AKTUALNOŚCI

15-12-2008

Obchody rocznicy stanu wojennego na Podbeskidziu


Diecezjalny duszpasterz ludzi pracy, ks. prałat Zbigniew Powada, przewodniczył Mszy św. odprawionej wieczorem 13 grudnia w kościele pw. Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej w 27. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. "To było dramatyczne przeżycie dla nas wszystkich, niezależnie od miejsca, w którym wtedy byliśmy, ale to właśnie w tym czasie, gdy ludzie byli zabierani z domów i deptana była wolność, rodziła się też wielka międzyludzka solidarność" - powiedział w trakcie homilii ks. Zbigniew Powada.

Po zakończeniu Eucharystii uczestnicy uroczystości wyszli na zewnątrz kościoła, pod tablicę, upamiętniającą wszystkie ofiary stanu wojennego. Tam gospodarz parafii, ks. prałat Jan Sopicki poprowadził modlitwę za wszystkich internowanych i więzionych w latach stanu wojennego, za wyrzucanych z pracy, pozbawionych środków do życia i zmuszanych do emigracji oraz za wszystkich, którzy stracili życie w tamtym czasie.
Bielski kościół pw. Opatrzności Bożej w czasie stanu wojennego uchodził za oazę wolności w zniewolonym mieście. Tu odprawiane były Msze za Ojczyznę, tu działał Biskupi Komitet Pomocy Uwięzionym i Internowanym, tu zaczynały się niezależne manifestacje.
"Tu powierzaliśmy Bogu nasze kłopoty i trudności, tu modliliśmy się za więzionych i błagaliśmy o wolną Ojczyznę, tu szukaliśmy też tego najważniejszego - duchowego umocnienia"
- powiedział podczas Mszy świętej Marcin Tyrna, przewodniczący podbeskidzkiej "Solidarności".
Po wprowadzeniu stanu wojennego na Podbeskidzu zostało internowanych 196 osób. Łącznie kilkuset działaczy podziemnej "Solidarności" za swą działalność przeszło przez areszty i więzienia. Wielu z nich później zostało zmuszonych do emigracji.

<<< Wstecz


Powrót