16-07-2015
Związki zawodowe w Polsce – raporty OECD i GUS
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i
Rozwoju (OECD) tylko 12 proc. pracowników pobierających
pensję należy w naszym kraju do związków zawodowych.
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że te dane są niedoszacowane,
ponieważ eksperci OECD przyjęli, że w oparciu o umowę o pracę pracowało
12 mln Polaków. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego,
który uznał prawo osób samozatrudnionych oraz
zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych do tworzenia
związków zawodowych, wpłynie na zmianę sytuacji. Część
pracowników wstąpi do działających już organizacji
związkowych, część założy nowe. Dzięki temu może się m.in. zwiększyć
odsetek zakładowych organizacji związkowych w prywatnych firmach.
W ubiegłym roku co czwarta osoba zrzeszona w związkach zajmowała się
zawodowo edukacją, a największy odsetek związkowców
występował w górnictwie węgla kamiennego i brunatnego oraz w
firmach zajmujących się wydobyciem innych surowców - 72
proc. Nowi związkowcy zapewne wpłyną na zmianę tego wizerunku.
Według GUS większość jednostek organizacyjnych związków
zawodowych zadeklarowało, że w 2014 r. doświadczało
problemów prowadząc swoją działalność. Odpowiedzi były
zróżnicowane w zależności od poziomu struktury związkowej.
Najczęściej na problemy wskazywały organizacje znajdujące się najwyżej
w strukturze (81 proc.), następnie działające na terenie kilku
zakładów pracy (70 proc.), a najrzadziej –
działające tylko w jednym zakładzie pracy (60 proc.).
1/3 badanych miała trudności w kontaktach z pracodawcami. Niewiele
mniej organizacji wskazywało problemy związane z obowiązującymi
przepisami i procedurami prawnymi – barierę tę zadeklarowało
29 proc. spośród wszystkich związków zawodowych.
Kolejne trudności to kontakty z administracją publiczną (43 proc.) i z
mediami (28proc.). Te rodzaje problemów w zdecydowanie
mniejszym zakresie dotyczyły organizacji międzyzakładowych, a
najmniejszym – zakładowych.
"Dziennik Gazeta Prawna" powołując się na badania zwraca dodatkowo
uwagę, że związki zawodowe w Polsce nie rozdają etatów, nie
szastają pieniędzmi i nie ma ich tak dużo, jak powszechnie się sądzi.
Wbrew stereotypom w związkach nie ma etatowego rozpasania, a koszty
działalności nijak się mają to kosmicznych sum podawanych w tabloidach.
(sis)
<<< Wstecz