fot. M.Żegliński
Niedawne stanowcze wypowiedzi Piotra Dudy na temat emerytur stażowych sprawiły, że zamrożony w sejmie obywatelski projekt znów stał się przedmiotem debaty publicznej.
– Tu nikt nikomu nie robi łaski! – powiedział Piotr Duda w reakcji na wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego podczas spotkania z wyborcami w Koninie, 24 lipca. Prezes PiS zapytany o emerytury stażowe, odpowiedział: – Ja rozumiem, że jest zniecierpliwienie, ale w tej sprawie będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.
Dodał też, że dyskusję trzeba zacząć od tego, jaki procent PKB przeznaczamy na emerytury. – To jest wysoki procent i zwiększanie tego, żeby pewna grupa ludzi – mówię tu np. o paniach pięćdziesiąt kilka lat – miała już w istocie drugą pensję. Bo to nie jest tak, że ci ludzie nie chcą pracować. Chcą mieć po prostu drugą pensję. A nas po prostu musi być na to stać – zaznaczył Jarosław Kaczyński.
To spotkało się z krytyką ze strony przewodniczącego KK NSZZ „S”. Piotr Duda odpowiedział, że przede wszystkim miejscem rozmowy o emeryturach jest Sejm i komisja polityki społecznej, a nie wiece wyborcze.
Dodał też, że Solidarność oczekuje natychmiastowego odmrożenia prac nad projektem obywatelskim i rozpoczęcia procedowania projektu prezydenckiego.
– Nie zgadzam się z argumentem, że problemem jest możliwość dorabiania przez emerytów stażowych. Oni – jak nikt w Polsce – swoje emerytury już wypracowali i nikt nikomu nie robi tu łaski – powiedział lider Związku.
Ostra odpowiedź Piotra Dudy sprawiła, że temat wprowadzenia emerytur stażowych powrócił do debaty publicznej.
„Dłużej czekać nie będziemy”
„Tempo prac parlamentu nad oboma projektami nie zadowala związkowców” – pisze, opisując oba złożone do sejmu projekty dotyczące emerytur stażowych – obywatelski i prezydencki – Mateusz Kosiński na łamach portalu TVP Info. To jedyny wciąż niezrealizowany postulat obu umów przedwyborczych z Andrzejem Dudą, dodaje.
O wypowiedzi Piotra Dudy na temat emerytur stażowych pisze też portal money.pl.
„Dłużej czekać nie będziemy” – cytuje z kolei Piotra Dudę portal pulshr.pl. „Piotr Duda zaznaczył (…), że wszyscy emeryci mogą dorabiać – takie prawo powinni mieć także emeryci stażowi. Nie można pozwolić na dyskryminację” – przypomina portal.
Słowa Piotra Dudy cytuje też portal DoRzeczy.pl. Bezprawnik.pl z kolei pisze, że nikt nie kwapi się do rozmów na ten temat. Z kolei wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego na ten temat poruszyła dziennikarzy „Faktu”. O emeryturach stażowych piszą także szeroko w ostatnich dniach media lokalne.
W połowie lipca temat emerytur stażowych był jednym z przedmiotów rozmowy Krzysztofa Świątka z Piotrem Dudą w audycji „Sygnały Dnia” w Programie 1 Polskiego Radia. – Jeżeli PiS czy Zjednoczona Prawica chcą być wiarygodni, to muszą realizować postulat dotyczący emerytur stażowych. My tego nie odpuścimy. Jeżeli PiS sobie szuka wroga tam, gdzie go nie ma, czyli wśród Solidarności, to słabo wróżę przyszłości Zjednoczonej Prawicy – powiedział wówczas Piotr Duda.
O emeryturach stażowych pisał również niedawno „Super Express”, przypominając: „Przewodniczący «Solidarności» twierdzi, że jeśli PiS nie zrealizuje ich postulatów, to rząd straci wiarygodność”.
Wypowiedź dla Polskiego Radia cytował wówczas również „Wprost Biznes”.
„Strefa Biznesu” zaś ostrzega, że projekt w sejmie został zamrożony i szanse na to, że emerytury stażowe wejdą w życie jeszcze w 2022 roku, są raczej niewielkie.
NSZZ „Solidarność” uważa jednak, że oba projekty – obywatelski i prezydencki – powinny zostać jak najszybciej przedyskutowane w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. – Projekt prezydencki jeszcze nie był czytany. Czekamy na to, by został skierowany do komisji. Bo właśnie tam powinna odbyć się merytoryczna dyskusja nad oboma projektami i wypracowanie optymalnego rozwiązania dla polskiego systemu emerytalnego – powiedział wczoraj w wywiadzie dla tysol.pl dr hab. Marcin Zieleniecki, prof. UG, były wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, obecnie ekspert NSZZ „Solidarność”.
www.tysol.pl