LIST DO POLONII CAŁEGO ŚWIATA (22/81)

LIST DO POLONII CAŁEGO ŚWIATA

I Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”, obradujący w Gdańsku, mając na względzie prawo wszystkich Polaków, bez względu na ich miejsce za­mieszkania, do związku z Ojczyzną — kieruje do Polaków całego świata następujące posłanie:

Ojczyzna nasza przeżywa wielkie chwile. Ważą się losy naszego narodu. Tu, nad Wisłą, rodzi się nowa Polska, której fundamentem jest społeczne i narodowe braterstwo. Zrodzona z woli całego narodu „Solidarność” jest nie tylko związkiem zawodowym ludzi pracy, lecz jest jednocześnie obywa­telskim ruchem społecznym ludzi świadomych swych praw, jak również obowiązków wobec Ojczyzny i jej niepodległości.

Od chwili powstania naszego Związku doświadczaliśmy poparcia i po­mocy Polaków rozproszonych po całym świecie. Jest to powodem naszej dumy. Wiemy, że nie tylko przechowywaliście skarb polskiej mowy, lecz wydaliście z siebie nowe skarby literatury, kultury i nauki. Jest to nasz wspólny dorobek, gdyż kultura polska jest niepodzielna. W wielu częściach świata pokolenia Polaków zdobywają sobie szacunek i uznanie za wkład w rozwój krajów swego zamieszkania.

Pamiętajcie, że łączy nas historia, kultura i tradycja narodowa. Łączy nas też w sposób szczególny żywy symbol jedności Polaków — Wielki Apostoł Miłości i Prawdy — nasz Brat Jan Paweł II.

Nie z naszej winy próbowano wielu z Was wymazać z narodowej pamię­ci. Dziś w imię prawdy i sprawiedliwości najwyższe zgromadzenie NSZZ „Solidarność” pochyla swoje sztandary nad grobami polskich żołnierzy roz­sianymi po całym świecie. Oddajemy też hołd tym wszystkim, którzy w imię miłości Ojczyzny prowadzili i prowadzą działalność na rzecz sprawy pol­skiej. W szczególności pragniemy, aby te słowa dotarły do tych wszystkich, którzy za swoją patriotyczną działalność skazywani byli w kraju na zapomnienie.

Naszą pamięć i szczególne uczucia kierujemy do tych Polaków, którzy do dziś nie mogą znaleźć oparcia w żadnej organizacji polonijnej, którym do dziś odmawia się prawa do własnego języka, kultury, historii i obywa­telstwa. Będziemy przypominać światu o Waszym prawie do tworzenia własnych organizacji kulturalnych i społecznych, do szkoły polskiej. Uzna­jemy stworzone przez Was struktury organizacyjne, które służą polskiej sprawie i przyjaźni z innymi narodami.

Wszystkim Warn przyświeca ta sama idea — szczęśliwa i spokojna Polska.

Przyjmijcie nasze najserdeczniejsze podziękowania i zapewnienia, że nie zboczymy z obranej drogi.

Telegram do Organizacji Związku Zawodowego Górników przy Kopalni PLUTO — Czechosłowacja

TELEGRAM

do Organizacji Związku Zawodowego Górników przy Kopalni PLUTO — Czechosłowacja

Jesteśmy wstrząśnięci wiadomością o katastrofie w kopalni węgla PLUTO. Rodzinom i przyjaciołom tragicznie zmarłych górników przesyłamy wyrazy głębokiego i serdecznego współczucia.

List do Ojca Świętego Jana Pawła II

Jego Świątobliwość

Ojciec Święty

Jan Paweł II

Watykan

Ojcze Święty

Delegaci na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” składają Ci najgorętsze podziękowanie za wszystko, co uczyniłeś dobrego dla naszego narodu, zarówno wtedy gdy byłeś jeszcze razem z nami jako Biskup Kra­kowski, jak i wówczas, gdy zostałeś wybrany Biskupem Rzymu i Ojcem całej katolickiej wspólnoty na świecie.

Dziękujemy Ci także Ojcze Święty za to, że zawsze i wszędzie przypo­minasz światu, iż nadal czujesz się Synem Polski, naszej wspólnej Ojczyzny.

Pragniemy, aby „Solidarność” była nie tylko nazwą naszego Związku, lecz chcielibyśmy rzeczywistej solidarności pomiędzy wszystkimi ludźmi; pomiędzy wszystkimi narodami świata — solidarności zrealizowanej w myśl głoszonej przez Kościół i przez Ciebie Ojcze nauki o prawdzie, wolności, sprawiedliwości i miłości pomiędzy ludźmi wszystkich wyznań i przekonań.

Cieszymy się z Twego Ojcze Święty szczęśliwego ocalenia i polecamy nasz Kraj Twoim modlitwom.

Wierzymy, że zobaczymy Cię, umiłowany Ojcze w naszym, w Twoim Kraju na uroczystościach 600-lecia
Obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej.

Kazanie wygłoszone na Mszy Świętej w dniu 6.09.1981 r. przez ks. Józefa Tischnera

NIEPODLEGŁOŚĆ PRACY

Kazanie wygłoszone na Mszy Świętej w dniu 6.09.1981 r. przez ks. Józefa Tischnera, Kraków — Papieski Wydział Teologiczny.

Czegoś podobnego jeszcze u nas nie było, na czym polega wyjątkowość dzisiejszego spotkania. Nie jest łatwo na to pytanie odpowiedzieć. Wszyscy to czujemy: jest historyczne miejsce, jest historyczna rocznica, jest jakieś budowanie, jest Polska. Ale co w tym wyjątkowego. Wydaje mi się, że do­tknę sedna sprawy, gdy powiem: Po raz pierwszy w naszej historii podję­liśmy na taką skalę pracę nad pracą. Tak, o to chyba nam idzie: o pracę nad pracą, tego jeszcze na taką skalę nie było. Dotychczas najczęściej uwa­gę Polaków przykuwało pytanie: co robić? Co robić, aby Polska była kra­jem niepodległym? Co robić aby było więcej chleba? Co robić, aby było więcej książek? Dziś sytuacja jest inna. Nie, nie można powiedzieć, że pytanie „co robić” nie jest aktualne. To także ważna dziś sprawa, ale na pierwszym planie jest: jak robić. Naszym problemem stała się jakość pra­cy. Powiedzmy jeszcze dokładniej: problemem stała się kultura pracy. Na­sze dzisiejsze spotkanie należy rozpatrywać jako wydarzenie w dziejach polskiej kultury pracy.

Bo należy przede wszystkim pamiętać o tym, że praca człowieka ma swoje własne dzieje, ma swoją historię. Inaczej pracowali nasi praojcowie, a inaczej my pracujemy. Kiedyś orało się ziemię sochą, potem sochę za­stąpił pług. Kiedyś pomocnikiem oracza był koń, dziś jest nim maszyna. Historia pracy, to historia narzędzi pracy. Ale nie tylko to. Historię pracy kształtują również więzi wzajemności między ludźmi, które niejako z natury łączy praca. Ważne jest to, kto z kim pracuje. Kiedyś pracował ojciec, a z nim rodzina. Dziś wspólnota się poszerzyła. Wzajemność przekroczyła granice wsi, miast, granice państwowe. Nie wiem, kto zrobił pióro, które mam w kieszeni. Ktokolwiek je zrobił, ma udział w mojej pracy. Jest moim współpracownikiem, jest ogniwem ogromnego łańcucha.

Tak więc zmieniają się narzędzia i poszerza wzajemność. Praca jest jak rzeka, która rośnie zbierając w siebie boczne dopływy. Jesteśmy niedaleko ujścia Wisły. Wisła zbiera wody większości polskich rzek. Nasz Zjazd zbie­ra dziś w jedno strumienie polskich prac i chce się im dobrze przyjrzeć. Chce tę polską pracę zrozumieć, określić: ją, uchwycić jej istotę, aby na tej drodze podjąć dzieło — pierwsze dzieło w historii Polski — pracy nad pracą.

By dzieło to dobrze rozpocząć, musimy się przyjrzeć jakby z góry, z wierz­chołka Tatr, gdzie wody Wisły także mają swój początek. Zachęca do tego sama liturgia Mszy Świętej. Oto za chwilę, na ofiarowanie usłyszymy sło­wa: „Błogosławiony jesteś Panie, Boże Wszechświata, albowiem dzięki Twej hojności otrzymaliśmy chleb — owoc ziemi oraz pracy rąk ludzkich, który Tobie ofiarujemy…” I to samo z winem: „Otrzymaliśmy wino, owoc ziemi oraz pracy rąk ludzkich…”. Ten chleb i to wino staną się za chwilę ciałem i krwią Syna Bożego. Ma to głęboki sens. Oto odsłania się przed nami osta­teczny horyzont pracy. Gdyby nie chleb i nie wino, nie byłoby wśród nas Syna Człowieczego. Bóg nie przychodzi ku nam poprzez dzieła natury: Święte Drzewa, woda, ogień. Bóg przychodzi przez pierwsze dzieła kultu­ry — chleb i wino. Praca tworząca chleb i wino jest budowaniem drogi Bogu. Ale każda praca ma udział w tej pracy. Nasza praca również. W ten sposób nasza praca, praca każdego z nas okaże się budowaniem drogi Bogu.

Wisła przynosi tutaj także wodę z Tatr. A tam, jak wiemy, bliżej jest nie­ba. Tatrzańska woda jest czysta. W czystej wodzie odbija się niebo. Taki jest też sens naszej pracy. W niej także odbija się niebo.

Specyfiką polskiej pracy było i jest to, że w niej częściej odbijało się niebo. Bóg szczęścił polskiej pracy. Bo polska praca jest polską drogą do Boga. Musimy strzec tego odbicia jak oka w głowie. Odbicie to nadaje bo­wiem najgłębszy sens ludzkiej pracy. Bez niego człowiek, może stracić po­czucie sensu swej pracy. Może również utracić poczucie polskości.

Praca to wzajemność. Ale nie chodzi tylko o wzajemność z ludźmi. Chodzi także o wzajemność z Bogiem, który pracując łaską — uświęca świat.

Ze szczytów trzeba spojrzeć na naszą codzienność. Polska praca jest chora. Właśnie z tego powodu tu jesteśmy, że polska praca jest chora. Jest wielka jak Wisła, ale też jak Wisła zanieczyszczona. Stawiamy dziś pytanie: dlaczego jest chora? Nie jest łatwo na to pytanie odpowiedzieć, ale pewne fakty są jawne. Praca w Polsce zamiast pogłębiać wzajemność, zamiast być płaszczyzną człowieka, stała się płaszczyzną nieporozumienia, sporu, nawet zdrady. Wody Wisły są brudne. Wody Wisły są nawet krwawe. Jesteśmy tu po to, aby oczyścić wody Wisły. Pracujemy nad pracą, aby praca znów stała się płaszczyzną porozumienia, zgody, pokoju.

Naszą troską jest niepodległość polskiej pracy. Słowo „niepodległość” trzeba właściwie zrozumieć. Nie chodzi o to, żeby się odrywać od innych. Nie chodzi o to, aby się ponad innych wynosić. Praca jest wzajemnością, jest porozumieniem, jest niezależnością wielostronną. Praca tworzy wspól­notę. Ale w tej wspólnocie i wzajemności każdy musi pozostać sobą: kowal kowalem, nauczyciel nauczycielem, stoczniowiec stoczniowcem. Być nie­podległym, znaczy: być sobą. Sam rozwój kultury pracy domaga się nie­podległości.

Polska praca jest mimo wszystko niepodległa. Praca jest wtedy niepod­legła, gdy przynosi takie owoce, których nie można podrobić. Owocem pol­skiej pracy niepodległej były dzieła poetów romantycznych: Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Krasińskiego. Owocem polskiej pracy niepodległej jest dzieło będące również dziełem europejskiego humanizmu — dzieło Jana Pawła II „Redemptor hominis”. Owocem takim jest dzieło Czesława Miłosza. Jest nim także społeczny ruch „Solidarności”. Można mnożyć przykłady…

Zastanówmy się również nad sprawą niepodległości Polski. Sprawa ta ma dziś inny sens niż w XIX wieku. Kluczem do niepodległej Polski jest praca nad pracą. Jest namysł nad sprawą kultury pracy. Kluczem do nie­podległości jest dziś niepodległość polskiej pracy.

Siedząc wczoraj wśród was w Katedrze Oliwskiej i słysząc słowa Prymasa Polski o Ojczyźnie, przypomniałem sobie dawną historię. Oto po upadku Powstania Listopadowego na paryskim bruku znalazło się kilku oberwańców — pobitych, skłóconych, bez nadziei na powrót do domu. Francja udzie­liła im schronienia z łaski. Wydawało się, że są skazani na powolną śmierć. Ci ludzie zaczęli swą pracę, mówili o sobie dumnie: „My jesteśmy żywą historią”. I historia im przyznała rację. Bo wszystko mija, a praca trwa. Trwa, bo jest owocem wzajemności.

Wydaje mi się, że mam prawo powtórzyć dziś te słowa. Wiemy, jak jest trudno. Wiemy jak jest ciemno. Znamy wszystkie upiory nocy i krzyki dnia. Ale wtedy było trudniej. Władza była przeciw nim. Wszystkie siły Europy były przeciwko. Niemniej to oni mieli rację. Bo nie to się liczy w historii kto ma siłę, ale kto ma rację. Praca płynie jak rzeka. Rzeka, zwłaszcza polska rzeka, zawsze trafia do swego morza.

Dlatego: My jesteśmy żywą historią. Żywą, to znaczy: owocującą. Chry­stus powiedział: „Pozwólcie umarłym grzebać umarłych swoich”. A więc pozwólmy. Zajmijmy się owocowaniem. Niechaj woda w polskiej Wiśle stanie się czysta i niepodległa — taka, jaką jest woda w Tatrzańskich Pięciu Polskich Stawach.

Uchwała I KZD ws. Statutu NSZZ „Solidarność” i jego zmian (27/81)

W związku z wymogami § 18 ust. 5 statutu dotyczącymi prawomocności uchwał o zmianach w statucie i koniecznością ich ratyfikowania, I Zjazd Delegatów uchwala, co następuje:

1) Zjazd zobowiązuje Sekretariat KKP, by współdziałając z Komisją Statutową przygotował tekst projektu statutu, uchwalony w czasie obrad, tak by był on do odbioru w Gdańsku w dniu 18 września br.

2) Zjazd zobowiązuje Zarządy Regionalne do odbycia w terminie do 24 września br. zebrań w celu omówienia zmian w statucie i rozpatrzenia ich ratyfikacji.

3) Zjazd apeluje do Zarządów Regionalnych o ratyfikację całości nowego statutu.

4) Zjazd zobowiązuje Zarządy Regionalne do przesłania do Sekretariatu KKP dokumentów dotyczących ratyfikacji natychmiast po tych zebraniach.

5) Zjazd zobowiązuje Sekretariat KKP do przedstawienia podczas II tury Zjazdu informacji o trybie i sposobie ratyfikacji z podaniem liczby Zarzą­dów i liczby członków tych regionów, które nowy Statut ratyfikują.

Uchwała I KZD ws. swobody porusza­nia się oraz wyboru miejsca pracy i zamieszkania (26/81)

Wolność osobista człowieka wyraża się między innymi swobodą porusza­nia się oraz wyboru miejsca pracy i zamieszkania, w tym również poza granicami swego kraju. Ten element wolności osobistej był i jest w na­szym kraju naruszany, co wyraża się utrudnianiem Polakom wyjazdów za granicę oraz powrotów do Polski emigrantom. Decyzje władz w tej sprawie motywowane są opacznie pojmowanymi celami ekonomicznymi, a nie względami humanitarnymi. Trzeba tu wspomnieć o problemie Mazurów, Warmiaków i Ślązaków, którzy opuścili kraj w ramach tzw. akcji łączenia rodzin, co w rzeczywistości sprowadzono do haniebnej transakcji handlo­wej. Nie zrobiono nic, by ludność tę związać silniej z naszym krajem. Niszczony jest ich styl życia, obyczaje, najwyższe wartości. Bolesne to sprawy, tym bardziej, że ludziom tym odcięto możliwość powrotu. Problem ten dotyczy również emigrantów politycznych. Utrudnienia w zakresie swobody migracji ludności wynikają z niekorzystnych przepisów praw­nych, funkcjonującego reżimu, procedur administracyjnych, stosowanych przez MSW i MO. Żądamy usunięcia tych utrudnień poprzez:

1) Wprowadzenie aktów legislacyjnych respektujących prawo wyboru przez człowieka kraju, w którym zamierza zamieszkać i pracować zgodnie, z Kartą Praw Człowieka i Obywatela, ratyfikowaną przez Polskę.

2) Wprowadzenia aktów legislacyjnych umożliwiających powroty wszyst­kim emigrantom — między innymi poprzez wprowadzenie możliwości po­siadania podwójnego obywatelstwa.

3) Zlikwidowanie utrudnień administracyjnych w bieżącej praktyce wy­dawania paszportów.

4) Zlikwidowanie przewlekłego trybu wydawania paszportów, przez wpro­wadzenie prawnych możliwości posiadania stałego paszportu przez obywa­teli PRL.

Uchwała I KZD ws. „Założeń do projektu ustawy o radach narodowych” (25/81)

W związku z opublikowaniem przez Zespół Rady Państwa „Założeń do projektu ustawy o radach narodowych” i zbliżającym się terminem upływu kadencji rad narodowych stopnia podstawowego (5 luty 1982 r.) I Zjazd Delegatów stwierdza, co następuje:

„Założenia” zmierzają do utrzymania dotychczasowej roli FJN, w szczegól­ności przewidują one, że FJN zachowa dotychczasową wyłączność w za­kresie opracowywania programu wyborczego i zgłaszania kandydatów na radnych, a radnych zobowiązują do współdziałania z FJN.

Uniemożliwia to społeczeństwu zaprezentowanie swej woli, a tym samym narusza podstawową zasadę Konstytucji PRL, w myśl której władza w Pol­sce należy do ludu pracującego miast i wsi. Nie ma praworządności, do­póki zasada ta nie jest respektowana.

Droga do realizacji suwerenności narodu wiedzie przez demokratyczne wybory do ciał przedstawicielskich.

Domagamy się, aby ordynacje wyborcze do ciał przedstawicielskich za­pełniły organizacjom społecznym i politycznym swobodę zgłaszania kandy­datów. Pozostawienie danej organizacji poza FJN nie powinno ograniczać tego prawa. Prawo zgłaszania kandydatów winny mieć także grupy obywa­teli.

Liczba kandydatów winna być nieograniczona. Tajność głosowania oraz dokonanie aktu rzeczywistego wyboru muszą być obowiązkowe. Wszystkie organizacje i grupy obywateli zgłaszające kandydatów winny mieć swych mężów zaufania w komisjach wyborczych wszystkich szczebli.

Wobec nadchodzącego terminu wyborów do rad narodowych, zalecamy Komisji Krajowej powołanie zespołu do opracowania związkowego projektu ordynacji wyborczej.

Żądamy wyłączenia z opracowywanej ustawy o radach narodowych ja­kichkolwiek sformułowań determinujących przyszłe zasady wyborcze. Za­łożenia do projektu ustawy o radach narodowych opierają się na obecnym podziale terytorialnym kraju, który został źle opracowany. Podział ten nie sprawdza się w praktyce, czego dowodem są liczne zgłoszenia gmin, zakła­dów i całych regionów o włączenie do innej jednostki administracyjnej.

Żądamy, aby ustawa o radach narodowych zapewniała poszanowanie opi­nii społecznej miast i gmin w sprawie podziału administracyjnego.

Uchwała I KZD ws. zobowiązania KK do podjęcia praktycznych działań dla udzielenia pomocy w nauczaniu historii i języka ojczystego oraz nauk społecznych (24/81)

Troska o wychowanie młodych pokoleń w duchu prawdy i narodowej tradycji jest jednym z ważnych zadań naszego Związku. Dlatego uczestnicy I Zjazdu Delegatów zobowiązują Komisję Krajową do natychmiastowego podjęcia praktycznych działań dla udzielenia pomocy w nauczaniu historii i języka ojczystego oraz nauk społecznych. W tym celu Związek powinien wydać specjalne zeszyty, które będą służyły jako pomoc w nauce historii, języka polskiego i nauk społecznych w szkołach i przy samokształceniu. Zeszyty te staną się również jednym z instrumentów społecznego wycho­wania młodzieży.

Uchwała I KZD ws. wydarzeń bydgoskich i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności (23/81)

Przez kilka miesięcy społeczeństwo z uwagą śledziło przebieg postępo­wania karnego przygotowawczego, prowadzonego w celu ustalenia winnych wydarzeń bydgoskich i pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej. Wy­niki śledztwa miały przekonać wszystkich o równości wobec prawa, o tym, że nikt nie może stać ponad prawem.

Umorzenie postępowania karnego wobec osób winnych ewidentnego ła­mania praworządności godzi w podstawowe gwarancje zawartych porozu­mień społecznych, godzi w poczucie bezpieczeństwa każdego obywatela. Działania takie podważają zaufanie do linii porozumień społecznych. Po­nadto umorzenie postępowania karnego w sprawie bydgoskiej świadczy o tym, że Prokuratura w Polsce nie spełnia nadal swoich funkcji strażnika praworządności, organu z mocy ustawy powołanego do nadzoru nad przestrzeganiem prawa i do ścigania winnych jego naruszania.

Przypominamy, że nie ustalono nigdy winnych naruszania prawa przez osoby sprawujące władzę — w tym tragicznych wydarzeń roku 1956 i 1970, w których zginęli robotnicy walczący o godność. Działanie Prokuratury, jak wskazuje na to sprawa bydgoska, nie uległo zmianie.

Nasz Zjazd, jako najwyższa władza Związku, wyraża votum nieufności Prokuraturze i osobiście Prokuratorowi Generalnemu Lucjanowi Czubińskiemu. Zjazd zwraca się do Rady Państwa o odwołanie L. Czubińskiego ze stanowiska oraz przedsięwzięcie innych środków przywracających Pro­kuraturze jej właściwą funkcję.

I Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” w pełni podziela stanowisko Za­rządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność” wyrażone w oświadczeniu i uchwale z dnia 3 września, podjętej w związku z umorzeniem śledztwa w sprawie tzw. wydarzeń bydgoskich. Zjazd daje wyraz przekonaniu, że słuszne żądania Regionu Bydgoskiego zostaną w pełni zrealizowane.

Delegaci I Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” przyjmują na siebie gwarancje włączenia „sprawy bydgoskiej” i szeregu innych spraw noszą­cych znamiona łamania praworządności jako jednego z zasadniczych punk­tów programu i strategii Związku w obronie podstawowych praw czło­wieka. Obrona tych praw należy do statutowych obowiązków Związku.

Uchwała I KZD ws. umowy o współpracy ze Związkiem Literatów Polskichze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich, ze Stowarzyszeniem Polskich Artystów Plastyków oraz z Niezależnym Zrze­szeniem Studentów (21/81)

Zobowiązujemy krajowe władze Związku, które zostaną wybrane na obec­nym Zjeździe, do podjęcia starań o podpisanie umów o współpracy ze Związkiem Literatów Polskich, ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich, ze Stowarzyszeniem Polskich Artystów Plastyków oraz z Niezależnym Zrze­szeniem Studentów.