Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” pozytywnie ocenia projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie informacji wymaganych do opracowania Krajowego Planu rozdziału uprawnień do emisji.
Jednocześnie Prezydium KK zwraca uwagę na trudności, jakie mogą wystąpić podczas wdrażania w/w rozporządzenia, zwłaszcza dotyczące załącznika 2.
Projekt rozporządzenia przewiduje przedłożenie danych statystycznych dotyczących zużycia paliwa w okresie od 1988 r. do 2010 r. co jest możliwe do wykonania przez prowadzącego instalację objętą systemem handlu uprawnieniami do emisji. Natomiast obowiązek sporządzenia prognozy na lata od 2011 do 2020 przez prowadzącego instalację jest bardzo problematyczny z uwagi na brak doświadczeń w prognozowaniu zużycia paliw w tak długim okresie.
Obecnie większość podmiotów gospodarczych sporządza trzyletnie plany operacyjne, a jedynie pierwszy rok w takich planach traktowany jest jako szczegółowy plan operacyjny. Zatem wymóg podania danych o instalacji na okres czteroletni i dłuższy zmusi przedsiębiorstwa do wpisywania bardziej losowo wybranych niż rzeczywistych informacji, co istotnie zafałszuje ostateczne wyniki.
Ponadto obecnie nie istnieje jednolita procedura sporządzania długookresowych prognoz (do roku 2020) dla wszystkich instalacji, co spowoduje, że przedstawiane informacje będą raczej odwzorowywały politykę i interesy przedsiębiorstwa, a nie wiarygodne dane o instalacji. To także wpłynie na zniekształcenie ostatecznych wyników. Najprawdopodobniej przedsiębiorstwa będą zawyżały swoje prognozy zużycia paliw i emisji CO2, bo łatwiej im będzie zrezygnować z prognozowanej emisji, niż ją osiągnąć.
Kolejny problem może wynikać z faktu, iż udział procentowy poszczególnych instalacji w krajowej produkcji jest przedmiotem gry rynkowej i dlatego jest zmienny. Bardziej wiarygodnym byłoby szacowanie zapotrzebowania, a tym samym wielkości produkcji w skali całego kraju, które determinowałoby zużycie paliw, energii i emisji CO2. Szacunki takie powinny być dokonywane przez stowarzyszenia branżowe dla całych branż, a nie przez prowadzących instalacje.
W naszej opinii bardziej właściwą formą byłaby krocząca weryfikacja planów trzyletnich przekazywanych sukcesywnie przez prowadzących instalacje. Niewątpliwie w takim przypadku informacje dostarczane w tym trybie byłyby bardziej wiarygodne. Prognozę dla potrzeb budowania krajowego planu rozdziału emisji powinny sporządzać organizacje branżowe, np. stowarzyszenie producentów.