Stanowisko NSZZ „Solidarność” ws. unijnej polityki klimatycznej i energetycznej
Gdańsk, 1 lipca 2020 r.
Koleżanki i Koledzy
Członkowie NSZZ „Solidarność”
Koleżanki i Koledzy!
W ostatnim czasie Europejska Konfederacja Związków Zawodowych wydała dwa ważne dokumenty, w których obok rzeczy oczywistych i potrzebnych, popieranych przez NSZZ „Solidarność”, znalazły się treści dot. unijnej polityki klimatycznej, z którymi „Solidarność” od lat się nie zgadza, starając się im przeciwstawiać. Pierwszy to Stanowisko w sprawie wybuchu epidemii i strategii odbudowy. Drugi to List otwarty do liderów państw unijnych.
Pojawiają się w nich treści, które w ogóle nie mają związku z kwestiami odbudowy ekonomicznej po pandemii lub są wręcz szkodliwe z punktu widzenia członków NSZZ „Solidarność”. Do tego mają wydźwięk propagandy politycznej i są oparte stricte na wewnętrznym sporze politycznym poszczególnych państw członkowskich UE. Do tego zostały zaakceptowane przez przedstawicieli polskich central OPZZ i Forum ZZ.
Najważniejszy dot. uzależnienia wsparcia dla przedsiębiorców od unijnych „uzgodnionych celów klimatycznych”, które w naszej ocenie nie tylko noszą znamiona szantażu, ale również są groźne dla polskiego przemysłu i setek tysięcy miejsc pracy. To próba narzucenia przez bezpieczne energetycznie kraje UE i grupę zideologizowanych unijnych urzędników rozwiązań, które bezpośrednio uderzają w nasze bezpieczeństwo energetyczne, prowadząc w prostej linii do ubóstwa energetycznego polskiego społeczeństwa.
O co dokładnie chodzi? EKZZ, w tym OPZZ i Forum ZZ zgadzają się, by Komisja Europejska decydowała, jakim firmom można udzielić wsparcia, a jakim nie. To ręczne sterowanie ma być uzależnione od subiektywnej oceny unijnych urzędników, czy wpisuje się to w „Green deal” (Zielony ład), czy nie.
Jakie jest w tej sprawie stanowisko NSZZ „Solidarność”?
– należy dokonać przeglądu obecnej polityki klimatycznej i energetycznej oraz poważnie rozważyć uelastycznienie dotychczas nałożonych zobowiązań. W przeciwnym razie kryzys może być poważniejszy,
– jak najszybciej, tymczasowo zawiesić system handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS), aby zmniejszyć obciążenie sektora energochłonnego i jak najszybciej odbudować gospodarkę europejską, co pozwoli następnie zabezpieczyć środki na transformację,
– dążyć do skrócenia łańcuchów dostaw i produkcji. Przenoszenie produkcji m.in. do Chin zwiększa globalną emisję, bo tam nie ma żadnych zasad i ograniczeń,
– powrócić do pierwotnych zapisów „Porozumienia Paryskiego”, czyli osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku, a nie ćwierć wieku szybciej, jak chce KE,
– uniezależnić wsparcie dla ogarniętych kryzysem firm od ręcznego sterowania urzędników Komisji Europejskiej.
Koleżanki i Koledzy!
Przekazuję te informacje, abyście mieli wiedzę, co się dzieje na forum międzynarodowym. Ale też proszę – szczególnie w firmach przemysłu energochłonnego, zagrożonego unijnym „Zielonym ładem” – o wywieranie presji na afiliowane w EKZZ polskie centrale, czyli OPZZ i Forum ZZ. Ich przedstawiciele na ostatnim spotkaniu Komitetu Wykonawczego EKZZ w ogóle nie wzięli udziału w tym punkcie dyskusji. W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa polskiego przemysłu zwyczajnie opuścili spotkanie i poparli szkodliwe dla naszych miejsc pracy rozwiązania.
Luca Visentini, Sekretarz Generalny EKZZ (Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych) otrzymał ode mnie list, w którym w sposób jednoznaczny przekazałem powyższe kwestie. Na ostatnim spotkaniu Komitetu Wykonawczego EKZZ zdecydowanie broniliśmy stanowiska „Solidarności”, a tym samym polskiej racji stanu i nadal będziemy to robić.
Ze związkowym pozdrowieniem
Piotr Duda