Podwyżki w spółce Celma Indukta
Od kilku lat cieszyńska spółka Maszyny Elektryczne Celma działa w połączeniu z bielską Fabryką Maszyn Elektrycznych Indukta. Również „Solidarność” obu tych spółek działa wspólnie, między innymi walcząc o lepsze płace dla całej załogi, liczącej obecnie ponad 700 osób. Ostatnie negocjacje zakończyły się sukcesem – najbliższe wypłaty wynagrodzeń będą już uwzględniały najnowsze podwyżki.
– Pilnujemy, by każdego roku były podwyżki płac. Wychodzimy z założenia, że lepiej, by płace rosły systematycznie, niż mamy raz na kilka lat walczyć o jednorazowy skok wynagrodzeń. Małymi krokami, ale zawsze do przodu – tłumaczy Władysław Krzempek, szef „Solidarności” w spółce Celma Indukta. Wspólnie z Ewą Płonką, kierującą związkiem w bielskiej części tej spółki, relacjonuje efekty ostatnich negocjacji płacowych. Dzięki podpisanemu porozumieniu od maja płace w obu częściach spółki wzrosną średnio o około 80 złotych. Związkowcy podkreślają, że będą to już drugie podwyżki w tym roku. – Są dobre wyniki finansowe, więc pilnujemy, by przekładało się to na lepsze wynagrodzenia. Oczywiście, oczekiwania załogi są większe, ale mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się wynegocjować kolejną podwyżkę. Wszystko zależy jednak od sytuacji finansowej naszej firmy. Jeśli tylko sprzedaż będzie na dobrym poziomie, to będziemy mieli podstawę, by znowu upomnieć się o płace pracowników. To obowiązek każdego związku zawodowego – podkreślają zgodnie Ewa Płonka i Władysław Krzempek.