10-10-2011


"Solidarność" przypomniała o załodze

Coraz bliższy jest moment, gdy połączone zostaną dwie bielskie placówki szpitalne: Beskidzkie Centrum Onkologiczne im. Jana Pawła II i Szpital Ogólny im. dr. Edmunda Wojtyły w Bielsku-Białej. Podbeskidzka "Solidarność", opiniując projekt w tej sprawie, przypomniała decydentom, że oba łączone szpitale to nie tylko budynki i sprzęty, ale też pracownicy. - Obawialiśmy się, że w procesie łączenia obu placówek sprawy załogi będą marginalizowane. Jako związek zawodowy nie mogliśmy na to się zgodzić - mówi przewodniczący Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ "Solidarność" Marcin Tyrna.

Protest "Solidarności" w tej sprawie już przyniósł pierwsze efekty: zarówno w czasie posiedzenia Rady Miejskiej Bielska-Białej jak i w trakcie obrad Rady Powiatu Bielskiego zaczęto głośno mówić o pracownikach obu łączonych placówek i pytać o ich przyszłe losy. Rada Powiatu Bielskiego, podejmując 5 października 2011 roku uchwałę, wyrażającą zgodę na połączenie obu szpitali, wystąpiła do władz Bielska-Białej z propozycją "określenia ramowych zasad dalszego zatrudnienia pracowników łączonych jednostek" mając na celu w przyszłości "dobrą współpracę z załogą łączonych jednostek".

Także prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult w piśmie, przesłanym 5 października do Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ "Solidarność", zapewnił, że "procedura łączenia szpitali odbywać się będzie ze szczególna troską o pracowników łączonych jednostek". Wcześniej, przed opinią "Solidarności", takich zapewnień nie było...

<<< Wstecz