Posłanie do pracowników w 25. rocznicę powstania NSZZ „Solidarność”

Pracownicy Lubelszczyzny, Gdańska, Szczecina, Jastrzębia i innych regionów Polski 25 lat temu upomnieli się o godność człowieka i prawa pracowników. Pierwszym z 21 Sierpniowych postulatów było prawo do utworzenia wolnego związku zawodowego. Powstanie NSZZ „Solidarność” stanowiło realizację tego postulatu.

Dzisiaj w zupełnie innej sytuacji politycznej i gospodarczej zdarza się, że pracownicy w zakładach pracy są zastraszani, niegodnie traktowani, a nawet bezprawnie zwalniani. Ich wynagrodzenia są zaniżane lub niewypłacane w terminie. Bywają szykanowani za próby obrony lub tworzenia związku zawodowego. Jednak w najgorszej sytuacji są pracownicy w zakładach, w których nie ma organizacji związkowych.

Pracownicy, brońcie swych praw! Brońcie swojej godności!

Zrzeszanie się w wolne związki zawodowe jest niezbędne dzisiaj, tak jak było 25 lat temu, bo o godność człowieka i prawa pracownicze trzeba ciągle walczyć. Tam, gdzie pracownicy zrzeszają się, naruszeń praw pracowniczych jest znacznie mniej i dochodzi do dialogu między pracodawcą a zorganizowanymi pracownikami.

Dziś nie musimy przelewać krwi za prawo do organizowania się w związki zawodowe. Mamy możliwość wpływu na nasze życie i kształtowania go w związkowej wspólnocie.

Integracja z Unią Europejską i globalizacja gospodarki światowej niosą dla pracowników nowe perspektywy, ale i nowe zagrożenia. Interesy pracowników nie są najważniejsze dla ponadnarodowych korporacji. Tylko silne związki zawodowe wspierane przez odpowiednią politykę rządów mogą przeciwstawić się redukcji miejsc pracy i naruszaniu godności ludzi pracy w Polsce i na świecie.

Korzystajmy z prawa do zrzeszania wywalczonego przed 25 laty!

Nie bójmy się i dziś upominać o swoją godność.

Nie ma godności bez solidarności!

25 lat Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”

25 lat temu z podniesionych głów, a nie z zaciśniętych pięści, z potrzeby godności
i poczucia wspólnoty powstała „Solidarność” – pierwszy wolny i niezależny związek zawodowy w kraju systemu komunistycznego. Pojawiła się w Polsce i w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej nadzieja, że ludzie żądający chleba i wolności, godności pracy i praw obywatelskich, żądający niepodległej, suwerennej ojczyzny zwyciężą i będą decydować o własnym losie. Rozpoczął się proces odbudowy podmiotowości narodowej i świadomości społecznej. Podstawą dla tych zmian była inspiracja Ojca Świętego Jana Pawła II, który natchnął nas wiarą w moc Ducha i dał nam siłę do walki.

System komunistyczny odmawiał pracownikom podstawowych praw, w tym prawa do zrzeszania się. Powstały w krótkim czasie dziesięciomilionowy związek zawodowy „Solidarność” stał się rzecznikiem interesów większości Polaków. Walka bez użycia przemocy okazała się wzorem skutecznego działania wobec państwa stosującego argument siły. Ta postawa doprowadziła wreszcie w 1989 roku do obalenia komunizmu w Polsce, a następnie w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

 Nie ma godności bez „Solidarności”

 „Solidarność”- symbol protestu przeciw przedmiotowemu traktowaniu ludzi pracy, upominała się o sprawiedliwość społeczną i prawo wypowiadania się pracowników we własnym imieniu. Ojciec Święty Jan Paweł II widział w NSZZ „Solidarność” organizację, która złączyła Polaków w solidarnej odpowiedzialności za godność i owocność pracy, w wielkim zrywie do podniesienia moralności społeczeństwa, która skierowana była wyłącznie ku wspólnemu dobru. W encyklice „Laborem exercens” Jan Paweł II w 1981 roku pisał o wynaturzeniach komunizmu i zagrożeniach kapitalizmu, o godności pracy i godności pracowników, o niezbędności zrzeszania się w związki zawodowe. Nauczanie papieskie dało podstawy solidarności, działaniu na rzecz dobra wspólnego, przywróciło znaczenie podstawowych wartości takich jak: prawda, odwaga, moralność, wierność zasadom.

„Solidarność” stała się synonimem patriotyzmu, bo będąc związkiem zawodowym budowała tradycje łączenia troski o ludzi pracy z troską o Polskę.

 Nie ma wolności bez „Solidarności”

 Kiedy w grudniu 1981 roku władze PRL nie chcąc zmian i broniąc swojej pozycji wprowadziły stan wojenny i zdelegalizowały NSZZ „Solidarność”, hasło: „nie ma wolności bez Solidarności” towarzyszyło Polakom, pomagając wytrwać przez długie osiem lat prześladowań, aresztowań, a nawet zabójstw. Szykanowanym związkowcom pomagał Kościół Katolicki, który przygarniał, osłaniał i pocieszał. Wielu ludzi zapłaciło życiem za tę walkę, w tym ksiądz Jerzy Popiełuszko, który za nauczanie, aby zło dobrem zwyciężać, poniósł męczeńską śmierć.

Odzyskanie niepodległości w 1989 roku rozpoczęło nowy etap w historii Polski
i NSZZ „Solidarność”. Związek z organizacji patronującej całemu ruchowi przemian demokratycznych i gospodarczych w kraju, stał się przede wszystkim stroną w procesie transformacji ustrojowej i gospodarczej – stroną broniącą miejsc pracy, protestującą przeciw obniżaniu lub niewypłacaniu zarobków, naruszaniu praw pracowniczych i różnym patologiom związanym z przemianami gospodarczymi. Kiedy odzyskaliśmy wolność i zaczęły funkcjonować instytucje demokratyczne, „Solidarność” mogła ograniczyć swoje działania w obronie godności do troski o świat pracy, troski opartej na społecznej nauce Kościoła.

 Nie ma solidarności bez „Solidarności”

Mamy niepodległą Polskę, ale wielu z nas nie ma zaufania do polityków, mamy wolne związki zawodowe, ale większość pracowników nie korzysta z prawa do zrzeszania się, mamy wolność słowa i wolność przekonań, ale media nie zawsze prezentują nasze poglądy.

Dziś wiele osób zastanawia się, czy było warto. My wątpliwości nie mamy. Jesteśmy pewni, że pomimo zawodów i rozczarowań, udało się osiągnąć więcej i w krótszym czasie niż marzyliśmy 25 lat temu. Warto było trwać w stoczniach, kopalniach, hutach.

Dziś, ćwierć wieku później, składamy hołd tym, którzy w 1980 roku całemu narodowi,
a jak się potem okazało – całej Europie i światu dali nadzieję. Zwykłym ludziom, którzy nagle poczuli, że są po prostu u siebie i konsekwentnie, bez strachu, ale z rozwagą; bez przemocy, ale z poczuciem siły stworzyli Polski Sierpień i „Solidarność”, otworzyli drzwi do wolności Polakom i wielu innym narodom.

Przez 25 lat z „Solidarnością” utożsamiało się wiele milionów ludzi. „Solidarność” stała się wizytówką Polski za granicą i jej znakiem firmowym, dla wielu także znakiem nadziei.

Dziękujemy byłym i aktualnym członkom – wiernym „Solidarności” na dobre i na złe, działającym bezinteresownie dla dobra wspólnego – za poświęcenie oraz za ból, które często były ceną, jaką zapłaciliśmy za powrót Polski do rodziny demokratycznych narodów.

Uchwała XVIII KZD – Hołd pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II

Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” składa hołd pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II. Symbolicznym wyrazem tego hołdu jest pamiątkowy złoty medal, który zostanie przekazany Stolicy Apostolskiej wraz z Laudacją. Replika tego medalu będzie złożona w Muzeum Solidarności w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

 Tekst Laudacji jest załączony do uchwały.

Laudacja XVIII KZD

Laudacja

Składamy hołd pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II w Roku Solidarności Międzyludzkiej ogłoszonej przez NSZZ „Solidarność” w 25. rocznicę powstania Związku.

Dziękujemy Janowi Pawłowi II za Jego pielgrzymki do Polski i prorocze wezwanie: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi”, które natchnęło miliony Polaków odwagą do upomnienia się o swoje prawa, upomnienia bez gwałtu i przemocy.

Dziękujemy Janowi Pawłowi II za modlitwę i za wspieranie NSZZ „Solidarność”, organizacji, która złączyła Polaków w solidarnej odpowiedzialności za godność i owocność pracy, w wielkim zrywie do podniesienia moralności społeczeństwa, która skierowana była wyłącznie ku wspólnemu dobru – jak mówił do delegacji NSZZ „Solidarność” w Rzymie
15 stycznia 1981 r.

Dziękujemy Janowi Pawłowi II za nauczanie o prawdzie i miłości, które tak bardzo przyczyniło się do rozpadu komunistycznego imperium zła.

Dziękujemy Janowi Pawłowi II za Jego pielgrzymowanie po świecie w imię Jezusa Chrystusa, za nadzieję, którą wlał w miliony serc ludzi różnych narodów, języków i ras, krajów i kontynentów, za Jego „Dni Młodzieży”, za Jego wezwanie „Nie lękajcie się!”.

Dziękujemy Bogu na możność obcowania przez tyle lat z Karolem Wojtyłą – wyjątkowym człowiekiem i kapłanem, z Janem Pawłem II – jednoczącym ludzi na całym świecie, z Ojcem Świętym – świętym naprawdę.

„Solidarność” winna wrócić do swoich korzeni, do ideałów, jakie przyświecały jej jako związkowi zawodowemu. Władza przechodzi z rąk do rąk, a robotnicy, rolnicy, nauczyciele, służba zdrowia i wszyscy inni pracownicy, bez względu na to, kto sprawuje władze w kraju, oczekują pomocy w obronie ich słusznych praw. Tu nie może zabraknąć „Solidarności”.

Uroczyście zobowiązujemy się te zadania postawione przez Ojca Świętego wypełnić.

List XVIII KZD do Ojca Św. Benedykta XVI

Umiłowany Ojcze Święty!

Jeszcze brzmią w naszych uszach bolesne słowa „Zaprawdę Papież umarł”, wypowiedziane po śmierci Twojego, jakże bliskiego naszym sercom, poprzednika Ojca Świętego – Jana Pawła II, a z Łaski Bożej już otrzymaliśmy kolejny dar, Twój wybór na Stolicę św. Piotra.

Wyrażamy naszą głęboką wdzięczność Waszej Świątobliwości za ustanowienie swoim delegatem na uroczystości XXV – lecia powstania NSZZ „Solidarność” Jego Eminencji Księdza Arcybiskupa Stanisława Dziwisza – Metropolity Krakowskiego.

 Czcigodny Ojcze Święty!

 Wyrażamy Ci naszą wdzięczność za słowa, które wypowiedziałeś do świata pracy na progu swojego pontyfikatu, podczas swojej pierwszej modlitwy „Anioł Pański” 1 maja 2005 roku. Dziękujemy za Twoją troskę o to, aby ludzie, zwłaszcza ludzie młodzi, mieli pracę, i aby warunki jej wykonywania coraz bardziej odpowiadały szacunkowi dla godności osoby ludzkiej.

Powiedziałeś do nas podczas modlitwy na „Anioł Pański”: „Solidarność, sprawiedliwość i pokój są filarami, na których buduje się jedność rodziny ludzkiej”.

 Drogi Ojcze Święty!

 Prosimy, przyjmij nasze skromne życzenia, które płyną z Gdańska, z głębi serc ludzi „Solidarności”, którzy starają się być wierni słowom wypowiedzianym przez Wielkiego Papieża Jana Pawła II: „Jedni drugich brzemiona noście”.

Niech Dobry Pasterz strzeże Cię i zachowa jak najdłużej dla dobra Kościoła i ludzkości.

Na koniec prosimy o Twoje Apostolskie Błogosławieństwo, abyśmy mogli sprostać trudowi budowania Polski, naszej Ojczyzny.