04-07-2011

Pikieta przed Enersysem


W poniedziałek, 27 czerwca, przed bramami spółki Enersys w Bielsku-Białej, odbyła się kolejna pikieta, zorganizowana przez Zarząd Regionu Podbeskidzie NSZZ "Solidarność" dla poparcia postulatów pracowników tej firmy, prowadzących od trzech tygodni strajk. Od 11 dni w zakładzie trwa protest głodowy. Uczestniczy w nim 13 pracowników, z których dwóch w poniedziałek zostało odwiezionych do szpitala.

W pikiecie uczestniczyli związkowcy z podbeskidzkich komisji zakładowych "Solidarności", a także władze Sekretariatu Metalowców NSZZ "Solidarność", zebrane na kongresie w pobliskiej Wiśle.

- Wszelkie dotychczasowe próby negocjacji komitetu strajkowego z zarządem spółki, inicjowane również przez Zarząd Regionu Podbeskidzie NSZZ "Solidarność", spełzły na niczym. Zarząd firmy najwyraźniej liczy na zmęczenie załogi i na przeczekanie strajku. Strajkujących, wysokowykwalifikowanych pracowników próbuje się zastąpić przypadkowymi osobami, wynajmowanymi z firm zewnętrznych. Taka postawa tylko podsyca konflikt, grożąc niekontrolowanym wybuchem - mówił podczas pikiety przewodniczący podbeskidzkiej "Solidarności" Marcin Tyrna. .

Na zakończenie pikiety jej uczestnicy przyjęli rezolucję, przekazaną zarządowi spółki. W dokumencie tym czytamy:
W pełni popieramy żądania załogi spółki EnerSys w Bielsku-Białej, prowadzącej od trzech tygodni strajk. Solidaryzujemy się z wszystkimi protestującymi, w tym - w sposób szczególny - z pracownikami, którzy prowadzą strajk głodowy. Jesteśmy przekonani, że wasza postawa, pełna odwagi i determinacji, doprowadzi do zwycięstwa! Nie można się zgodzić, by polscy, wysokowykwalifikowani pracownicy byli traktowani przez właścicieli koncernu EnerSys jak tania siła robocza, a nasze firmy przypominały obozy pracy.
Żądamy od właścicieli koncernu EnerSys i zarządu bielskiej spółki zakończenia rozmów z przedstawicielami strajkujących pracowników i podpisania satysfakcjonującego ich porozumienia. W przeciwnym razie protest będzie się zaogniał i rozszerzał, a dzisiejsza manifestacja, w której uczestniczą związkowcy z regionów śląsko-dąbrowskiego i Podbeskidzia oraz z Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ "Solidarność", będzie powtarzana aż do zwycięskiego skutku.

<<< Wstecz