21-07-2015
Górnictwo potrzebuje strategii rozwoju
Górnictwo potrzebuje strategii rozwoju
W przyszłym tygodniu rozpoczną się prace zespołu roboczego Prawa i
Sprawiedliwości oraz górniczej Solidarności,
który zajmie się opracowaniem programu rozwoju polskiego
górnictwa. Program ma zostać wdrożony po ewentualnym
zwycięstwie PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych –
ustalono 20 lipca podczas spotkania Beaty Szydło, kandydatki PiS na
premiera i przedstawicieli górniczej
„S”.
- Chcemy przyjąć strategię rozwoju górnictwa i realizować
program naprawy i inwestowania w górnictwo, w branżę,
która ma szansę być priorytetem polskiej gospodarki. Chcemy
przyjąć strategię, która da poczucie stabilnego rozwoju dla
Śląska, ale też poczucie stabilnego rozwoju polskiej energetyki
– powiedziała Beata Szydło po spotkaniu z przedstawicielami
„Solidarności” ze wszystkich spółek
węglowych.
Beata Szydło przyjechała 20 lipca do siedziby śląsko-dąbrowskiej
„Solidarności” w Katowicach na zaproszenie
Jarosława Grzesika, przewodniczącego Sekcji Krajowej
Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „S”. -
Bardzo nam zależało na tym, żeby osoba, która jest
najpoważniejszym kandydatem na przyszłego premiera rządu RP poznała
rzeczywiste problemy polskiego górnictwa z ust ludzi,
którzy tym górnictwem na co dzień się zajmują
– wskazał przewodniczący. – Cieszę, się że pani
poseł mówi o strategii rozwoju polskiego
górnictwa, bo do tej pory strategie, które były
nam przedstawiane mówiły tylko o zwijaniu branży i
likwidowaniu kopalń – dodał szef górniczej
Solidarności.
Jarosław Grzesik podkreślił, że podczas spotkania przedstawiciele PiS
zaprezentowali główne tezy strategii rozwoju sektora
wydobywczego, które mają zostać rozwinięte w trakcie prac
wspólnego zespołu roboczego. - Mam nadzieje, że te kolejne
spotkania przyniosą rozwiązania, które naszej branży są
potrzebne od wielu miesięcy, a nawet lat – powiedział
Grzesik. Dodał, że liczy, iż w pracach zespołu obok członków
Solidarności wezmą udział również przedstawiciele innych
związków zawodowych.
Beata Szydło zaznaczyła, że w przypadku zwycięstwa w zbliżających się
wyborach parlamentarnych, jednym z priorytetów PiS będzie
utworzenie Ministerstwa Energii, któremu miałoby podlegać
zarówno górnictwo, jak i energetyka. - Dla mnie
nie ulega wątpliwości że podstawą polskiej energetyki musi być polski
węgiel. Trzeba zrobić wszystko, żeby polski węgiel miał szanse
konkurować z tanim surowcem, który napływa w tej chwili do
Polski. Branża górnicza tutaj na Śląsku, to jest nie tylko
kwestia ekonomiczna i gospodarcza, ale to jest również
istotny problem społeczny – podkreśliła kandydatka PiS na
urząd premiera. (łk)
Tekst i foto: www.solidarnosckatowice.pl
<<< Wstecz