31-05-2011
Obelisk Solidarności na bielskim rondzie
Na rondzie imienia NSZZ "Solidarność", znajdującym się obok bielskiego centrum handlowego Sarni Stok, stanął potężny, kamienny obelisk z wykutą nazwą tego miejsca. Jego poświęcenie odbyło się w poniedziałek, 30 maja.
Związkowcy od dawna nosili się z pomysłem widocznego oznakowania solidarnościowego ronda. - Chcieliśmy wszystkim unaocznić, że podbeskidzka "Solidarność" wciąż istnieje. Jednocześnie miał to być wyraz naszego hołdu i podziękowania wszystkim tym, którzy w tym związku działali i za niego cierpieli. Dobrze, że to rondo znajduje się obok zakładów Fiata, bo to właśnie tam, w ówczesnej Fabryce Samochodów Małolitrażowych, był przez lata główny bastion naszego związku - podkreśla Marcin Tyrna, szef podbeskdzkiej "Solidarności". Podkreśla, że inicjatywa zrodziła się w trakcie okolicznościowych spotkań z dawnymi działaczami podbeskidzkiej "Solidarności". Tyrna początkowo miał nadzieję, że obelisk stanie na 30-lecie "Solidarności", potem, że na trzydziestą rocznicę podbeskdzkiego strajku. Skomplikowane prace jednak się przedłużały.
Wysokie na ponad dwa metry bryły piaskowca sprowadzono z Bolesławca. Ważą one łącznie osiem ton! Wykonania płaskorzeźby w tym kamieniu podjął się artysta Wiesław Arminajtis, prowadzący w Bielsku-Białej pracownię rzeźby. Potem doszły jeszcze problemy z ustawieniem kamiennych bloków pośrodku ruchliwego skrzyżowania. - Ważne, że na te wszystkie prace nie musieliśmy wydawać pieniędzy ze składek naszych członków. Wykorzystaliśmy pieniądze, pochodzące z rewindykacji majątku, utraconego przez "Solidarność" po wprowadzeniu stanu wojennego, a także środki, przekazane przez sponsorów, w tym przede wszystkim od PZU Życie" - podkreśla Marcin Tyrna. - PZU stara się być obecnym w otoczeniu klienta, wchodzić w jego świat - mówi Justyna Biernat-Bujok ze spółki PZU Życie. - Nasza spółka jest sponsorem i partnerem najbardziej znaczących przedsięwzięć kulturalnych w całym kraju. Dlatego niezwykle ważnym było dla nas zaangażowanie się w budowę tego obelisku.
W uroczystości poświęcenia bielskiego obelisku wzięli udział dawni i obecni działacze podbeskidzkiej "Solidarności", a także sponsorzy i wykonawcy tego monumentu.
Zdjęcia: Artur Kasprzykowski
<<< Wstecz
Wysokie na ponad dwa metry bryły piaskowca sprowadzono z Bolesławca. Ważą one łącznie osiem ton! Wykonania płaskorzeźby w tym kamieniu podjął się artysta Wiesław Arminajtis, prowadzący w Bielsku-Białej pracownię rzeźby. Potem doszły jeszcze problemy z ustawieniem kamiennych bloków pośrodku ruchliwego skrzyżowania. - Ważne, że na te wszystkie prace nie musieliśmy wydawać pieniędzy ze składek naszych członków. Wykorzystaliśmy pieniądze, pochodzące z rewindykacji majątku, utraconego przez "Solidarność" po wprowadzeniu stanu wojennego, a także środki, przekazane przez sponsorów, w tym przede wszystkim od PZU Życie" - podkreśla Marcin Tyrna. - PZU stara się być obecnym w otoczeniu klienta, wchodzić w jego świat - mówi Justyna Biernat-Bujok ze spółki PZU Życie. - Nasza spółka jest sponsorem i partnerem najbardziej znaczących przedsięwzięć kulturalnych w całym kraju. Dlatego niezwykle ważnym było dla nas zaangażowanie się w budowę tego obelisku.