie Programu Dostępność+ są okazją do analizy, jak powinien wyglądać system finansowania zadań wchodzących w zakres rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych. Zdaniem NSZZ „Solidarność” potrzebna jest koordynacja działań podejmowanych przez różne podmioty uczestniczące w realizacji procesu rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Słabością systemu wsparcia jest również to, iż nie są czytelne zasady udzielania wsparcia. Osobom niepełnosprawnym nie przysługuje roszczenie o wsparcie w konkretnej wysokości, które jest udzielane na zasadzie uznania.

Podsumowując, należy stwierdzić, że tworząc Fundusz Solidarnościowy i równolegle uruchamiając „Program Dostępność +” warto kompleksowo przemyśleć podział kompetencji pomiędzy podmiotami uczestniczącymi w realizacji i finansowaniu działań składających się na proces rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Warte przeanalizowania są tutaj istotne zmiany w zakresie podziału zadań pomiędzy PFRON a Funduszem Solidarnościowym (np. Fundusz Solidarnościowy mógłby przejąć zadania polegające na dofinansowywaniu zakupu przedmiotów ortopedycznych, a działania polegające na likwidacji barier w miejscu zamieszkania osób niepełnosprawnych należałoby finansować w ramach Programu Dostępność +). Aktualnie zadania te są finansowane ze środków PFRON, który ze względu na zbyt niski budżet w stosunku do obszaru swoich działań, nie jest w stanie skutecznie części ze swych zadań realizować, co widać szczególnie biorąc pod uwagę brak waloryzacji dofinansowania do pracy pracowników z niepełnosprawnościami.

 

Uwagi w zakresie finasowania Funduszu Solidarnościowego

NSZZ „Solidarność” nie może zaakceptować proponowanego sposobu finansowania Funduszu Solidarnościowego. Rozwiązanie polegające na utworzeniu nowego Funduszu, na którego składkę odprowadza się na tych samych zasadach co na Fundusz Pracy stanowi dodatkowe obciążenie kosztów pracy, co wpłynie negatywnie na wzrost wynagrodzeń pracowniczych i poziom zatrudnienia. Informując jedynie w uzasadnieniu, że wysokość składki będzie określona w ustawie budżetowej, projektodawca, nie gwarantuje w żaden sposób, utrzymania składki na minimalnym poziomie ani obniżenia składki na Fundusz Pracy. Tym samym obciąża się te podmioty, które zatrudniają pracowników na umowach o pracę nie uwzględniając istotnej grupy podatników prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą czy świadczących usługi w ramach umów o dzieło. Sukcesywne obciążanie pracy dodatkowymi kosztami musi doprowadzić do znacznego ograniczenia wzrostu wynagrodzeń pracowników, zwłaszcza tych o najniższych wynagrodzeniach, gdyż brak zapisu o wysokości składki lub widełkowego określenia jej wysokości w ustawie właściwej przedmiotowo powoduje stan niepewności po stronie podmiotów zobowiązanych do jej odprowadzania i jest nie do zaakceptowania. Takiego różnicowania obciążeniem finansowym nie można nazwać solidarnościowym, tym bardziej, że jednocześnie ustala się próg dochodowy powyżej 1 mln złotych, od którego dodatkową daniną będą obciążane osoby fizyczne. Jest to szkodliwy sposób ustalania dodatkowego podatku. Projektodawca, w żaden sposób nie uzasadnia ustalenia wysokości tego progu, który zdaniem NSZZ „Solidarność” jest ustalony na zbyt wysokim poziomie, ograniczając partycypację podatników, którzy osiągają najwyższe dochody do dyspozycji. Dodatkowe wpływy budżetu powinny wynikać z bardziej progresywnego systemu podatkowego, tak aby solidarne finasowanie wydatków budżetowych stało się rzeczywistym, dlatego wysokość progu, od którego powstaje zobowiązanie do daniny solidarnościowej nie powinna być wyższa niż 500 tys. złotych.

            NSZZ „Solidarność” postuluje o takie wypracowanie rozwiązań wspierających rozwój społeczny i zawodowy osób niepełnosprawnych, które pozwoli na rzeczywistą realizację postawionych celów, i którego finasowanie nie będzie burzyło polityki rynku pracy, angażując w finasowanie zadań państwa w sposób solidarny podatników o najlepszym statusie finansowym.

Decyzja Prezydium KK nr 109/18 ws. powołania zespołu ds. negocjacji sprzedaży nieruchomości przy ul. Czarny Dwór w Gdańsku

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” powołuje zespół w składzie:

– Bogdan Biś – zastępca przewodniczącego KK

– Jerzy Jaworski – skarbnik/zastępca przewodniczącego KK

– Bogusław Kosmus – radca prawny

– Michał Kozicki – radca prawny

– Paweł Śliwski – ekspert

– Arkadiusz Kosecki – ekspert

którego zadaniem będzie przeprowadzanie końcowego etapu negocjacji związanych ze zbyciem działek położonych przy ul. Czarny Dwór w Gdańsku.

Decyzja Prezydium KK nr 108/18 ws. złożenia skargi do Komisji Europejskiej

 

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” postanawia złożyć skargę na Rzeczpospolitą Polską do Komisji Europejskiej w sprawie: umowy o pomocy przy zbiorach.

 

Wątpliwości wzbudza regulacja umowy o pomocy przy zbiorach (rozdział 7a ustawy
o ubezpieczeniu społecznym rolników z 20 grudnia 1990 r.), ponieważ regulacja tego typu umowy nie zawiera norm dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Zgodnie z ust. 4 art. 91 a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wykonywanie czynności na podstawie umowy o pomocy przy zbiorach nie stanowi zatrudnienia w rozumieniu Kodeksu pracy.  
Do umowy o pomocy przy zbiorach nie znajduje także zastosowania art. 304 kodeksu pracy. W konsekwencji brak reguł dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy (w zakresie przykładowo: minimalnego odpoczynku, dźwigania, kontaktu z pestycydami czy środków ochrony indywidulanej) co stanowi naruszenie obowiązku państwa członkowskiego
w zakresie przestrzegania Dyrektywy Rady z dnia 12 czerwca 1989 r. w celu wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pracowników w miejscu pracy. Dyrektywa 89/ 391/ EWG zgodnie z art. 2 dotyczącym zakresu ma zastosowanie do wszystkich sektorów w tym rolnictwa.

 

Konstrukcja przyjęta przez polskiego ustawodawcę polegająca na stworzeniu „umowy o pomocy przy zbiorach” a następnie nie wskazanie norm z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, które jej dotyczą ani odniesienia jej do konstrukcji zawartej w art. 304 Kodeksu pracy powoduje, że państwo nie realizuje obowiązku zagwarantowania konkretnych
i efektywnych uprawnień z zakresu prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy co jest wymagane zgodnie z prawem unijnym.

 

 

Komisja Europejska jest instytucją odpowiedzialną za kontrolę państw członkowskich Unii Europejskiej w zakresie wykonywania ich zobowiązań wynikających z przepisów prawa wspólnotowego. Jeżeli stwierdzone zostaje naruszenie zobowiązań przez państwo członkowskie, przedstawiane są zarzuty formalne, do których państwo musi się ustosunkować. Komisja Europejska może też wnieść sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Decyzja Prezydium KK nr 107/18 ws. opinii o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” negatywnie opiniuje rozwiązanie zaproponowane z poselskim (KUKIZ) projekcie ustawy o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.

Uzasadnienie do projektu nie przekonuje, ponieważ bezpodstawnie założono (bez wskazania  jakichkolwiek statystyk), że  umowy zlecenia dotyczą w większości przypadków  dodatkowej pracy. Ponadto podkreślono, że taka  regulacja właśnie ma dotyczyć umów trwających ponad miesiąc, a przecież jednym z elementów wprowadzonej ochrony
w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę jest stworzenie gwarancji otrzymywania przez zleceniobiorcę wynagrodzenia w regularnych odstępach czasu – w przypadku umów zawartych na czas dłuższy niż 1 miesiąc – co najmniej raz w miesiącu. Okresowy charakter wypłaty minimalnego wynagrodzenia ma szczególne znaczenie w przypadku zobowiązań długookresowych.

Niezależnie od oceny prawidłowości i celowości zaproponowanej nowelizacji art. 8a ust. 6, wydaje się, że przedstawiona w projekcie treść tego przepisu będzie skutkować dokonywaniem podwójnych wypłat wynagrodzenia. W części pokrywającej się z minimalną stawką godzinową nadal wynagrodzenie będzie musiało być wypłacane co najmniej raz
w miesiącu, a dopuszczalność ustalenia umownego innego terminu wypłaty wynagrodzenia będzie dotyczyła tylko tej części wynagrodzenia, które przewyższa stawkę minimalną. Taki mechanizm w żadnym stopniu nie przyczyni się do wskazywanego w uzasadnieniu jednego
z celów nowelizacji, którym ma być ułatwienie i usprawnienie rozliczeń pomiędzy zleceniodawcami a zleceniobiorcami.