Oświatowa „Solidarność” żąda odwołania minister Anny Zalewskiej
W poniedziałek, 10 grudnia, oświatowa „Solidarność” zorganizowała w całej Polsce konferencje prasowe, w trakcie których związkowcy poinformowali o obecnej sytuacji w polskich szkołach oraz o powodach żądania odwołania Anny Zalewskiej z funkcji ministra edukacji.– Od wielu miesięcy domagamy się od premiera odwołania minister Anny Zalewskiej. Nasze środowisko utraciło do niej zaufanie. Pozorowanie dialogu ze związkami zawodowymi, narastające niezadowolenie nauczycieli, wciąż pogarszające się warunki pracy i płacy – to wszystko było powodem naszej wrześniowej akcji protestacyjnej przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie. Od tamtego czasu jednak nic się nie zmieniło – mówiła przewodnicząca podbeskidzkiej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Jadwiga Utecht-Nolbrzak podczas konferencji prasowej w Bielsku-Białej. Podkreśla, że nauczyciele mają coraz więcej obciążeń, a coraz mniej zarabiają. Na dowód pokazuje nauczycielskie odcinki płac, zbierane obecnie w szkołach – najczęściej widać na nich kwoty rzędu 2600-2700 złotych na rękę. To są pobory z wszystkimi dodatkami „najlepiej” opłacanych nauczycieli dyplomowanych z wieloletnim stażem pracy! – Jesteśmy na szarym końcu listy wynagrodzeń osób, legitymujących się wyższym wykształceniem, z wciąż podnoszonymi kwalifikacjami – podkreśla Jadwiga Utecht-Nolbrzak.
Działacze oświatowej „Solidarności” podczas konferencji w całej Polsce omawiali główne zarzuty wobec minister Anny Zalewskiej, wśród których znalazły się przede wszystkim: – brak godnych podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli, – niedotrzymanie obietnicy wprowadzenia zmian w systemie finansowania zadań oświatowych i systemie wynagradzania, – wydłużenie ścieżki awansu zawodowego, – wprowadzenie nowych, niekorzystnych dla nauczycieli, przepisów dotyczących oceny pracy nauczyciela, – niezlikwidowanie godzin karcianych, – nieprzywrócenie uprawnienia do wcześniejszej emerytury, – prowadzenie pozorowanego dialogu ze związkami zawodowymi, – wzrost biurokracji.
Związkowcy zamierzają teraz skonsultować swoje postulaty z posłami, a także premierem Morawieckim. W lutym podejmą decyzję o dalszych krokach. Jeżeli minister Zalewska podejmie konstruktywny dialog z przedstawicielami nauczycieli, zapowiadają, że są skłonni cofnąć tzw. wotum nieufności dla niej.
Więcej znajdziesz TUTAJ